Halifax (Airfix 1/72) Relacja z budowy

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Yunior, chodzilo mi o to, ze jak ma pomalowane jedno skrzydlo zle rozmieszana farba matowa (a tak zrozumialem), to jak polozy na nia bezbarwny mat, a drugie skrzydlo pomaluje juz dobrze rozmieszana farba, to te dwa maty moga (napewno beda) sie roznic od siebie. A jak by chcial tez drugie skrzydlo pomalowac znowu zle rozmieszna farba matowa, to nie wiadomo co wyjdzie (w zaleznosci od tego jak zle bedzie rozmieszana) i jak na nia polozy bezbarwny mat, to znowu beda sie roznic. Najlepiej jes jednak malowac wszystko za jednym zamachem, ta sama farba... Tak mi sie przynajmniej wydaje.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yunior
Posty: 570
Rejestracja: śr paź 20 2004, 23:16
Lokalizacja: warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Yunior »

hehe co fakt to fakt :)
Obrazek
USMC 3rd Force Recon Company Reenactor
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Nie założyłem nowego tematu, ale usunąłem część postów. Galwani, jak już będziesz miał te fotki, to założysz sam temat i popatrzymy, jak to wygląda.

Gienek - ładnie to wyszło, jednak, widocznie mi zabrakło cierpliwości i umiejętności.

gulus
Obrazek
Mrugal
Posty: 80
Rejestracja: sob lip 02 2005, 21:07

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mrugal »

Sporzadzilem 2 fotki ocence malowanie spodu skrzydel :) :P. Model (moim zdaniem) jest dosyc spory jak na 1/72. Dzis dojdzie (chyba) fotka sklejonego kadluba i wnetrza

pozdrawiam

FOTKI:
http://img374.imageshack.us/img374/5383/img04858sx.jpg
http://img374.imageshack.us/img374/9471/img04866ac.jpg
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Wszystko pięknie, wszystko cacy, ale najprawdopodobniej, jak przykleisz skrzydła do kadłuba, będziesz musiał poprawiać miejsce łaczenia. Prawie w każdym modelu tak jest. Lepiej najpierw skleić bryłę samolotu, kadłub, skrzydła, stateczniki i dopiero potem, jeśli wszystko jest spasowane, zabrać się za malowanie.

W sumie i tak zrobisz, jak uważasz, zobaczysz, jak Ci się uda.

gulus
Obrazek
Mrugal
Posty: 80
Rejestracja: sob lip 02 2005, 21:07

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mrugal »

dlatego wlasnie nie maluje kamuflazu na gorze a tylko pomalowalem dol skrzydel :) pomalowalem reszte pilotow biore sie za wnetrze :)



zeby nie zakladac nowego tematu prosze o podanie zestawow zdjec czy czekokolwiek na temat figurek oddzialow napoleona i starozytnych rzymian,egipcjan,grekow,i innych

pozdrawiam i dziekuje z gory

EDIT: przepraszam za przerwę w relacji, ale wyjechałem do babuni :P. Dziś albo jutro rano dam fotki sklejonego kadłuba. Ma jeszcze prośbę o podanie mi zdjęć zestawu Dragona nr 7257 najlepiej zdjec wyprasek jakies recenzje itd
Mrugal
Posty: 80
Rejestracja: sob lip 02 2005, 21:07

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mrugal »

Oto fotki z prac:
http://img368.imageshack.us/img368/9959/img05734mx.jpg
http://img368.imageshack.us/img368/1715/img05742sg.jpg
http://img368.imageshack.us/img368/9840/img05753vu.jpg
http://img368.imageshack.us/img368/4319/img05788up.jpg
http://img368.imageshack.us/img368/9716/img05794qz.jpg

