Ahoj!
Większość wydawców modeli kartonowych stosuje trzy stopniową skalę trudności wycinanek. Jak sądzicie - czy jest to wystarczający podział modeli kartonowych do sklejania? Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat.
[Pytanie] STOPIEŃ TRUDNOŚCI MODELI KARTONOWYCH
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[Pytanie] STOPIEŃ TRUDNOŚCI MODELI KARTONOWYCH
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
[Pytanie] stopień trudności modeli kartonowych
Wiesz Kolego… ktoś, kto zniechęca się do modelarstwa tylko dlatego, że musi posklejać dużo części to raczej powinien się zając jakimś innym hobby...model na okładce wydaje się prosty, a okazuje się potem że ma np. ponad tysiąc części, co skutecznie zniechęca początkujących
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.