*[Relacja/Samolot] Macchi C.202 Folgore (KA 2/2005) by ZŁO SQUAD

[wookie]

A ja mam prośbę o więcej zdjęć baboli, bo to co do tej pory zobaczyłem to mnie nie zadowala.
Ogarnij się chłopaku i nie grzesz więcej

[Paolo vanKossi]

Witam:
Fajnie poupychałeś te wszystkie kabeliki i przewody instalacji hydraulicznej we wnękach podwozia. Mam tylko obawę czy aby samo podwozie (koła) sie tam teraz zmieszczą?

[laszlik]

Akurat hydrauliki to tam jest najmniej. Glownie to rury powietrzne i paliwowe i pewnie troche elektryki.
Na szczescie nie robilem tego po to by teraz chowac tam podwozie. Bedzie wypuszczone jak zawsze. Zapewne golen z kolem by sie tam nie zmiescily, ale jest to kompromis pomiedzy moimi mozliwosciami a projektem wycinanki. Zeby wszystko bylo jak w oryginale musialbym siedziec nad tym 3 razy dluzej i kompletnie przerobic cala wneke, co w chwili obecnej jest ponad moje mozliwosci.

[laszlik]

Ponad 3 miesiące od ostatniego postu. Cóż, życie bywa okrutne i nie zawsze możemy robić to co lubimy.
Nie wdając się w szczegóły przymusowej przerwy w działalności, dziś chciałem pokazać to co udało mi się mimo wszystko wydłubać.
Po pierwsze skończyłem oklejanie przodu tzn. wlot powietrza do sprężarki, wydechy, oprofilowania silnika pod wydechami i chłodnica oleju a pod drugie zrobiłem też chłodnicę wody pod kadłubem.
Nie ma się specjalnie nad czym rozwodzić. Zmontowane bez większych problemów.
Tak wyszło.



















Acha, tym razem wydechów nie przemalowywałem. Zostały takie jak w wycinance. Środki tylko zaczerniłem.
Tyle na dziś.
Do następnego.

[stanisław.z]

Skromnie..."tak wyszło" .
Przyjemnie jest pooglądać to co robisz.

Pozdrawiam.

[ramm]

Rany boskie, ale model.

[pees]

Patrze na Twoje dzieło Sztuki i łapę doła, czuje się jak przedszkolak, który z całej sztuki modelarskiej umie otworzyć tylko słoik z butaprenem.

[laszlik]

Pees, a nie łatwiej byłoby z tubką?
A poważnie to dzięki wszystkim za oglądanie i za dobre słowo, ale póki co dziełem jeszcze nie jest dopóki nie skończony.
Z doświadczenia wiem że wszystko się może zdarzyć a im bliżej końca tym łatwiej coś spaprać.
Oby nie tym razem.

[pees]

W takim razie trzymamy kciuki

[laszlik]

Tymczasem udało mi się wykonać owiewkę kabiny.
Wytłoczkę wykonałem sam przy użyciu TEGO.
Z samej wytłoczki jestem zadowolony. Może jeszcze nie jest idealnie i kopyto mogłoby jeszcze być gładsze, nad czym popracuję przy okazji następnego modelu, ale przejrzystość moim zdaniem jest i tak lepsza niż tych oferowanych przez wydawcę.
W tym modelu po raz pierwszy chyba postanowiłem że owiewka będzie zamknięta i nie żałuję decyzji. Dla mnie wygląda kozacko w takiej konfiguracji, szczególnie że wiatrochron fajnie łączy się z limuzyną.
Samą limuzynę musiałem nieco spiłować z długości żeby się wszystko ładnie zmieściło.
Tyle gadania, czas na szoł





Na zdjęciu powyżej udało mi się uchwycić odblask światła z lusterka wstecznego.









Tyle na dziś.
Wesołych Świąt Wielkanocnych