[Dyskusja] Właściwości lakieru Nitro*

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

[Dyskusja] Właściwości lakieru Nitro*

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Pytanie do modelarzy impregnujących modele kartonowe lakierem Nitro.
Jakie właściwości ma ten lakier?
Czy i w jakim stopniu wsiąka w karton?
Czy zmienia kolor druku?
Jakie farby może przyjąć na siebie, a jakie odrzuci?
Czy zmienia podatność kartonu na formowanie?
Czy jest to lakier którym modelarze R/C pokrywają papierowe powierzchnie modeli samolotów?

Pytania zadaję w celu zorientowania się, czy produkt który zamierzam kupić tutaj, to to samo co Lakier Nitro. Będę również wdzięczny za informację na temat produktu z linku poniżej, jeżeli przypadkiem ktoś zna ten lakier.

http://tinyurl.com/6r9757

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Z lakierów nitro używałem tylko o nazwie Capon.
Ma konsystencję rzadkiego, "lejącego się" miodu, kolor po przelaniu z puszki do słoika lekko żółtawy (na białym papierze tego nie widać) i śmierdzi okrutnie. Jak to nitro. Do rozcieńczania używa się takiegoż rozpuszczalnika.
W stanie prosto z puszki jest trochę za gęsty do impregnacji - lepiej rozcieńczyć 2:1 (lakier/rozp.) a nawet 1:1. W takiej postaci dobrze penetruje brystol 0,2-0,4 mm. W trakcie malowania, patrząc pod światło widać, że staje się on lekko przeźroczysty. Po wyschnięciu ten efekt znika. Po 2-3 cienkich warstwach nie powoduje wyraźnego nabłyszczenia powierzchni. Staje się ona lekko satynowa i można drobnym papierem ściernym zeszlifować włoski z powierzchni, choć tu trzeba poeksperymentować z liczbą warstw. Nie ma jednak tak silnych właściwości penetrująco-usztywniajacych jak klej CA, tzn. tektura nawet grubo impregnowana będzie się kosmacić przy głębokim szlifowaniu.
Marcin Grygiel tym lakierem impregnuje i radził nie malować jednorazowo zbyt grubo, bo farba może się rozpuścić. Brystol staje się bardziej sprężysty, twardszy i chyba mniej się rozwarstwia, ale ja zbyt tego mało używałem. Przy cienkiej impregnacji nie zmienia aż tak bardzo własności brystolu w sensie formowania.
Wpływ na kolor druku sprawdzę jutro z ciekawości.

Impregnowany brystol malowałem farbami akrylowymi i Humbrolkiem - bez problemów. Problem może być w drugą stronę, tzn. jeśli pomalowaną farbą powierzchnię pomaluje się lakierem nitro. Niestety nie pamiętam w jakich warunkach ale kiedyś pomalowałem coś lakierem nitro w sprayu i farba się zważyła i złuszczyła. W razie czego mogę zrobić próby.

Drugim lakierem o którym słyszałem ale nie używałem ;-) jest Nitrocellon (patrz sklepy modelarskie). W wyszukiwarce wszędzie jest kojarzony z lakierem używanym do impregnacji modeli latających. Ma podobno właściwości powodujące kurczenie się papieru którym okleja się skrzydła. Tutaj jest zdanie, że Nitrocellon to po prostu rozcieńczony Capon.

Lakieru z Twojego linku nie znam niestety.
Dość podobne do Caponu właściwości ma lakier zrobiony ze styropianu rozpuszczonego w rozpuszczalniku nitro.

Tyle "na gorąco" - mam nadzieję, że znajdzie się więcej bardziej doświadczonych użytkowników, którzy konkretnie Ci odpowiedzą.
Moje modele: archiwum
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Syzyf, serdeczne dzięki za tak obszerną odpowiedz. To dla mnie ogromna pomoc w tej kwestii. Jeszcze jedno pytanie: Czy zauważyłeś kurczenie się kartonu pod wpływem Caponu?

Prób z malowaniem lakieru na farbę chyba nie ma sensu robić, przynajmniej z mojego powodu. Planuję użyć wspomniany lakier jedynie jako impregnat i ewentualnie podkład pod farbę, bądź przezroczystą warstwę finiszu.

