*[Relacja/Samolot] Ki-43 II Ko wczesny, AH 1/2001 by QŃ

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

*[Relacja/Samolot] Ki-43 II Ko wczesny, AH 1/2001 by QŃ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Witam w nowej relacji z budowy kolejnego latadła.
Po rzędowym Hienie postanowiłem wrócić do moich ulubionych drucików i zacząłem walkę z gwiazdowym Ki-43.
Na razie udało mi się popełnić silnik i jego osłonę. Wyszło mi takie coś:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka słów o tym co i jak robiłem - z rzeczy raczej nietypowych. Cylindry silników owijałem srebrzonym, miedzianym drucikiem z plecionej skrętki komputerowej. Każde zagięcie drucika było przytrzymywane skalpelem i klejone SG.

Chłodnica - na kartonowych wałkach zwinąłem z miedzianego drutu 0,25 mm pierścienie, które skleiłem SG - żeby sąsiednie druciki imitowały taśmę rur chłodnicy. Następnie na kolejne pierścieniach przyklejałem kawałki papieru (tez grubości 0,25mm) aby je równo (w miarę ;)) zdystansować. Na koniec obciąłem druty, poprzyklejałem paski z foli aluminiowej (tacka do grilla) i chłodnica gotowa.

Osłona silnika była cała glutowana i szlifowana. Retusz w powiększeniu widać - na żywo jest lepiej. Lepiej koloru nie dobiorę - przeszkadza raster. Rada odnośnie czarnego. Idealnie pasuje Model Master Black Grey. Łączenia były retuszowane po sklejeniu.

Wiem, że z tego silnika niewiele będzie widać (prawie nic oprócz chłodnicy), ale ja lubię kleić i zrobienie takiego silnika dało mi sporo satysfakcji. Jedyne co zostało mi w nim do zrobienia to przyklejenie rury wydechowej do kolektora wydechowego i ich pomalowanie. Ale to po zrobieniu kadłuba - muszę precyzyjnie ustawić położenie wydechu, żeby pasował w otwory w kadłubie.

I to na razie tyle.
Ostatnio zmieniony pn cze 14 2010, 21:43 przez QN, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MrJedi
Posty: 64
Rejestracja: czw cze 15 2006, 14:14
Lokalizacja: EPWA // EPPT

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MrJedi »

Bardzo podobają mi się cylindry i chłodnica. Zastanawia mnie tylko to, czy miedź pod wpływem ciągłego nagrzewania i schładzania zachowuje swój naturalny kolor? Widać, że płatowiec jest mocno wyeksploatowany, więc silnik też (no chyba, że nówka założona :D ). Fajnie, że zacząłeś kolejny samolot ;-)

PS. Poszukałem trochę w necie i okazuje się, że jest różnie :) Zdjęcia egzemplarzy muzealnych - na jednym widać dokładnie kolor miedziany:

Obrazek

a na drugim ta miedź jest jakby utleniona, czy coś:

Obrazek

To tylko moje spostrzeżenia :)
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Pomaleńku, z dużymi opóźnieniami w stosunku do tego, co sobie planowałem, udało mi się w końcu skleić elementy wnętrza kabiny. Zdjęcia tak sobie wyglądają, ale farba metaliczna fotografowana pod słońce dała miejscami straszne wybłyszczenia, z którymi nie daję sobie rady.

Tak to wyszło:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ujęcia są mocno powiększone, więc i ilość paprochów spora. W końcu "to tylko makro";-)))
Na ostatnich zdjęciach pokazałem, jak robię obwódki i śruby przy zegarach na tablicach przyrządów. Chyba nie ma co opisywać - zdjęcia pokazują wszystko.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Trochę mi się pozmieniała koncepcja budowy modelu od czasu kiedy rozpocząłem relację. Na zmianę miała wpływ relacja Szebiego z budowy N1K2J i to co zrobił tam z osłoną, żeby wyeksponować silnik.

Postanowiłem pójść w jego ślady i troszkę podorabiałem.

