Witam. Szkutnik. Ten kształt odpatrzyłem ze zdjeć i planów w internecie tutaj daje ci przykład przekroju kadłuba ja mam każdy przekrój pokładu chyba 7 wydrukowałem zrobiłem prototyp z papieru dokładałem do modelu szpachla i wyszło po 2 tygodniach:) pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a8 ... 45606.html
RMS TITANIC 1:250 kolekcja Hachette -relacja
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
Ahoj!
Poznaję na fotce szkic (plany???) pokładów "Titanica" rozrysowanych przez Bruce Baveridge jakieś 30 lat temu. W tamtym czasie, gdy rusunek ten powstawał, Bruce nie miał jeszcze dojść do planów stoczniowych tej jednostki. Wszystko oparł na licznych zdjęciach i żmudnych wyliczeniach. Nie mniej, w sumie wybór "planów" pod przekrój kadłuba "Titanica" - nienajgorszy.
Poznaję na fotce szkic (plany???) pokładów "Titanica" rozrysowanych przez Bruce Baveridge jakieś 30 lat temu. W tamtym czasie, gdy rusunek ten powstawał, Bruce nie miał jeszcze dojść do planów stoczniowych tej jednostki. Wszystko oparł na licznych zdjęciach i żmudnych wyliczeniach. Nie mniej, w sumie wybór "planów" pod przekrój kadłuba "Titanica" - nienajgorszy.
Ostatnio zmieniony ndz lis 13 2011, 20:44 przez SZKUTNIK, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
krystiano007
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Witam. Prace nad poprawkami „wraka” trwają nadal. Wypada wreszcie coś pokazać. Poprawiłem otwory na bulaje na rufie i dziobie (zaszpachlowałem i wywierciłem ponownie-nie trzymały symetrii), teraz trochę lepiej. Zaszpachlowałem otwory na bulaje w nadburciach i na burtach. Wywierciłem je ponownie przy pomocy wcześniej przygotowanych szablonów z kartonu kredowego ( z wybitymi otworami ) które będą docelowo blachami poszycia. Obecnie wygląda to tak. Prawdziwy wrak !!! 
Kurcze było dużo lepiej.
Może kilka słów na temat poszycia blach gdzie będą bulaje. Te elementy , tak jak blachy burty (które ostatecznie przerobiłem) postanowiłem wykonać z kartonu kredowego. Wycięte elementy z szablonu, wykonanie otworów na bulaje (albo wybijak albo wiertło-zależy od średnicy) przeszlifowanie i dopracowanie otworów okiennych pilniczkiem „psiknięcie” bezbarwnym MOTIP z obu stron, po wyschnięciu przeszlifowanie papierem 800, wybicie nitów cyrklem i pomalowanie czarnym MOTIP ( ukłony dla Tomasza). Podklejenie blachy na tą samą folię metalową ,ale od przody, da to efekt widocznych okienek, a folia samoprzylepna pozwoli bez problemu przykleić gotowe blachy na miejsce docelowe. Taki jest plan , zobaczymy jak będzie, ale jedno jest pewne , nie będę już nic przerabiał, bo nigdy nie skończę tego modelu. Oczywiście przy tej koncepcji zrezygnowałem z oświetlenia, bo od początku to był poroniony pomysł (z motyką na słońce przy moim doświadczeniu??!-pierwszy drewniany model!!!).
Ale docelowo ma być tak.
Mam nadzieję że w przypływie dobrego nastroju TOMASZ to zaakceptuje. A tak na poważnie – DZIĘKUJĘ Tomaszu za inspirację. Nie spodziewałem się że odważę się na takie wyzwanie. Do oryginału daleko ale zawsze trochę lepiej.
Xander, do prac nad poręczami użyłem cieniutkiej igły stosowanej do akupunktury. Podobnie , ta sama igła jest zamontowana przy żurawiach. Wiem że nie łatwo je „zdobyć” ale ja mam do nich dostęp. Jeżeli chcesz je wykorzystać to prześlij mi adres na „szef.vita@poczta.onet.pl” a wyślę ci parę sztuk. A tak na marginesie. Zestaw Titanica z kolekcji HACHETTE kosztuje ponad 2000 zł ?!. (Ja kupiłem go na allegro za ok. 500 zł). I biorąc pod uwagę wszelkie niedoróbki ( m inn. kształt kadłuba, te „cholerne” miedziane bulaje, i wiele innych rażących niedociągnięć na pokładach) , uważam to za rozbój w biały dzień. Podsumowując – jako całkowity amator dałem się nabrać na reklamę, że jest to „ .wierna kopia słynnego transatlantyku”. Na początku traktowałem to z pełną wiarą i budowałem ten model zgodnie z instrukcją. I w trakcie okazało się że wszystko nie trzyma się kupy. Pała z minusem dla Firmy Amanti!!! Pozdrawiam.
