Kołpak...
Walczę już z nim 2 dni, dzisiaj będzie 3... Udało mi się wyeliminować prawie wszystkie mikro ubytki. Jak znajdę odrobinę czasu, może ostateczne malowanie dzisiaj...
Postawiłem ponownie na waloryzacje, chociaż w standarcie wyszło mi już znacznie lepiej niż przód zbiornika paliwa, to jednak wciąż daleko od przyjętych standartów. Myślę, że cała sztuka polega w wycięciu danego elementu. Odpowiednio wyprofilowane/sfrezowane końcówki, po wyobleniu składają się same, bez żadnych schodków... No, ale to wymaga praktyki...
Piterski Osłona silnika będzie pomalowana. Zbiornik pozostanie w obecnym stanie.
PS: Od wtorku będę na urlopie. Hangary wstrzymają pracę na około 3 tygodni.
Pozdrawiam
*[Relacja/Samolot] MM 12/2000 Zero by Rafał N.*
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Finalizacja kołpaku plus kółko ogonowe.
Nie ukrywam, ale kołpak to jedyny jasny punkt w moim modelu. Reszta jest do bani i nie usprawiedliwia mnie nawet to, że to dopiero mój 3 skrzydlaty model.
To zagięcie na stateczniku pionowym- efekt nie uwagi, głupoty i nieszczęśliwego wypadku. Zdarza się...
Pozdrawiam
Banzai
Nie ukrywam, ale kołpak to jedyny jasny punkt w moim modelu. Reszta jest do bani i nie usprawiedliwia mnie nawet to, że to dopiero mój 3 skrzydlaty model.
To zagięcie na stateczniku pionowym- efekt nie uwagi, głupoty i nieszczęśliwego wypadku. Zdarza się...
Pozdrawiam
Banzai
Polecam poradnik :Rafal N. pisze: Swoją drogą przydałby się tutorial, jak wykonywać takie ustrojsta a jeśli już to ktoś pokazał, jakieś odświeżenie, czy coś...
viewtopic.php?t=10820&postdays=0&postorder=asc&start=30
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Rutek63: Dzięki za linka. Wyleciało z starego łba, wyleciało...
Dzisiaj taka robocza fotka, Zero stanęło na własnych nogach. Jednocześnie sprawdziłem oś kadłuba i poziom skrzydełek. Oś zachowałem, ale poziomu już nie... Prawe skrzydło unosi się do góry... Zły jestem, wymaga to jednak wprawy i treningu....
Banzai
Dzisiaj taka robocza fotka, Zero stanęło na własnych nogach. Jednocześnie sprawdziłem oś kadłuba i poziom skrzydełek. Oś zachowałem, ale poziomu już nie... Prawe skrzydło unosi się do góry... Zły jestem, wymaga to jednak wprawy i treningu....
Banzai
Hello
I tak po przeszło 3 latach i 2 miesiącach plus kilku dniach, budowa Zero dobiegła końca. Uprzedzając wszystkie komentarze i wytykanie błędów. Tak jestem ich świadom, wiem nad czym muszę jeszcze pracować, brak mi warsztatu, który cały czas szkole, sypię głowę popiołem i dalej ruszam do ciężkiej i żmudnej pracy.
Samoloty to jednak twardy orzech do zgryzienia i choć jest to dopiero moje drugie latadło sklejone w życiu, kilku błędów mogłem się ustrzec. Model ma długą historię: najpierw wyjazd do Hiszpanii, później przeżył podróż z Polski do Irlandii, uległ kilku wypadkom, ale zaparłem się i dobiegłem do mety. Jakby tak pobawić się w dobieranie przedstawicieli naszego gatunku, to- pancerka to faceci, okręty to trzecia płeć a samoloty to kobiety Nie ukrywam, ale bardziej leżą mi dwa pierwsze, choć nic jeszcze na gąsienicach nie skleiłem. Możliwe, że istnieje takie coś jak IQ modelarskie a moje bardziej nastawione jest na dwa pierwsze "osobniki". Owszem dla odmulenia się, czasem popełnię jakieś skrzydełko, ale to już w Polsce...
Zapraszam do końcowej galerii:
Na zakończenie, Zero na białym tle... chyba muszę pomyśleć o zmianie tła...
KONIEC
I tak po przeszło 3 latach i 2 miesiącach plus kilku dniach, budowa Zero dobiegła końca. Uprzedzając wszystkie komentarze i wytykanie błędów. Tak jestem ich świadom, wiem nad czym muszę jeszcze pracować, brak mi warsztatu, który cały czas szkole, sypię głowę popiołem i dalej ruszam do ciężkiej i żmudnej pracy.
Samoloty to jednak twardy orzech do zgryzienia i choć jest to dopiero moje drugie latadło sklejone w życiu, kilku błędów mogłem się ustrzec. Model ma długą historię: najpierw wyjazd do Hiszpanii, później przeżył podróż z Polski do Irlandii, uległ kilku wypadkom, ale zaparłem się i dobiegłem do mety. Jakby tak pobawić się w dobieranie przedstawicieli naszego gatunku, to- pancerka to faceci, okręty to trzecia płeć a samoloty to kobiety Nie ukrywam, ale bardziej leżą mi dwa pierwsze, choć nic jeszcze na gąsienicach nie skleiłem. Możliwe, że istnieje takie coś jak IQ modelarskie a moje bardziej nastawione jest na dwa pierwsze "osobniki". Owszem dla odmulenia się, czasem popełnię jakieś skrzydełko, ale to już w Polsce...
Zapraszam do końcowej galerii:
Na zakończenie, Zero na białym tle... chyba muszę pomyśleć o zmianie tła...
KONIEC