*[Relacja/Samolot] Spitfire Mk I

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

*[Relacja/Samolot] Spitfire Mk I

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku zagrożenie ze strony hitlerowskich Niemiec było bardzo realne. W marcu 1939 r. gen. Ludmił Rayski podał się do dymisji w sprzeciwie wobec bałaganu organizacyjnego, jaki panował w dowództwie. Jego miejsce zajął gen. Władysław Kalkus. Faktyczną władzę nad lotnictwem wojskowym sprawował gen. Józef Zając mianowany przez marszałka Rydza-Śmigłego na Naczelnego Dowódcę Lotnictwa i OPL na wypadek wojny.
Gen. Rayski zostawił po sobie lotnictwo przestarzałe zarówno w aspekcie koncepcji użycia lotnictwa - jako broń pomocnicza dla jednostek lądowych, jak i technicznym.

Gen Zając, który dotychczas zajmował się obroną przeciwlotniczą nie był dobrze przygotowany do dowodzenia lotnictwem. Główny nacisk kładł on na lotnictwo myśliwskie. Przygotował ambitny plan produkcji 500 samolotów P 50 lub P 24 oraz 300 lekkich bombowców P 46 „Sum”. Jednak działania te były spóźnione i wprowadziły dodatkowy chaos (np. wstrzymanie będącej w toku produkcji Łosia). Konieczne stały się zakupy samolotów we Francji i Wielkiej Brytanii.

W maju do Wielkiej Brytanii przybyła misja wojskowa, która miała zakupić samoloty. Za kredyt udzielony przez Brytyjczyków zakupiono 100 lekkich bombowców Fairey Battle oraz 14 myśliwców Hawker Hurricane. Dodatkowo polska misja wyraziła zainteresowanie samolotem Spitfire. Jednak kolejka państw oczekujących na ten samolot była długa a priorytet dostaw nowego myśliwca miał RAF. Dlatego władze Brytyjskie wyraziły zgodę na sprzedaż Spitfire`ów tylko Francji i Polsce. Na razie po jednym egzemplarzu.
Formalności zostały załatwione w ekspresowym tempie i już 21 lipca 1939 r. oblatano polskiego Spitfire`a o numerze fabrycznym 281.
Początkowo transport miał przybyć do Gdyni, jednak z powodu wybuchu wojny postanowiono wysłać samoloty przez Morze Śródziemne i Morze Czarne do Rumunii.

Spitfire i 25 Fairey Battle załadowano na statek w Liverpoolu i 22 września w eskorcie ORP Błyskawica wyruszył w drogę. Jednak wobec wycofania się Rumunii z pozwolenia na transport broni przez jej terytorium możliwość dotarcia samolotów była już nierealna. Polski Spitfire został przekazany Turcji, która także zamówiła ten samolot.*

http://wp.scn.ru/camms/shablon_view.sht ... _137_1.jpg

A teraz „pogdybajmy” co by było, gdyby Spitfire dotarł do Polski np. w lecie 1939 r. Jak by wyglądał? Myślę, że trafiłby do 1 Pułku Lotniczego w Warszawie, który jako pierwszy pułk dostawał nowe samoloty ( np. Łosie). Prawdopodobnie dostałoby go 111 Eskadra, która z racji tradycji ( 7 Eskadry „Kościuszkowskiej”) pełniła funkcje reprezentacyjne.

Mój Spitfire dostał numer boczny jeden zgodnie z szablonem, jaki obowiązywał w 1 pułku. Następnie wojskowy numer ewidencyjny, który zgodnie z zasadami składa się z dwóch części przedzielonej kropką (rzadziej kreską). Pierwszy człon oznaczał typ, np. PZL P 7 miał 6.; PZL P 11c - 8 ( 9 jako kolejny wolny numer dla myśliwców) a drugi człon kolejny numer w ewidencji, czyli 1.

