[Relacja] Betjuszka dla Miszy

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Major Michaił Aleksiejewicz Gromagin miał mir w batalionie. Człowiek o czerstwej aparycji i zasadniczej, wręcz sztywnej postawie, emanował pewnością siebie i nienaganną garderobą. Mówili, że adiutant spędzał niekiedy pół nocy na czyszczeniu butów i munduru towarzysza majora. Na posłuch podwładnych zapracował nie bezmyślnym trzymaniem się kodeksu i terrorem, a wiedzą i dbaniem o dobro batalionu. Przełożeni wróżyli mu generalskie szlify i trochę zazdrościli szacunku jakim żołnierze darzyli ambitnego, młodego majora. Pierwsze spotkanie z dowódcą Betkę utwierdziło we wszystkim co słyszała o majorze. Nie był zachwycony przybyłymi uzupełnieniami ale nie dając długo po sobie poznać rozdysponował czołgi... cdn.

Poniżej kolejne etapy powstawania stojaków i magazynków do karabinu maszynowego DT kal. 7,62 mm. Brakuje jeszcze pasów zabezpieczających magazynki:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Lato miało się z wolna ku końcowi. Betka wiązała z jesienią nadzieję na nieco wytchnienia od częstych ćwiczeń i manewrów. Zajęć było dużo, gdyż major nie pozostawiał wiele marginesu na przypadek.
1 września od rana było wiele zamieszania w batalionie. Z rozmów i bieganiny Betka wywnioskowała, że stało się coś bardzo ważnego i to tuż za zachodnią granicą... cdn.


Na fotkach kolejne etapy powstawania amunicji kal. 37 mm i uchwytów do tejże. Wykonałem je z blaszki aluminiowej pozyskanej ze świeczki podgrzewacza. Pociski malowane metalizerami firmy Gunze. Amunicja przedziału bojowego gotowa, brakuje jeszcze pukawek.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witaj

Cacuszko! Jak uzyskałeś powtarzalność kształtu uchwytów amunicji?

Zdrowych i pełnych ciepła rodzinnego Świąt.

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Patrykus
Posty: 29
Rejestracja: pt kwie 24 2009, 12:01
Lokalizacja: Kwidzyn

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Patrykus »

Podziwiam pracę Kolegi. Te metalizery Gunze wymagają jeszcze jakieś sprecjalnej obróbki po pomalowaniu ? Mam na myśli, czy trzeba je polerować ?
pozdrawiam
Patryk
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Wielkie dzięki niki. I wzajemnie spokoju życzę i zdrowia nieustającego.
Paseczek aluminium formowałem na szablonie imitującym pociski z zachowanymi odstępami pomiędzy sobą. Ich kształtowanie wykonywane pęsetą było łatwiejsze niż przewidywałem.

Tak, metalizery po wyschnięciu delikatnie polerowałem chusteczką higieniczną.
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Z uwagi na fakt zdobycia "nowych" materiałów na temat budowanego czołgu musiałem zweryfikować sposób układu i montażu amunicji w przedziale bojowym Betki. Dotychczas wzorowałem się na układzie z wczesnej wersji czołgu BT-5. W celu odzyskania amunicji musiałem posunąć się do drastycznych posunięć:

Obrazek

Ucierpiał i sam kadłub ale mam już plan jego naprawy:

Obrazek

Nowy stojak wygląda następująco:

Obrazek

I jeszcze z zapasem 30 sztuk amunicji kal. 37mm do działka PS-3:

Obrazek

:papa:
Awatar użytkownika
ramm
Posty: 512
Rejestracja: śr lut 06 2008, 0:46
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ramm »

Drastyczne posunięcie, ale satysfakcja, że zrobiło się coś zgodnego z rzeczywistością bezcenna.
Genialnie!
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Rankiem, trzeciego dnia września major Gromagin został wyrwany z zadumy nagłym i dość ekspresywnym wtargnięciem adiutanta do kancelarii. Zdumiony podniósł wzrok na rozgorączkowanego podwładnego, który już od drzwi meldował o rozkazach z dowództwa brygady. Karcącym wzrokiem odesłał adiutanta i zagłębił się w lekturze telegrafu nakazującego mobilizację i gotowość bojową na dzień 06.09 w celu odbycia wielkich manewrów wojskowych, dalsze instrukcję miały nadejść na dniach... cdn.

Udało się zakończyć pracę nad wewnętrznym wyposażeniem Betki. Brakuje w zasadzie tylko rur wydechowych biegnących od kolektorów, których montaż nastąpi z chwilą składania pancerza tylnego.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Symianos
Posty: 17
Rejestracja: czw wrz 27 2007, 13:29
Lokalizacja: Bielsko Biała

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Symianos »

Oglądam to i nie mogę wyjść z podziwu... Taką pracę da się chyba wykonać tylko pod mikroskopem! GRATULUJĘ!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Z ogólnego harmidru i gorączkowych przygotowań w batalionie Betka wywnioskowała, że nie chodzi o zwykłe manewry. Przybycie do batalionu pododdziałów wyposażonych w sprzęt przeprawowy tylko wzmogło w Betce przekonanie o słuszności swoich domysłów.
Szóstego dnia września o świcie rozpoczęło się ładowanie całego sprzętu na eszelony. Betka nieco speszona całym tym zamieszaniem została wciśnięta między inne tanki. Oczekiwała niecierpliwie na rozwój wypadków. Późnym popołudniem pociąg zaczął się z wolna toczyć w kierunku zachodnio-południowym na Dunajowce i dalej do Kamieńca Podolskiego… cdn.


Znowu coś ruszyło w temacie. Na obrazkach widoczny proces powstawania wahaczy kół nośnych. Na szczególną uwagę zasługuje tylny wahacz, na którym to zamontowane będą oba koła napędowe czołgu. Wahacz-przekładnia zwany gitarą, umożliwiał czołgom typu BT chód kołowy lub gąsienicowy. Elementy wstępnie pokryte farbą antykorozyjną
:haha:

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