Rozpocząłem od kolektorów wydechowych - dokleiłem końcowi do istniejących już rurek, z cienkiego papieru dodałem łuki, żeby kolektor rozszerzał się wraz ze wzrostem liczby cylindrów. Kolejną modyfikacją było doklejenie drucianej wręgi, do której przymocowałem następnie pociętą i zrobioną od nowa osłonę.
Otwór w osłonie jest trochę za wąski w stosunku do oryginału (widać o pół cylindra za mało). Ale trzymałem się podziału siatek z modelu - trzeciej osłony (jeszcze bardziej odbiegającej od wycinanki) nie mam zamiaru robić ;-)

Jeszcze co do miedzi. Wydaje mi się, że od leżakowania nieco chyba przybladła :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kadłub sklejony bez większych wodotrysków - zmieniłem wąski segment tuż za silnikiem - zrobiłem półokrągły zamiast prostego. Trochę cięcia i po krzyku. Wyciąłem też otwory tuż przed kabina. A to kilka widoków kadłubka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec, do porownania, stara i nowa osłona silnika:

Obrazek
Awatar użytkownika
MrJedi
Posty: 64
Rejestracja: czw cze 15 2006, 14:14
Lokalizacja: EPWA // EPPT

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MrJedi »

Niezła torpeda Ci wyszła :lol: Znakomity pomysł z ekspozycją silnika, taka "wisienka na torcie" dla oglądającego model. Mam nadzieję, że uda mi się go kiedyś zobaczyć na żywo.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Stateczniki.

Pierwsze zdjęcie - na co trzeba zwrócić uwagę przy klejeniu. Oś sterów wysokości nie jest prosta, trzeba przycinać łączenie statecznik/kadłub. To tak dla celów "modelarsko -śledczych".

Obrazek

Sposób poradzenia sobie z rozdzielaniem powierzchni sterowych - żadnych kombinacji, po prostu lekkie zaokrąglenie elementów + dodatkowa wręga. Mocowanie na uciętych szpilkach.

Obrazek

Obrazek

I wreszcie widok całości:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
MrJedi
Posty: 64
Rejestracja: czw cze 15 2006, 14:14
Lokalizacja: EPWA // EPPT

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MrJedi »

Oprofilowania miażdżą :) Ledwo widać łączenia - zeszlifowałeś karton?
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Ścinałem od wewnętrznej skalpelem, aż praktycznie krawędź miała grubośc 0. Tak samo z krawędziami spływu. Czasami w takich wypadkach szlifuję papierem. Przy skalpelu trzeba bardzo uważaź, bo jeden ruch ręką nie tak ...;)
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Skrzydła.
Na pierwszych zdjęciach podejście Qnia do budowy modeli. Szkielet przerobiony całkowicie. Skrzydła budowane jako całość i wsuwane od dołu do kadłuba, a nie jak było pierwotnie, na bagnety z boku. Do tego obowiązkowe podklejenie powierzchni dolnych i górnych dodatkowym brystolem.

Z pozostałych zmian: oddzielone lotki, klapy - te zresztą zrobione z drugiej wycinanki (górne powierzchnie) + dorobiony mechanizm ich wysuwania i wnęki w skrzydle. Wnęki podwozia zaadoptowane z nowego wydania. Do tego wypukła, tłoczone światła pozycyjne. A wszystko wyszło tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwagi do wyglądu na zdjęciach. Wszystkie lotki i klapy tylko włożone do zdjęć - nie są zamocowane na stałe. Wymagane są jeszcze poprawki retuszu i malowanie całości lakierem matowym w celu zniwelowaniu różnic w fakturze powierzchni/błyszczeniu.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1050
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 123

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Klapy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chyba wszystko widać na zdjęciach. Z drugiej wycinanki wybrałem kawałki zielonego i dorobiłem górną powierzchnię. Zawiasy widać. I to cała filozofia.

I reszta ujęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Model kończyłem nocami, a ostatnie elementy przykleiłem w piątek przed wyjazdem do Wrocławia, więc nie dałem rady wcześniej zamieścić zdjęć. Od powrotu wymieniłem maszt anteny - połamał się w transporcie;-) i dorobiłem takie pudło, w którym już się nie połamie (chyba:-)))
ODPOWIEDZ