*Wojtek Matusiak, Spitfire w Polsce, Aeroplan 1`96, str. 17.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Powoli dłubie przy jedenastce, PZL P 7 czeka na nowy segmenty, które są w projektowane, Spitfire`y czekają na swoją kolej (w ogóle kolejka jest długa). Postanowiłem skleić coś na weekend. Kiedyś ściągnąłem z sieci model Spitfire Mk.II w „fantastycznym” malowaniu Iron Maiden jest nawet piosenka i teledysk tego zespołu o samolocie Spitfire „Aces high” .

Przerobiłem malowanie tego modelu. Nowością dla mnie był sposób zaprojektowania kadłuba jako jedną całość. Trochę uciekła mi symetria, ale jak na pierwszy raz to wyszło w sumie dobrze. Za to przód kadłuba skleja się fajnie, lepiej niż metodą wręga do wręgi.

Pamiętam, że zawsze do pasji doprowadzało mnie oszklenie wbudowane w kadłub za kabiną pilota np. tak jest w Mustangu Skalskiego z MM. Po przyklejeniu folii oklejka sprężynuje i ciężko jest ją uformować. Tak męczyłem się ze Spitfire`ami, aż w końcu zrobiłem kopyto i wytłoczyłem ten element. To bardzo ułatwia pracę .

Obrazek

Kopyto można przykleić do wkrętu, który można wkręcić do jakieś podstawki, co ułatwia tłoczenie.

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
messer
Posty: 713
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 18

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Ciekawy pomysł z tym Spit'em Paweł. Idąc dalej tym tropem można pokusić się o wykonanie Hurricane'a i Battle'a w polskich barwach, że nie wspomnę o MS-406, które też mieliśmy dostać.
Taki projekcik w stylu Luftwaffe 46, czyli co by było gdyby...
A skoro piszesz, że to model na weekend, rozumiem, że wieczorem należy spodziewać się go całego sklejonego ? ;-)
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

messer pisze: Idąc dalej tym tropem można pokusić się o wykonanie Hurricane'a i Battle'a w polskich barwach, że nie wspomnę o MS-406, które też mieliśmy dostać.
Tak to ciekawy pomysł, można zrobić taki grupowy projekcik „co by było gdyby czyli Polskie lotnictwo Wojskowe`40”. Może się przyłączysz i skleisz np. Hurricane. Mogę zająć się przerobieniem malowania.

Myślałem, że dzisiaj sobie posklejam, ale udało mi się wygospodarować tylko godzinę i prace nad modelem posunęły się niewiele. Na płasko model wygląda na prosty, żeby nie powiedzieć prostacki. Myślałem, że 3 – 4 godziny i będzie gotowy. Jednak okazał się bardziej pracochłonny niż myślałem. Model jest bardzo dokładny, jeśli chodzi o pasowanie części. Nie robię wnętrza kabiny, ale jakoś rażą mnie „niebieskie szyby”, więc kabina będzie tłoczona. Miejsce przyklejenia owiewki pomalowałem na czarno.

Obrazek
Porównanie ze Spitfire IX skala 1:48
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
messer
Posty: 713
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 18

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Paweł pisze:Może się przyłączysz i skleisz np. Hurricane
Mógłbym spróbować,ale dopiero po Nowym Roku :) Chwilowo musiałem swój "warsztat modelarski" odstawić na półkę. Hurricane'a jeszcze nie kleiłem, więc mógłbym się do niego przymierzyć :) Jak się uporam z różnymi sprawami dam znać, a tymczasem czekam na więcej polskiego Spit'a
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Życze wszystkim Wesołych Świąt.


Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Stan na dzisiaj. Najbardziej pracochłonne były rury wydechowe, które zrobiłem od podstaw.
Obrazek

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

I już na własnych kołach...

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Grzegorz Nowak (W)
Posty: 242
Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
Lokalizacja: Łódź-Wieluń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz Nowak (W) »

mniam, mniam....:))
nie każdy święty garnki lepi
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Czy to najnowsza wersja Spitfire`a z oszklonym dziobem?

Obrazek

Nie : )To jest wytłoczony kołapak śmigła...

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
ODPOWIEDZ