*[Relacja/Samolot] P-51D Mustang od Hala

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2056
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

*[Relacja/Samolot] P-51D Mustang od Hala

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Mustang z wydawnictwa A.H. jak już napisałem w temacie postu.
Model z pozoru nietrudny,mozna by powiedzieć że "rozrywkowy". Postanowiłem jednak go troszkę zwaloryzować, tzn w znacznym stopniu utrudnić sobie jego budowę.
Zamierzam wykonać takie dodatki jak wypuszczone klapy, oddzielne powierzchnie sterowe, bieżnikowane kola, otwartą owiewkę kabiny pilota, która też będzie zwaloryzowana i jeszcze kilka innych bajerkow. Na początek kilka fotek fotelu pilota.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Klamerki z drutu miedzianego pomalowanego srebrną H11, pasy z folii aluminiowej malowane mieszanką Humbrolek.

Skończyłem wyposażać kabinę pilota
Póki co elemebty są jeszcze osobno co by szczegóły bylo widać lepij.
Ot ofoty:
Lewa ścianka z mechanizmami sterowania silnikiem i nie tylko
Obrazek
Obrazek
Prawa ścianka z wyposażeniem radiowym
Obrazek
Tablica przyżądów
Obrazek
Podłoga
Obrazek
Oraz pedały steru kierunku wraz z panelą centralną
Obrazek

Zegarki są wypełnione lakierem połysk, przełączniki z druciku, a gałki z papiru zalanego Loctite'm 406 (taki superglut) no i odpowiednia dawka farbki, coby ładnie kuliste byli hehe...

Kadłub...
Po drodze miałem poważną skuchę, to znaczy spaprałem segment kadłuba z wylotem chłodnicy, przez co musiałem kupić nowy egzemplarz i wykonać ten segment od nowa, co będzie widoczne ne jednym ze zdjęć poniżej. Mam teraz jednak zapasowe części co może okazać się przydatne w dalszej budowie, szczególnie z tego względu, iż zamierzam ten model waloryzować.
Dobra to może kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A potem tak wyglądał...jak śledź...hahaha!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Widoczne na ostatnim zdjęciu cięgno klapy wylotu chłodnicy przerobiłem zgdonie z fotkami z monografii. W wycinance było proste (pojedynczy pręt pomiędzy klapą a kadłubem).

Usterzenie. Zwaloryzowałem je oddzielając powierzchnie sterowe od stateczników.
Oddzieliłem też trymery od sterów, oraz dorobiłem popychacze do rzeczonych trymerów.
Kilka fotek z pracy nad tym tematem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tak to wyglądło po złożeniu w całość...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ogon już przytwierdzony do kadłuba...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejne dwie fotki. Tym razem wnęka podwozia. Lekutko zwaloryzowana, aczkolwiek zastanawiałem się czy jej jeszcze nie przybrudzić aerografem, którego jeszcze nigdy przedtem nie używałem. Z tego powodu miałem pewne obawy, ponieważ nie chciałem zepsuć tego co do tej pory wymęczylem.
Dotychczasowa walorka to dorobienie:
-przewodów hydro
-wiązki elektrycznej
-podłużnic na suficie wnęki
-zaczepu(zamka) na suficie wnęki
Kawałka wystającej gumowej rury z metalową obejmą.
Fotki ponizej:
Obrazek
Obrazek

No i w końcu odpuściłem temat aerografu. Zostało tak, jak widać powyżej...

Wnęki podwozia wmontowane w szkielet, oddzielone klapy i lotki oraz poszycie.
W sumie pozostało tylko zmontowanie tego wszystkiego do kupy...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przewody hydro jak i wiązka elektro robione z drucików wywleczonych z przewodów elektr.
Dla hydro grubsze drucki (jakieś 0.2 mm), dla wiązki elektro cieńsze (jakieś 0,1 mm), splecione w linkę, którą cholernie ciężko było ułożyć we wnęce, ponieważ sprężynowała. Ale jakoś się udało.

Skrzydła już zainstalowane. W sumie jako tako to wyszło...chyba...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Parę fotek gotowego wlotu powietrza do chłodnicy.
Wyszło tak sobie, ale trudno.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Koła jakby gotowe.
Ciężko było, ale bieżnik wydłubałem. Wyszedł, jak wyszedł, ale to był mój pierwszy raz ; )
Obrazek
Obrazek
Bieżnik dłubany skalpelem w pocie i łzach...na szczęście bez krwii...


A tu koła wraz z goleniami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i oczywiście drobna walorka w postaci takich dodatków jak:
-przewody hamulcowe
-zaczepy holownicze (te małe czerwone na goleni i przy osi koła)
-gładzie tłoczysk amortyzatorów
-sworznie w mechanizmach nozycowych.

Jeszcze kilka zdejęć poszczególnych detali przed sesją finałową:
-dodatkowe zbiorniki paliwa
Obrazek

-celownik
Obrazek
Obrazek

-reflektor lądowania
Obrazek

-zamontowane już podwozie i jego osłony
Obrazek

-klapy
Obrazek
Obrazek

-lotka i trymer z popychaczem
Obrazek

-podwozie (rzut z tyłu)
Obrazek

-i rzut oka na otwarty kokpit
Obrazek
Obrazek

I sesja finalna gotowego modelu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

KONIEC
ODPOWIEDZ