Kurcze było dużo lepiej.Może kilka słów na temat poszycia blach gdzie będą bulaje. Te elementy , tak jak blachy burty (które ostatecznie przerobiłem) postanowiłem wykonać z kartonu kredowego. Wycięte elementy z szablonu, wykonanie otworów na bulaje (albo wybijak albo wiertło-zależy od średnicy) przeszlifowanie i dopracowanie otworów okiennych pilniczkiem „psiknięcie” bezbarwnym MOTIP z obu stron, po wyschnięciu przeszlifowanie papierem 800, wybicie nitów cyrklem i pomalowanie czarnym MOTIP ( ukłony dla Tomasza). Podklejenie blachy na tą samą folię metalową ,ale od przody, da to efekt widocznych okienek, a folia samoprzylepna pozwoli bez problemu przykleić gotowe blachy na miejsce docelowe. Taki jest plan , zobaczymy jak będzie, ale jedno jest pewne , nie będę już nic przerabiał, bo nigdy nie skończę tego modelu. Oczywiście przy tej koncepcji zrezygnowałem z oświetlenia, bo od początku to był poroniony pomysł (z motyką na słońce przy moim doświadczeniu??!-pierwszy drewniany model!!!).
Ale docelowo ma być tak.
Mam nadzieję że w przypływie dobrego nastroju TOMASZ to zaakceptuje. A tak na poważnie – DZIĘKUJĘ Tomaszu za inspirację. Nie spodziewałem się że odważę się na takie wyzwanie. Do oryginału daleko ale zawsze trochę lepiej.
Xander, do prac nad poręczami użyłem cieniutkiej igły stosowanej do akupunktury. Podobnie , ta sama igła jest zamontowana przy żurawiach. Wiem że nie łatwo je „zdobyć” ale ja mam do nich dostęp. Jeżeli chcesz je wykorzystać to prześlij mi adres na „szef.vita@poczta.onet.pl” a wyślę ci parę sztuk. A tak na marginesie. Zestaw Titanica z kolekcji HACHETTE kosztuje ponad 2000 zł ?!. (Ja kupiłem go na allegro za ok. 500 zł). I biorąc pod uwagę wszelkie niedoróbki ( m inn. kształt kadłuba, te „cholerne” miedziane bulaje, i wiele innych rażących niedociągnięć na pokładach) , uważam to za rozbój w biały dzień. Podsumowując – jako całkowity amator dałem się nabrać na reklamę, że jest to „ .wierna kopia słynnego transatlantyku”. Na początku traktowałem to z pełną wiarą i budowałem ten model zgodnie z instrukcją. I w trakcie okazało się że wszystko nie trzyma się kupy. Pała z minusem dla Firmy Amanti!!! Pozdrawiam.
Ahoj!
Tu sie krystiano007 z Tobą zgodzę. Amati się nie popisało, z resztą nie tylko w tym przypadku.
Jak ktoś ma trochę wolnego miejsca w pokoju i kasę to polecam tego Titanica http://www.titanic-plan.de/kit_main_e.html
Tu sie krystiano007 z Tobą zgodzę. Amati się nie popisało, z resztą nie tylko w tym przypadku.
Jak ktoś ma trochę wolnego miejsca w pokoju i kasę to polecam tego Titanica http://www.titanic-plan.de/kit_main_e.html
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Witam. Krystianie ja tez bede robił takie poszycie jak ty ale znalazłem lepszy materiał na to niz karton to jest taki plastik miekki i dobry w obróbce wielkość kartki a4 na allegro kosztuje grosze a grubośći sa jakie chcesz. Jesli chcesz to podeśle ci ta aukcje. A ile chcesz ze te igły do zrobienia poreczy? pozdrawiam
-
krystiano007
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Xsander10, młody człowieku! 
