*[Galeria/Pojazd] Steyr RSO / ADW

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

*[Galeria/Pojazd] Steyr RSO / ADW

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Witam :)
Przez ostatnie 2 miesiące dłubałem sobie przy modelu Steyr RSO z ADW Model. Jak tylko zobaczyłem zapowiedź tego modelu, wiedziałem że musze go mieć na półce. Udało się - model skończony :D

Miała być normalna pełno wymiarowa relacja, ale tak się rozpędziłem, że zanim zrobiłem jakiekolwiek zdjęcie miałem już gotowy cały kadłub i podwozie, więc jest tylko galeria.

Obrazek

Sama wycinanka prezentuje się całkiem przyzwoicie, nie jest przesadnie rozbudowana - w sam raz dla początkującego pancerniaka jak ja. Nie obyło się bez kilku drobnych błędów, ale łatwych do naprawienia. Najpoważniejszym jest za szerokie koło napędowe, które nie pasuje do gąsienicy. Trzeba zwęzić wewnętrzny pierścień o ok. 3 mm.

Wraz z modelem zakupiłem laserowe detale (śrubki, siateczka) oraz laserowe gąsienice produkcji Answer (nikt inny nie robi do RSO, a szkoda...). Z gąsienicami właśnie miałem najwięcej problemów, ciężko je założyć na koła zębate, mimo piłowania zębów i samych ogniw i tak gąski wg mnie są najsłabszym elementem mojego modelu. Drugi raz miałem doczynienia z gąsienicami łączonymi na styk i drugi raz to był koszmar, nigdy więcej. Niestety - tanie mięso psy jedzą...

Pierwszy raz pobawiłem się w brudzenie wycinanki bez malowania całości. Zastosowałem suche pastele, washe i filtry znane modelarzom plastikowym. Odrobina chęci i wiele technik z modelarstwa plastikowego można z powodzeniem zastosować w kartonach. Na pewno będę jeszcze testować :D

Pierwszy raz robiłem plandekę i „drewnianą” pakę, którą wykonałem z balsy 1mm. Plandeka to kawałek jakiegoś starego prześcieradła, próbowałem z chusteczką higieniczną, ale to nie było to. Na pace umieściłem beczki oraz kanistry zapożyczone z Bergepanther z AH.

Kolejny debiut w tym modelu to podstawka – wykonana najprostszymi dostępnymi sposobami. Podstawa to dekielek z puszki szpachli samochodowej, gleba to mieszanka wikolu i zwykłej ziemi. Całość uzupełniłem „trawką” z mchu oraz patyczkiem i kamieniem spod bloku.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam :pice:
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3195
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 97

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Fajny model Ci wyszedł. Ale podstawka jest chyba trochę za mała. Osobiście niezbyt mi się podoba gdy model 'wychodzi' poza jej obrys.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Sicore pisze:A mój wciąż czeka aż zrobię prototyp ogniwa ha ha ha.
Dwa miesiące? Wydawało mi się, że wieki temu mówiłeś, że go rozgrzebałeś, jakoś zaraz po mnie.
Czyżby czas mi spowolnił...

Zdecydowanie czas u Ciebie spowolnił. Pierwsze części podkleiłem jakoś przed samymi świętami a pierwsze cięcie nastąpiło już w nowym roku. Kończ swojego pokraka to porównamy ;-)
Chyba macie rację, że podstawka jest trochę za mała. Na szczęście model nie jest przyklejony, tylko postawiony, więc można sobie poprzesuwać :haha: Jak na pierwszy raz chyba nie jest źle...

Jak już rozmawiamy o podstawce to powstała ona tak:

Podstawa - w moim wypadku to dekielek od 4,5 kg szpachli samochodowej pomalowany na czarno najtańszym czarnym, matowym spayem. Zdjęcia brak, bo będzie widać wszystko później :mrgreen:
Podstawą "trawki" jest u mnie mech wyciachany spod bloku, mam takie fajne schody obok bloku gdzie mech się fajnie rozrasta.
Obrazek
Gleba to zmieszany z ziemią i woda klej typu wikol (akurat miałem taki jak wdać na zdjęciu, może być każdy wikolowaty), na który również przyklejam mech. Dla kolorytu można dodać odrobinę jakiejś ziemistej farby. W moim przypadku to były pokruszone suche pastele w odcieniach brązu. Taką papkę nakładałem na podstawkę starym twardym pędzlem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kilka zbliżeń (kolory przekłamane, bo zdjęcia robione na placu boju przy sztucznym świetle), kamyczek i kawałek patyczka również spod bloku. Wystarczy patrzeć pod nogi…

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tak przygotowane podłoże odstawiamy do wyschnięcia, ja czekałem nieco ponad 24h i następnie polakierowałem całość olejnym lakierem Humbrola aerografem. Pędzlem też da się to zrobić, ale ze względu na delikatność roślinności polecam chociaż lakier w sprayu.
Po tym zabiegu przydałoby się urozmaicić kolorystycznie glebę. Do tego celu użyłem sproszkowanych suchych pasteli. Do nakładania ich stosuję miękki krótki pędzel.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gotowe :mrgreen:
Obrazek
Jak wygląda moja podstaweczka z modelem można zobaczyć wyżej
Pozdrawiam :pice:
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Wielkie dzięki za tak miłe przyjęcie mojego modelu. Następnym razem już będzie normalna relacja.
Darek D. pisze:Mam nadzieję, że będzie go można zobaczyć w październiku. Jestem przytkany :szampan:
Jeżeli przywieziesz swojego Lightninga to ja przyniosę RSO :lol:
laszlik pisze:Jak widać pancerka wychodzi Ci zdecydowanie lepiej niż lotnictwo. Może już przy tym pozostań.
Modeli samolotów nie porzucę na pewno, choć tak naprawdę to pancerka zawsze mnie bardziej kręciła, ale bałem się, że sobie nie poradzę, nie wiem w sumie, dlaczego. Teraz już wiem, że nie ma się czego bać i kolejne modele pancerne są tylko kwesta czasu.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe słowa, zapraszam wkrótce do kolejnej relacji.
Pozdrawiam :pice:
ODPOWIEDZ