Niestety jak widac nie maluje dobrze :/.Może opisze mój problem.Wiec tak na modelu zostają smugi po pedzlu i brzydko to wyglada.Czy moglby mi ktos wytlumaczyc dokladny proces rozcienczania i malowania humbrolami?? Bylbym bardzo wdzieczny :) Co do samej budowy to model ma dużo nadlewek i jest przy nim troche pracy.Ponawiam prosbe z mojego poprzedniego posta mianowicie prosze o zdjęcia wyprasek modelu Dragona 7257.Jeszcze jedno czy moge szlifowac nadmiar farby ??
Jesli mozna to czym ?? Jesli nie mozna to jak go usunac?? :)

Pozdrawiam wszystkich :cool:
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Jak ja bym to zrobił (czyli całkowicie subiektywna opinia). Po pierwsze, darowałbym sobie dalsze malowanie, w tej chwili. Powklejałbym wnętrze kadłuba, skleił połówki kadłuba, prawdopodobnie poszlifował miejsce łączenia. Dokleiłbym sklejone ze sobą połówki skrzydeł, stateczniki i tak dalej. Oszklenie - przed przyklejeniem wypadałoby je zamaskować. Wkleić do kadłuba już zamaskowane (można maskować oszklenie po wklejeniu, ale trochę trudniej jest manewrować całym modelem).

Jak już będziesz miał sklejoną i oszlifowaną całą bryłę samolotu, wtedy pomalowałbym pierwszą warstwę kolorów kamuflaży na górnych powierzchniach skrzydeł, najpierw malując kolor jaśniejszy, a na niego ciemniejszy. Malowałbym farbą rozrzedzoną, nawet specjalnie nie starając się by farba pokryła całą powierzchnię idealnie.

Co do rozrzedzania - zawsze rozrzedzaj w jakimś oddzielnym pojemniczku - kapsel po butelce jakiejść, po tabletkach ... Do puszki z oryginalną farbą nie wolno dodawać rozpuszczalnika, chyba że masz oryginalny, firmy Humbrol.

Rozrzedzam na oko, stosując wykałaczki jako kroplomierza. Powiedzmy 10 kropli farby i 2-4 krople rozpuszczalnika, ale nie ma na to reguły. Trzeba to robić na wyczucie. Farba powinna swobodnie spływać z wykałaczki z tworzeniem kropli na jej końcu. Musisz sam do tego dojść.

Po pomalowaniu pierwszej warstwy wróciłbym do spodu skrzydeł. Nieco rozcieńczonym kolorem (to jest czarne?) pomalowałbym drugą warstwę malując pędzlem w kierunku prostopadłym do już położonej warstwy. Poczekałbym aż spód wyschnie i zobaczyłbym , jak to wygląda.

Uff, już mi się nie chce pisać. Farbę możesz zetrzeć papierem ściernym, ale przy okazji zetrzesz część linii podziałowych, imitacji nitów i tak dalej.

gulus
Mrugal
Posty: 80
Rejestracja: sob lip 02 2005, 21:07

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mrugal »

dzieki za opdowiedz powiedz mi jeszcze czy powinienem malowac szybkimi pociagnieciami pedzla czy raczej wolne dlugie pociagniecie?? Chcę malować tak żeby nie było smug.:) pozdrawiam
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

ani szybkimi.... ani długimi ;) srednimi..... 8)

i pozbywaj sie nadmiaru farby z pedzla... bo to tez moze byc przyczyna zaciekow... nie mocz całego pedzla tylko kawalek.. i [jesli malujesz z puszki] obcieraj go o brzeg puchy...[ale nie tak zeby byl calkowicie suchy... tylko zeby farba sie z niego nie lała sama ;) ] :)

co do pozbywania sie farby.... byl jakis specyfik do ktorego mozna bylo wsadzic cale czesci i wyjac prawie bez farby [reszte splukiwalo sie pod kranem] niestety nie pamietam jego nazwy [dostalem od znajomego w puszce po coli ;)]... w kazdym razie byl to zdaje sie jakis detergent do uzywania w domu [jakis do podlog, scian, naczyn czy Bog wie czego] ;)

moze bardziej doswiadczeni modelarze wiedza o co chodzi :)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
ODPOWIEDZ