Jeszcze raz dzięki!
Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Rutek, moje doświadczenia z nitrocellonem zamieściłem w naszym dziale ABC. Mały fragment:

"- nitrocellon - szybkoschnący, stosowany głównie do impregnacji pokryć
skrzydeł w niektórych modelach latających. Uzyskanie połysku wymaga
często kilkunastokrotnego malowania! Przy modelu kartonowym
nadaje sie do lakierowania elementów pełnych i dobrze sklejonych,
bowiem powoduje wystąpienie skurczu powierzchni lakierowanej ,
co po nieraz długim czasie uwidacznia się jako brzydka deformacja.
Nie polecam.Dodatkowo strasznie śmierdzi. "

Nitrocellon działa na skrzydła modeli latających praktycznie jak woda. Konstrukcję skrzydła oklejało się papierem. Pryskanie wodą lub malowanie nitrocellonem powoduje tak silny skurcz pokrycia, że opina się na skrzydle jak folia na szyneczce ;-)

Kiedyś "produkowałem" też lakier przez rozpuszczanie styropianu w benzolu. W przeciwieństwie do innych lakierów ten mój nawet odrobinkę nie zmieniał odcienia malowanego nim drewna. Na kartonie nie próbowałem.
tad
Posty: 868
Rejestracja: śr lut 16 2005, 0:45
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tad »

Ja też używam Caponu do pokrywania arkuszy przed wycięciem czegokolwiek. Trudno to nazwać impregnacją - po prostu wzmacnia się papier, łatwiej usunąć źle położoną farbę, ogólnie właściwości kartonu są lepsze.

Do uwag Syzyfa dodam swoje - nigdy tego lakieru nie rozcieńczam, bo i nie ma potrzeby. Wysycha szybko i nie zostawia śladów. Fakt, lakieruję nim raz, rzadko kiedy dwa razy. Przy większej ilości malowania można rozmazać farbę, robią sie zacieki i papier nieco żółknie, ponadto robi się błyszczący. Po jednokrotnym malowaniu niczego nie widać - warto pamiętać, że to jest podkład gruntujący, a nie lakier sensu stricto, więc lakierowanie nim jest nieporozumieniem.
TAD
stillman
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 20 2004, 19:36
Lokalizacja: WMG

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stillman »

+ rozcieńczony dobrze impregnuje karton i tekturę.
+ stanowi doskonałą bazę do szybkoschnącej szpachli.
(w połączeniu z talkiem lub gipsem)

- zjada niemal wszystkie farby inne niż nitro. Przed zastosowaniem na farbach olejnych lub akrylowych doradzałbym próbę.
- śmierdzi w trakcie używania i jeszcze jakiś czas po wyschnięciu.
tad
Posty: 868
Rejestracja: śr lut 16 2005, 0:45
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tad »

Śmierdzi nie tyle Capon, co rozcieńczalnik, którego użyłeś. Ten sam rozcieńczalnik rozpuszcza farby. Nierozcieńczony Capon ma inne właściwości - ulatnia się bardzo szybko i bez zapachu, farby rozmywa przy jedynie przy intensywnym wcieraniu - ale to zrobi nawet woda.

Capon nie impregnuje - gruntuje, a to różne rzeczy. Owszem - jeśli karton malować nim wiele razy, to na pewno się uodporni częściowo na wodę, ale też pożółknie i usztywni się.
TAD
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Zrobiłem drobne próby pokazujące wpływ Caponu na kolor wycinanki, połysk oraz kurczenie się papieru.
Wnioski: wpływ na te wszystkie właściwości jest bardzo mały
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Wycinanka była lakierowana z obu stron i nie ma tendencji do wichrowania się. Paski brystolu, które były lakierowane z jednej strony minimalnie wygięły się do wewnątrz strony malowanej i skurczyły się na 200 mm długości o jakieś 0,5 mm.
Tad - Capon prosto z puszki, bez rozcieńczania, śmierdzi okrutnie :razz:
Ostatnio zmieniony ndz lis 02 2008, 10:42 przez Syzyf, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje modele: archiwum
egar

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: egar »

Capon to lakier podkładowy do drewna, także impregnacja nie jest jego cechą. Z mojego doświadczenia wiem, że Capon jeśli chodzi dokładnie o nazwę śmierdzi bardziej niż podobny produkt innych firm (np. Śniezka). Do tego jest najdroższy. Jest raczej dość gęsty i raczej zmienia kolor drewna, z papierem jest podobnie.
stillman
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 20 2004, 19:36
Lokalizacja: WMG

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stillman »

Chyba coś mieszasz.
Capon stosuje się w celu OCHRONY drewna przed ŚCIEMNIENIEM.
ODPOWIEDZ