*[Relacja/Artyleria] Zenitnaja ustanowka ZU-23-2
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Relacja/Artyleria] Zenitnaja ustanowka ZU-23-2
Pora wyjść z podziemia i się ujawnić...
Dwulufowy zestaw przeciwlotniczy ZU-23-2 powstał w 1960 r. w Związku Sowieckim. Zadaniem zestawu jest zwalczanie celów niskolecących w odległości do 2,5 km oraz pojazdów opancerzonych na dystansie do 2 km,
bezpośredniej osłony wojsk i ważnych obiektów stategicznych przed środkami napadu powietrznego, najczęściej śmigłowcami i niskolecącymi samolotami. Podstawowa wersja zestawu jest stanowiskiem stacjonarnym, umieszczonym na trójpodporowej podstawie.
Zupełnie nowe zastosowanie dla ZU-23-2 odkryły wojska rosyjskie w Afganistanie (podobnie dla PKM-2), potem powtórzone w Czeczenii. Partyzanci atakowali rosyjskie kolumny transportowe i patrole z wysokich urwisk i skał, tam, gdzie nie mógł ich dosięgnąć ogień transporterów opancerzonych z powodu zbyt małych katów podniesienia uzbrojenia. Receptą na to okazały się ZU-23-2 umieszczone na ciężarówkach, które były w stanie dosięgnąć ogniem partyzantów skądkolwiek atakowali. Z czasem ciężarówki były dodatkowo opancerzane, by zapewnić większe bezpieczeństwo załodze. Kolumnę transportową osłaniały zazwyczaj dwa zestawy, jeden z przodu a drugi z tyłu. Kolejnym praktycznym zastosowanie ZU-23-2, stosowanym przez Rosjan w Czeczenii i Polski Kontyngent Wojskowy (PKW) w Iraku jest ochrona baz na terenach okupowanych. Pod kątem ZU-23-2 wykorzystywanych przez PKW w Iraku firma Prexer (producent celowników tachometrycznych dla ZUR-23-2) opracowała specjalną wersję celownika CKE-2, wyposażoną w noktowizyjny moduł nocny, co pozwoli na skuteczne użycie zestawów nocą. Po doświadczeniach PKW w Iraku jest pewne, że zestawy ZU-23-2 staną się stałym komponentem defensywnym polskich baz wojskowych na terenach pełnienia misji pokojowych lub stabilizacyjnych. Działka 23 mm są w stanie zwalczyć praktycznie każde zagrożenie, ze strony ewentualnych napastników, np. rozpędzony pojazd wypełniony materiałami wybuchowymi. ZU-23-2 z pewnością zapisze się w historii, jako uzbrojenie w pewnym sensie uniwersalne.
Dane taktyczno-techniczne:
* uzbrojenie: dwie sprężone armaty 23 mm 2a14/m/m1
* kaliber armat: 23 mm (pociski 23x151)
* prędkość wylotowa (wczesna amunicja): 970 m/s
* zasięg skuteczny przeciw celom powietrznym- 2500 m,
* zasięg skuteczny przeciw celom lądowym- 2000 m
* szybkostrzelność maksymalna: 2000 strz./min
* szybkostrzelność praktyczna: 400 szt./min
* kąt obrotu: 360 stopni ; podniesienia: -10 + 90 stopni
* obsługa: 5 osób
* masa bojowa: 950 kg
* długość: 4,57 m
* wysokość maksymalna: 2,87 m
* szerokość: 1,83 m
Źródło- Militarum.net
Ze względu na poważny, zagrażający życiu modelarskiemu, brak czasu w przerwach weekendowych postanowiłem pokleić co nie co.
I tak sobie buduję od miesiąca:
Te zmechacenia na zdjęciach idą do poprawy
Model jest bardzo mały (te igły wsadzone w podstawę mają 0,9mm) ale będzie w pełni ruchomy, mam też zamiar zbudować nowe armaty.
Dwulufowy zestaw przeciwlotniczy ZU-23-2 powstał w 1960 r. w Związku Sowieckim. Zadaniem zestawu jest zwalczanie celów niskolecących w odległości do 2,5 km oraz pojazdów opancerzonych na dystansie do 2 km,
bezpośredniej osłony wojsk i ważnych obiektów stategicznych przed środkami napadu powietrznego, najczęściej śmigłowcami i niskolecącymi samolotami. Podstawowa wersja zestawu jest stanowiskiem stacjonarnym, umieszczonym na trójpodporowej podstawie.
Zupełnie nowe zastosowanie dla ZU-23-2 odkryły wojska rosyjskie w Afganistanie (podobnie dla PKM-2), potem powtórzone w Czeczenii. Partyzanci atakowali rosyjskie kolumny transportowe i patrole z wysokich urwisk i skał, tam, gdzie nie mógł ich dosięgnąć ogień transporterów opancerzonych z powodu zbyt małych katów podniesienia uzbrojenia. Receptą na to okazały się ZU-23-2 umieszczone na ciężarówkach, które były w stanie dosięgnąć ogniem partyzantów skądkolwiek atakowali. Z czasem ciężarówki były dodatkowo opancerzane, by zapewnić większe bezpieczeństwo załodze. Kolumnę transportową osłaniały zazwyczaj dwa zestawy, jeden z przodu a drugi z tyłu. Kolejnym praktycznym zastosowanie ZU-23-2, stosowanym przez Rosjan w Czeczenii i Polski Kontyngent Wojskowy (PKW) w Iraku jest ochrona baz na terenach okupowanych. Pod kątem ZU-23-2 wykorzystywanych przez PKW w Iraku firma Prexer (producent celowników tachometrycznych dla ZUR-23-2) opracowała specjalną wersję celownika CKE-2, wyposażoną w noktowizyjny moduł nocny, co pozwoli na skuteczne użycie zestawów nocą. Po doświadczeniach PKW w Iraku jest pewne, że zestawy ZU-23-2 staną się stałym komponentem defensywnym polskich baz wojskowych na terenach pełnienia misji pokojowych lub stabilizacyjnych. Działka 23 mm są w stanie zwalczyć praktycznie każde zagrożenie, ze strony ewentualnych napastników, np. rozpędzony pojazd wypełniony materiałami wybuchowymi. ZU-23-2 z pewnością zapisze się w historii, jako uzbrojenie w pewnym sensie uniwersalne.
