Czy lakier na wycinankach pęka?*

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Pompon
Posty: 44
Rejestracja: wt gru 07 2004, 18:29
Lokalizacja: Poznań

Czy lakier na wycinankach pęka?*

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pompon »

Witam!
Doszły mnie słuchy, że zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć!!! Troszkę sie zdziwiłem gdy mój instruktor z modelarni powiedział iż lakier pęka. Wydaje mi sie to nieprawdą dlatego proszę o opinię fachowców :D
Pozdrawiam Pomponiq
korsarz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: korsarz »

zdaza sie ze po pewnym czasie peka ale to raczej grubsze warstwy. widzialem jeden taki model- venieto z MM. tak sie przeciagnie paznokciem to az chrupie ten lakier ale to jest juz naprawde stary model i naprawde gruba warstwa ale chyba itak jest w lepszym stanie niz gdyby nie byl polakierowany.
TAGEZ222
Posty: 11
Rejestracja: pn lut 07 2005, 13:51
Lokalizacja: STALOWA WOLA

Czy lakier na wycinankach pęka??

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: TAGEZ222 »

Po iluś tam latach może to nastąpić ,ale jak pisze korsarz musi być to grubsza warstwa prędzej następuje deformacja kartonu pod wpływem warunków atmosferycznych i wtedy lakier może popekać . Mam polakierowane modele w wieku 10-13 lat i są tam minimalne ślady pękania , ale można na upartego taki model polakierować jeszcze raz .
Aha lakieruję normalnym lakierem nitro cellonem.
Bez lakierowania ile model wytrzyma w dobrym stanie , no własnie to pytanie .
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

... " zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć !!! " ... :haha:
Dawno już nie słyszałem podobnego kuriozum . Tego rodzaju stwierdzenia zawsze działają na mnie rozweselająco .
Lakier samochodowy też pęka a te wariaty dalej bezmyślnie samochody malują .

Pozdrowienia nieustające . Wujek .
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Co najmniej się zdziwiłem czytając ten temat. Nigdy się nie spotkałem z pękającym lakierem, być może twój instruktor używał jakiegoś felernego lakieru. Sam od początku mojego modelarstwa lakieruje wszystkie moje modele i nie spotkałem się z efektem pękania polakierowanych powierzchni. Niektóre modele maja ponad 10 lat i ciągle stoją na półeczce ,i zapewne jeszcze trochę postoją.
Zaproś swojego instruktora na to forum, może się czegoś dowie ciekawego/nowego.

Pozdrawiam.
korsarz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: korsarz »

no to przeciez tez zalezy od tego, jak, czym, i wogóle...
Awatar użytkownika
KHOT
Posty: 70
Rejestracja: wt paź 12 2004, 7:52
Lokalizacja: Konsorcium Honette Ober Advencer Mercantiles

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: KHOT »

...może ze względu na poziom mojego udzielania się na tym forum uwaga ta będzie niestosowna, ale Wszystko zależy od umiejętności osoby która lakier nakłada

...kiedy zaczynałem swoją przygodę z farbami i lakierami też zdażało mi się kiepsko położyć tak, że efekt był przynajmiej beznadziejny, ale od tamtego czasu lakierowałem między innymi gitarę znajomenu (bezbarwnym) i mimo że minęło już sporo czasu, a bas jest non-stop używany, ściskany, "palcowany:, itp. lakier trzyma się idealnie...

"Złej baletnicy rąbek spódnicy przeszkadza" - tyle komentarza...
W planach: samochód -> żona -> dziecko -> dom -> emeryturka -> urna... ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Hasio Maszkietnik
Posty: 113
Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
Lokalizacja: BOJSZOWY

Re: Czy lakier na wycinankach pęka??

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hasio Maszkietnik »

Pompon pisze:Witam!
Doszły mnie słuchy, że zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć!!!
...no właśnie - wycinanki a nie gotowego modelu.
Po zaimpregnowaniu wycinanki przed rozcięciem może się już ona na nic nie przydać. Przynajmniej po zastosowaniu lakieru akrylowego w sprayu - sam sprawdziłem.
Się skleja (z moja pomocą): Dassault Super Etendard
May the glue be with you.
Junior II
Posty: 39
Rejestracja: pn mar 10 2003, 22:18

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Junior II »

Droga mlodziezy !

W dawnych czasach , tzn kiedy was jeszcze nie bylo, ale byl Maly Modelarz,
byl tez pewien projektant modeli kartonowych , ktory zaprojektowal wtedy kilka bardzo ciekawych modeli kartonowych i to takich , ktore sie doskonale sklejaly bo czesci pasowaly.
----------------------
Rysowal je nie za pomocom mondrego i wszystko pefekcyjnie rysujoncego kolesia-kompa tylko rysowal je swojom renkom ludzkom.
--------------------------------------------------
Projetant ten zalecal i w instrukcji budowy pomalowanie calych arkuszy przed wycieciem KILKOMA warstwami ROZCIENCZONEGO! lakieru bezbarwnego typu nitro!

A karton z dawnych Malych Modelarzy to bylo cus juz samo w sobie czasami pekajonce ;))

I jak myslicie , droga mlodziezy , penkalo i nie dalo sie skleic ?
Londowalo na smietniku ?
Ten projektant to pan Kazimierz Osterczuk, narysowal miedzy innemi , ORP WICHER , Oldsmobile, lokomotywe Rocket, ORP Orzel i inne,
ale mie starcza pamienc szwankuje i nie moge se przypomniec.
______________________

Bende teraz naprawde brzydki ,
ale zaprawde mamy coraz bardziej oglupialy narybek .

Moze by tak kto zrobil im gre komputerowom o robieniu modeli kartonowych ?
To moze sie prendzy czego dowiedzom i UWIERZOM.
----------------------------------------------------------------
Awatar użytkownika
Bartosz B.
Posty: 747
Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
x 7

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bartosz B. »

Jeżeli chodzi o malowanie lakierem bezbarwnym samej wycinanki, a nie gotowego modelu to mam pewne doświadczenie. Raz w taki sposób zniszczyłem B-24, pomalowałem model przed sklejeniem lakierem bezbarwnym nitro.
Podczas formowania części większość została nienaruszona, ale niektóre popękały co widać na zięciu.

Jest to pewnie wina nieumiejętnego rozprowadzenia lakieru, prawdopodobnie na tym popękanym fragmencie była grubsza warstwa. Sam lakier tez nie jest bez winy, w końcu był robiony z przeznaczeniem "malowania płota"

Obrazek
ODPOWIEDZ