[RELACJA] MM-Transatlantyk MS BATORY 1:300

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2250
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 135

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

To tam u was na południu nie kręcą z tego szlugów na potęgę? tylko do blantów? ... Co za dzicz :haha:
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Żeby sobie ułatwić pracę, własne części można zrobić z innych materiałów niż karton czy papier w ogóle, jeżeli Ci zwijanie nie wychodzi. Ważne jest jednak żeby trzymać proporcje. W przeciwnym razie, będzie faktycznie koniec statku.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Rafal N.
Posty: 311
Rejestracja: śr wrz 22 2004, 16:38
Lokalizacja: Szczecin
x 1
Kontakt:

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rafal N. »

Szyderczy Dobrze wiesz, sam w tej dziczy mieszkasz, tylko uważaj, bo u mnie krowy w koniczyny za oknem do tych blantów trawę nawożą i jeszcze do Ciebie doleci :haha:

tomo11- zapomniałem dodać a dzięki Rutkowi mi się przypomniało, możesz użyć również profili modelarskich. W mojej relacji z Szerszenia, użyłem ich z powodzeniem do wykonania masztu. Materiał łatwo obrabialny, można użyć i do polerów. Wystarczy kupić odpowiedni rozmiar lub samemu ruchami góra-dół uzyskać odpowiednią, potrzebną nam grubość...
Kat
Posty: 704
Rejestracja: ndz kwie 18 2004, 14:44
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kat »

A jak nie chcesz używać bibuły do papierosów to dobre są tez przekazy bankowe, albo strony z książki telefonicznej.
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Czy będziesz kleił poszycie bezpośrednio na wręgi, czy zastosujesz jakieś wzmocnienia, bądź też paseczki opasające wręgi? Autor nic o tym nie pisze, a tektura 1mm to jak dla mnie stanowczo zbyt cienkie oparcie dla poszycia dna.
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2250
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 135

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

w 100% się z Tobą NIE zgadzam Tomku :haha: sklejkami i "wzmocnieniami", jeżeli krzywizny nie są idealnie dopadasowane do reszty, można narobić więcej szkody niż pożytku.
Sklejki dodane tylko na wręgach ( a na wodnicy nie ) = gwarantowane krowie żebra, sklejki na wręgach i wodnicy, bez uprzedniego zmniejszenia szkieletu o ich grubość = dziury spowodowane brakiem poszycia.
Wzmocnienia będące "prostymi" kawałkami kartonu, w niektórych miejscach zamiast pomóc wciągną poszycie do środka (ergo krowie żebra ). Wystarczy że przykleisz je nie idealnie w poprzek linii rozwinięcia i to już w teorii nie powinna być prosta a jakiś łuk, efekt kroiwie żebra. Mam nadzieje że za bardzo nie namotałem wiecie o co mi chodzi :haha:

Tak więc żeby te różne wynalazki naprawdę spełniły swoją rolę, to trzeba się tyle narobić, że już lepiej się przyłożyć i okleić kadłub bez tego całego badziewia :haha:
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Troszkę namieszane a skapowałem o co Ci chodzi i zgadzam się z tymi argumentami. Jednak nie wyobrażam sobie oklejania dna, gdzie oparciem dla pojedynczej sklejki poszycia jest grubość 0,5mm. W każdym razie będzie to dość ciężka sprawa.
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

W moim Potiomkinie wypróbowałem najpierw przyklejone na wręgi paski cienkiego papieru - otrzymując krowie żebra, po czym doklejałem do boków wręgi paski grubego kartonu i szlifowałem szlifierką oscylacyjną - szybkie to było i więcej krowich żeber nie miałem. Polecam tą metodę - taka odchudzona szybka wersja podposzycia Saburo/Highlandera.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2250
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 135

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

Tomku przesadzasz, od lat nie stosuje tego typu wynalazków i jakos żyje. Powiem więcej, odkąd ich nie stusuje, wszystko stało sie łatwiejsze i lepiej wychodzi przy mniejszym wysiłku :haha:
To siedzi tylko w głowie 0,5 mm to jest kupa miejsca do podparcia wbrew pozorom.
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ODPOWIEDZ