SSebitro- Jeśli chodzi o połączenie wału z silnikiem to ja stawiam na wentyl lub inną rureczkę gumową,elastyczną. Wiem,że to proste rozwiązanie, ale na początek dobre. W niektórych modelach spotkałem się z połączeniem za pomocą czegoś w rodzaju sprężyny ciasno zwiniętej, którą wlutowywuje się w końce wału i silnika. Jednak zwykły wentyl rowerowy ma to do siebie,że pasuje na różne średnice.
Gdyby ktoś miał namiar na jakieś sklepy internetowe z takim osprzętem jak śruby,wały, łączniki,sprzęgła itp. to wpisujcie linki .
Sprężyną już łączyłem i było ok. na gumową rureczke troszke się bałem żeby się taki zestaw nie rozleciał , ale chyba niepotrzebnie . Szkoda tylko że zima się dopiero zaczyna bo chętnie zobaczyłbym Twoje próby wodne... może zima jednak będzie łagodna
Bry!
Ja to zrobiłem tak :
Średnicę osi silnika pogrubiłem zwykłą taśmą izolacyjną z wałem połączyłem za pomocą izolacji od kabla elektrycznego o odp. średnicy
pozdrawiam - Sail
Obejrzyjcie filmiki z tej stronki, goście chyba wyznają zasade której się trzymał Enzo Ferrari "jeżeli czujesz niedosyt trzeba zwiększyć moc silnika " www.scalespeed.com
Herbaciany odradzam stosowanie wentyla. Ja to kiedyś wypróbowałem i w miejscu gdzie wał stykał się z silnikiem wentyl skręcił się w kulkę bo śruba przy oporze wody nie potrafiła uzyskać obrotów jakie miał silnik. Lepsze byłoby coś sztywniejszego, np, jakaś twardsza izolacja z drutu albo taśma tak jak zrobił to yachcik2. A może wystarczyłoby zmniejszenie obrotów silnika bo jak chyba wspomniałeś wcześniej motorówki nie chcesz mieć.
Dołączam się do gratulacji, całkowicie zresztą zasłużonych .
Taki piękny model i na dodatek zrobiony nie na podstawie planów, lecz "z głowy" (czyli z niczego ).
Bajkowy świat herbacianego coraz bardziej mi się podoba.
Mam pytanie dotyczące pływających modeli RC. Co robić gdy wyczerpie się akumulator a model jest akurat na środku jeziorka? Płynąć wpław czy też są może jakieś inne sposoby.