Super dzięki za odpowiedź, myślę, że dam sobie rade(ja też bawię się w paintNECIE ).Wg mnie każdy kto projektuje modele w pewnym stopniu używa tej techniki, nie wyobrażam sobie ciągłego gapienia się w monitor .
Projektowanie to taka sama super zabawa jak samo sklejanie a satysfakcja sto razy większa .No i teraz mam dylemat czy: następnym modelem, który będę robił będzie Rysiek z MM po tunningu w paintNet, czy zabrać się za rosyjski lotniskowiec Kuznietzov, który właśnie Twoją techniką zaprojektuje od podstaw
Wg mnie każdy kto projektuje modele w pewnym stopniu używa tej techniki, nie wyobrażam sobie ciągłego gapienia się w monitor
Ruto88, to zależy jakiego programu używasz i co projektujesz.
Ale takie ręczne projektowanie to bardzo ciekawe urozmaicenie,
Choć bardziej pracochłonne, a wybrałeś chyba najtrudniejsze obiekty do tego Bartee (samoloty-obłe kształty itd.) Czekam na wersje kolor
Wszystkie opcje odnośnie warstw w paint.NET są dostępne w zakładce "Layers".
A jeśli chodzi o kształty to samoloty rzeczywiście posiadają różne obłości i krągłości . Dzięki temu tak łatwo wpadają mi w oko. .
Na wersję kolor przyjdzie jeszcze "troszkę" poczekać.
Żeby nie było, że się obijam wstawiam widok przykładowych "pomalowanych" części. Jeszcze tylko oznaczenia i drobne elementy wnętrza do naniesienia i można sklejać.
Mam dwa pytanka. Czy ostatnia wersja malowania tego An'a (szachownice na dolnych powierzchniach obu skrzydeł oraz stateczniku pionowym, bez szachownic na tylnej części kadłuba) miała szachownice na górnych powierzchniach skrzydeł?
Istnieje w ogóle jakiś dokładniejszy schemat tego malowania?
Mam wrażenie, że słabo odrobiłem prace domową związaną z kamuflażem przed "malowaniem" modelu.
Szachownic na górnej powierzchni skrzydeł nie było. Jeżeli chodzi o schemat malowania to jest dużo zdjęć w sieci, chociażby na airliners.net. Jeżeli byłbyś zainteresowany, postaram się zdobyć dokładny schemat rozmieszczenia plam kamuflażu.
A model wyszedł super, jak na tą skalę stopień "zmechanizowania" modelu robi wrażenie.
Dzięki mores. Wiem, że zdjęć w sieci jest pod dostatkiem ale nie natrafiłem na zdjęcia pokazujące całą górną powierzchnie skrzydeł. Z kamuflażem kadłuba nie było problemu tylko skrzydła sprawiły kłopot. Jeśli załatwiłbyś schemat malowania to byłbym wdzięczny.
Prace powoli posuwają się do przodu.
Rzeczywiście, trudno jest znaleźć zdjęcia ukazujące górną powierzchnię skrzydeł. Jedyne co mi się udało pozyskać to te dwa ujęcia:
zaczerpnięte z airliners.net.
Na priv podesłałem Ci kilka informacji.
Wow zdjęcia super na pewno pomogą. Szczerze powiedziawszy to myślałem, że przejrzałem wszystkie fotki polskiego An-26 na Airliners.net . Może źle szukałem. Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
).Wg mnie każdy kto projektuje modele w pewnym stopniu używa tej techniki, nie wyobrażam sobie ciągłego gapienia się w monitor 
.
.No i teraz mam dylemat czy: następnym modelem, który będę robił będzie Rysiek z MM po tunningu w paintNet, czy zabrać się za rosyjski lotniskowiec Kuznietzov, który właśnie Twoją techniką zaprojektuje od podstaw 
. Dzięki temu tak łatwo wpadają mi w oko. 
Szczerze powiedziawszy...... to jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności!
