[Relacja] Kfz.70 Krupp Protze L2H 143 - MODELIK - 1:25.

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Haziaj
Posty: 107
Rejestracja: pt lis 26 2010, 14:26
Lokalizacja: Kętrzyn (Mazury)

[Relacja] Kfz.70 Krupp Protze L2H 143 - MODELIK - 1:25.

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Haziaj »

Witam w kolejnej relacji.

Jako, że jestem miłośnikiem ciężkiego transportu zarówno współczesnego jak i nadgryzionego przez ząb czasu postanowiłem na warsztat wziąć mój ulubiony temat modelarski czyli niemiecki transport podczas II Wojny Światowej. Wybór padł na Kruppa ze względu na jego bardzo ciekawą konstrukcję. Dodatkowo model dostałem w prezencie więc to zobowiązuje ;-)

Muszę się wewnętrznie zrehabilitować ;-) za poprzedni model i postanowiłem kilka rzeczy przy nim. Pierwsza sprawa to chcę wprowadzić jak najwięcej technik ułatwiających (a może i utrudniających ;-) ) życie modelarzowi, chcę wykonać go bardzo precyzyjnie oraz na podstawie zdjęć, które udało mi się zdobyć dorobić detale, których brak w oryginalnej wycinance. Modelu nie będę malował jednak w trakcie zobaczę czy lekko go zwaloryzuję czy zostawię jak jest czyli na wzór odrestaurowanego Kruppa z kolekcji Vladimira Lehara - http://www.leharmilitaryvehicles.cz/list_KRUPP_1_en.htm, którego to egzemplarz posłużył do stworzenia pięknego albumu pod tytułem: "Krupp Protze in detail" wydanego przez WWP Publications - http://www.wwpbooks.com/index.php?lang= ... ok&book=68 . Szkoda, że album jest drogi, ok 100 zł. w Polsce, posiada masę zdjęć poszczególnych podzespołów auta co dla modelarza jest jak na wagę złota ;-) Cóż nie wszystko można mieć ;-)

Na początek tradycyjnie okładka i arkusze wypięte

Obrazek

Tym razem zaimpregnowałem arkusze Pattexem i powiem, że jestem bardzo zadowolony. Arkusze od reflektora impregnowałem jakimś wikolopodobnym klejem i tam wyszło to niezbyt ładnie (grube smugi), a tu widać jedynie delikatne pociągnięcia, a sam karton jest bardziej elastyczny.

Obrazek Obrazek

Dwa ostatnie modele wycinałem nożykiem Excela i myślałem, że są to dobre nożyki. Po kupnie AK-3 Olfy zmieniłem zdanie ;-) Nawet nowy Excel szarpał delikatnie krawędzie czego u Olfy nie ma. Są idealnie gładkie, czasem lekko się podnoszą ale wystarczy tylko paznokciem przeciągnąć:

Obrazek Obrazek

Przy wycinaniu i przygotowaniu podłużnic ramy wykorzystałem technikę nacięć opisywana już na forum. Podłużnice w dwóch miejscach trzeba zagiąć co przy tekturze 1mm nie obyło by się bez szkód. Zrobiłem więc w dwóch miejscach płytkie nacięcia (gdzieś do połowy kartony czyli 0,5 mm) pod kątem 45 stopni w stronę linii zagięcia. Powstały w ten sposób wewnętrzny pasek wypadł sam, a całość wygląda mniej więcej tak:

Obrazek Obrazek

Po stronie zadrukowanej szczelina została wyretuszowana.

A tu chciałem pokazać moje narzędzie do retuszu ;-)

Obrazek

oraz do czego przydał mi się zestaw noży modelarskich z Biedronki (bo na pewno nie do cięcia :chytry: jakość mają poniżej standardów):

Obrazek

Uchwyty jak znalazł na różne końcówki ;-)

A, nie może przecież zabraknąć ładnego widoku. Jak już jesteśmy w temacie II WŚ to wczorajszy wschód słońca nad byłą kwaterą Hitlera w Gierłoży przy - 25 *C ;-)

Obrazek

Mam także cichą nadzieję, że moją relację zaszczyci Wujek Andrzej, bo wiem, że jest to jeden z jego ulubionych tematów modelarskich.

c.d.n.
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

Eee, podglądam - musowo. Zimny ten fzhut słońca. Podałem przykład ile można zrobić błędów w jednym słowie - wschód. :D :D :D Powodzenia.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Bosman
Posty: 121
Rejestracja: śr lip 18 2007, 18:53
Lokalizacja: centralna Polska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bosman »

A w nazwie Łódź ? Wystarczy napisać Uć i masz od chłopców po bani....
Awatar użytkownika
Haziaj
Posty: 107
Rejestracja: pt lis 26 2010, 14:26
Lokalizacja: Kętrzyn (Mazury)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Haziaj »

Hehe "fzhut" był naprawdę zimny ale niemiaszki w bunkrach mają ciepło ;-)

Zatrzymałem się jak na razie z budową z tego względu, że pojawiła się szansa na kupno tej książki, o której pisałem w pierwszym poście. Jeśli się uda to ruszę, jeśli nie, będę musiał korzystać tylko z tych zdjęć, które mam, jednak nie ma rewelacji niestety.

W międzyczasie postanowiłem pokombinować z nitami. Zauważyłem, że to auto ma dwa rodzaje mocowań, typowe nakrętki czy śruby sześciokątne lub nity z łbem okrągłym.

Przy zamówieniu kół wycinanych laserowo do PT-47 dostałem próbkę nakrętek ciętych laserem o wymiarze 0,6 mm z Drafmodel. Wykorzystam je jako nakrętki. Natomiast nity zrobię dwoma sposobami, jedne wycinane igłą lekarską coś koło 0.8 mm średnicy wewnątrz, a drugie wygniatane. Te wycinane pójdą na ramę (dokładnie na podłużnice), bo pośpieszyłem się i przed podklejeniem nie wygniotłem nitów :roll: Reszta będzie już wygniatana, chyba że będą bardzo blisko krawędzi (ryzyko zniekształcenia kartonu przy wygniataniu) to przykleję wycinane.

Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