Witam
Ostatnio udało mi się dokończyć model Zündappa KS 750 w skali 1/35, w malowaniu pojazdu z Batalionu Hübner, ze słynnej Fallschirmjäger Brigade Ramcke, z okresu walk w Tunezji pod koniec 1942r. Do motocykla, spełniającego tutaj rolę transportera kanistrów wodą, dodałem figurki spadochroniarzy i włoskiego czołgisty. Motór to zestaw GWH (wypraski Lion Roar)- bardzo dokładny ale strasznie irytujący w składaniu. Figurki to produkt Alpine.
Pozdrawiam
[G] Zündapp KS 750 (GWH 1/35)
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
Ślad od przyczepki jest, niestety na zdjęciach niewidoczny. Co do modelu, to pozwolę sobie skopiować swoją wypowiedź z PWM'u, którą udzieliłem na takie samo pytanie.
Niby wszystko jest ok, ale przy składaniu pojawia się małe "ale". Wszystkie bolce ustalające są za duże albo za małe. Pojawiają się irytujące mikro wypływki tworzywa i przesunięcia form, nie widoczne na pierwszy rzut oka, a bardzo przeszkadzające przy tak filigranowych i dopieszczonych detalach. Za wąskie są też bolce przedniego błotnika, łączące go z widelcem, ale szczytem wszystkiego jest podział na ramkach bocznego wózka. Ten kto to robił ma chyba inteligencję na poziomie drewnianej deski. Sporo pasowania i jeszcze więcej szpachlówki trzeba było poświęcić bocznej gondoli. Do tego boczne skrzynki, w których od tyłu wieją ogromne dziury. Również rama motocykla w/g mnie mogłaby być podzielona w bardziej przyjazny dla modelarza sposób.
Niby wszystko jest ok, ale przy składaniu pojawia się małe "ale". Wszystkie bolce ustalające są za duże albo za małe. Pojawiają się irytujące mikro wypływki tworzywa i przesunięcia form, nie widoczne na pierwszy rzut oka, a bardzo przeszkadzające przy tak filigranowych i dopieszczonych detalach. Za wąskie są też bolce przedniego błotnika, łączące go z widelcem, ale szczytem wszystkiego jest podział na ramkach bocznego wózka. Ten kto to robił ma chyba inteligencję na poziomie drewnianej deski. Sporo pasowania i jeszcze więcej szpachlówki trzeba było poświęcić bocznej gondoli. Do tego boczne skrzynki, w których od tyłu wieją ogromne dziury. Również rama motocykla w/g mnie mogłaby być podzielona w bardziej przyjazny dla modelarza sposób.