Ja nie proponowałem Ci kupna igieł. Ja tym nie handluję Jeżeli Ci się przydadzą z przyjemnoscia Ci je przeslę - jak podasz adres przesyłki. Pozdrawiam. A wracając do kształtu kadłuba. Przezpraszam ale mam wrażenie że "Jest za gruby" . U mnie drażni to ostre załamanie przy przejściu do dziobu. To chyba wynika z metody budowy(cienkie listewki kładzione poziomo-tam za bardzo się załamały). Gdyby była jeszcze jedna wręga myslę że było by ok. Ale oglądając zdjęcia oryginału ,to to załamanie jest widoczne ale nie w takim stopniu jak u mnie. Nadaje to smukłą sylwetkę dziobu statku.
WITAM SZKUTNIK. Oczywiście jestem zaszczycony że taki MISTRZ tu zagląda
Dzięki za poparcie. Stronę oglądałem , tam kupiłem okna fotototrawione i trochę nadbudówek. Jednak za punkt honoru postawiłem sobie skońcyć ten model który zacząłem (lepiej lub gorzej-raczej to drugie ) Pozdrawiam
Ja nie proponowałem Ci kupna igieł. Ja tym nie handluję Jeżeli Ci się przydadzą z przyjemnoscia Ci je przeslę - jak podasz adres przesyłki. Pozdrawiam. A wracając do kształtu kadłuba. Przezpraszam ale mam wrażenie że "Jest za gruby" . U mnie drażni to ostre załamanie przy przejściu do dziobu. To chyba wynika z metody budowy(cienkie listewki kładzione poziomo-tam za bardzo się załamały). Gdyby była jeszcze jedna wręga myslę że było by ok. Ale oglądając zdjęcia oryginału ,to to załamanie jest widoczne ale nie w takim stopniu jak u mnie. Nadaje to smukłą sylwetkę dziobu statku.WITAM SZKUTNIK. Oczywiście jestem zaszczycony że taki MISTRZ tu zagląda
Dzięki za poparcie. Stronę oglądałem , tam kupiłem okna fotototrawione i trochę nadbudówek. Jednak za punkt honoru postawiłem sobie skońcyć ten model który zacząłem (lepiej lub gorzej-raczej to drugie ) PozdrawiamJa wiem czy za gruby na reala wyglada na mniejszy zreszta sam ocen Krystianie. przesyłam oryginalne zdjecie Titanica
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/645 ... 1d5ca.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/645 ... 1d5ca.html
Ahoj!
krystiano007: a co to za podpuchy z tym MISTRZEM i jakieś tam śmichy chichy :D Ja zwykły kartoniarz jestem. Przyjdzie pora to pokarzę naszego Titanica.......z papieru.
krystiano007: a co to za podpuchy z tym MISTRZEM i jakieś tam śmichy chichy :D Ja zwykły kartoniarz jestem. Przyjdzie pora to pokarzę naszego Titanica.......z papieru.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
krystiano007
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Witaj SZKUTNIK. 
Bez urazy, oczywiście ,że żadne śmichy chichy, czy niezdrowe sugestie. Czytałem wiele Twoich postów w innych relacjach i widać dogłębne znawstwo tematu i pełen Profesjonalizm – co bez wątpienia cechuje MISTRZÓW. 
A tak na marginesie – jak mógłbym ośmielić się na jakieś podpuchy pod adresem „ziomka” ? Pozdrawiam-Krzysiek Ełk-Warm-Maz. 
Bez urazy, oczywiście ,że żadne śmichy chichy, czy niezdrowe sugestie. Czytałem wiele Twoich postów w innych relacjach i widać dogłębne znawstwo tematu i pełen Profesjonalizm – co bez wątpienia cechuje MISTRZÓW. A tak na marginesie – jak mógłbym ośmielić się na jakieś podpuchy pod adresem „ziomka” ? Pozdrawiam-Krzysiek Ełk-Warm-Maz. Ahoj!
Dobra dobra skończmy już z tymi Mistrzami i Profesjonalizmem. Dopiero 27 lat siedzę w tym temacie. Znam osoby które znacznie dłużej i głębiej siedzą w tym bagnie:D
Nie zaśmiecajmy wątku. Dawaj krystiano007 kolejne foty z postępu prac.
Olsztyn pozdrawia Ełk.
Dobra dobra skończmy już z tymi Mistrzami i Profesjonalizmem. Dopiero 27 lat siedzę w tym temacie. Znam osoby które znacznie dłużej i głębiej siedzą w tym bagnie:D
Nie zaśmiecajmy wątku. Dawaj krystiano007 kolejne foty z postępu prac.
Olsztyn pozdrawia Ełk.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)