*[Relacja/Samolot] PZL-104 Wilga GPM 3/1998
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Relacja/Samolot] PZL-104 Wilga GPM 3/1998
Dotychczasowy dorobek: GALERIA|SMOK|RWD-4 i 5bis|SUM|SROKA|CZAPLA|PWS-54|JASTRZĄB|PWS-10|SLINGSBY|WILK| JUNAK|WYŻEŁ|P.24G|RWD-22|Gacek|An-2/An-2|
GALERIA
Porównanie Wilgi ze Sroką.
Szybowce doczekały się holówki.
_______________________________________________________
RELACJA
Rozpoczynam nową relację z budowy modelu samolotu PZL-104 Wilga
Okładka i zdjęcie:
Na temat historii s-tu i jego danych technicznych można dowiedzieć się tutaj.
Pierwsze koty za płoty - początek kabinki. Martwi mnie to, że to jest jedyna wewnętrzna "tapicerka" kabiny nie ma nic więcej a przecież kabina Wilgi jest bardzo przeszklona.
Dzięki Rajkubowi z Kondradusa mam oryginał wycinanki - najserdeczniejsze podziękowania.
Kabinka - trochę ją przerobiłem na cztery fotele bo oryginalna wycinanka przewidywała aż 6 miejsc razem z pilotem - nie widziałem takiej Wilgi.
GALERIA
Porównanie Wilgi ze Sroką.
Szybowce doczekały się holówki.
_______________________________________________________
RELACJA
Rozpoczynam nową relację z budowy modelu samolotu PZL-104 Wilga
Okładka i zdjęcie:
Na temat historii s-tu i jego danych technicznych można dowiedzieć się tutaj.
Pierwsze koty za płoty - początek kabinki. Martwi mnie to, że to jest jedyna wewnętrzna "tapicerka" kabiny nie ma nic więcej a przecież kabina Wilgi jest bardzo przeszklona.
Dzięki Rajkubowi z Kondradusa mam oryginał wycinanki - najserdeczniejsze podziękowania.
Kabinka - trochę ją przerobiłem na cztery fotele bo oryginalna wycinanka przewidywała aż 6 miejsc razem z pilotem - nie widziałem takiej Wilgi.
Ostatnio zmieniony czw kwie 05 2012, 11:00 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 16 razy.
Bartek, już widzę, że będą problemy. Przeglądając dokładnie wycinankę stwierdzam, że nie będzie łatwo. Model nie ma slotów a cóż to za Wilga która nie ma slotów. Problemem dla mnie będzie również tłoczenie oszklenia bo w Wildze wszystkie oszklenia nie są prostokreślne, mają krzywiznę w dwóch kierunkach.
Na zdjęciu macie moje "przyrządy". Na gąbkę umieszczoną w zlewie kuchennym kładę kawałek folii przytykam czymś obłym (do szybek Wilgi jak na razie używałem widocznego klosza i żarówki) całość polewam wrzątkiem prosto z czajnika (to obłe też musi być gorące) a potem kolistymi ruchami wgniatam folię przedmiotem obłym w gąbkę jak trochę wystygnie mam gotową wygniecioną szybkę - proste? Pozdrawiam.