Dane taktyczno-techniczne:
* uzbrojenie: dwie sprężone armaty 23 mm 2a14/m/m1
* kaliber armat: 23 mm (pociski 23x151)
* prędkość wylotowa (wczesna amunicja): 970 m/s
* zasięg skuteczny przeciw celom powietrznym- 2500 m,
* zasięg skuteczny przeciw celom lądowym- 2000 m
* szybkostrzelność maksymalna: 2000 strz./min
* szybkostrzelność praktyczna: 400 szt./min
* kąt obrotu: 360 stopni ; podniesienia: -10 + 90 stopni
* obsługa: 5 osób
* masa bojowa: 950 kg
* długość: 4,57 m
* wysokość maksymalna: 2,87 m
* szerokość: 1,83 m
Źródło- Militarum.net
Ze względu na poważny, zagrażający życiu modelarskiemu, brak czasu w przerwach weekendowych postanowiłem pokleić co nie co.
I tak sobie buduję od miesiąca:
Te zmechacenia na zdjęciach idą do poprawy
Model jest bardzo mały (te igły wsadzone w podstawę mają 0,9mm) ale będzie w pełni ruchomy, mam też zamiar zbudować nowe armaty.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Wczoraj trochę posiedziałem, poprawiłem co nie co (największy wróg modelarstwa-szkoła daje się we znaki). Głównie to pozbyłem się zadziorów i zacząłem podwozie (ruchome).
Na pewno jeszcze trochę posiedzę w ten weekend, potem się zobaczy.
Wybaczcie za jakość zdjęć ale mam problemy z zasilaczem do lampki a zdjęcia w dzień za bardzo mi nie wychodzą.
Na pewno jeszcze trochę posiedzę w ten weekend, potem się zobaczy.
Wybaczcie za jakość zdjęć ale mam problemy z zasilaczem do lampki a zdjęcia w dzień za bardzo mi nie wychodzą.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Jedyne opracowanie jakie znam dla tego działka to modelik, ale nie pasuje mi skala. Majstrowałeś coś ze skanerem ?
ZapraszamŚwiat z kartonu
Tak sobie oglądałem działko, postawiłem obok Piona, obok BRDeMa, i zacząłem myśleć! I wymyśliłem żeby przemalować działko do kompletu z haubicą, a kiedyś zrobić BERDeMa w tym samym kolorze. Potem jeszcze inne pojazdy i uzbierałaby się jakaś zbieranina pojazdów która mogłaby przynależeć do jakiejś jednostki.
Więc przemalowałem. Zrobiłem też błotniki i fotele bo bez nich jakoś tak pokracznie wyglądało:
To tyle na dzisiaj. PA!
Więc przemalowałem. Zrobiłem też błotniki i fotele bo bez nich jakoś tak pokracznie wyglądało:
To tyle na dzisiaj. PA!
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Jeśli mogę wtrącić dwa grosze, to siedzenia nie są drewniane. Sąblaszane jak reszta i w tym samym co reszta kolorze.
Poza tym miodzio, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę!
Poza tym miodzio, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę!
ZapraszamŚwiat z kartonu
- MarcinKowalski
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sie 20 2007, 14:39
- Lokalizacja: Piła
Ehh... Nikt nie ma zdjęć, google też niewiele pokazuje. To nic, trzeba będzie pokombinować.
Od ponad miesiąca nie pokazałem nic nowego, pokaże teraz
Zrobiłem celownik, ruchomy. Oraz zaczep. Pozostało mi do zrobienia nieszczęsne armaty i wajchy do sterowania działem.
Od ponad miesiąca nie pokazałem nic nowego, pokaże teraz
Zrobiłem celownik, ruchomy. Oraz zaczep. Pozostało mi do zrobienia nieszczęsne armaty i wajchy do sterowania działem.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Heya!
Armatkę można już oddać do służby! Dzisiaj dzięki pomocy kolegów skończyłem robić armaty. Lepszych zdjęć już nie dało się zrobić co ktoś wypatrzy to jego. Niestety zdjęcia nie są dobrze oświetlone bo niedawno padła mi jedna lampka, muszę się męczyć z tym co mam
]
Wiem że lufy się błyszczą ale nie mam czarnej matowej (przyjdzie pocztą w tym tygodniu)
Pozdro
Armatkę można już oddać do służby! Dzisiaj dzięki pomocy kolegów skończyłem robić armaty. Lepszych zdjęć już nie dało się zrobić co ktoś wypatrzy to jego. Niestety zdjęcia nie są dobrze oświetlone bo niedawno padła mi jedna lampka, muszę się męczyć z tym co mam
]
Wiem że lufy się błyszczą ale nie mam czarnej matowej (przyjdzie pocztą w tym tygodniu)
Pozdro
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang