Obyło się bez piankowania, jak zwykle było troche problemów z pasowaniem części ale wynikały one głównie z kilku niedociągnięć w szkielecie, ogólnie moim zdaniem nie jest najgorzej, kilka elementów należało przyciąć a w innych miejscach zakleić, całość jest jeszcze przed retuszowaniem, które zrobie dopiero na samym końcu.
Retuszował będę suchymi pastelami i farbami olejnymi bądź akrylowymi.
Oto zdjęcia:
Tą szczelinę zakleje papierem i wyretuszuje:
Tutaj widać jeden (najwiekszy) efekt moich błędów a mianowicie miejsce na zaspół napędowy jest położone nierówno. Mówi się trudno
, przykleje go równo a białe pole zamaluję. Dobrze widać ten defekt po obróceniu zdjęcia do pionu, niestety nie da rady wkleić tutaj miniaturki w pionie.
Oto jedyna część która została wyretuszowana:
A tak oto prezentuje się cały model : )
W następnej kolejności zabieram się za boczne pływaki i szkielet obudowy zespołu napędowego.
Pozdrawiam!