*[Relacja/Kolej] Lokomotywa Ty 37

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Witam.
herbaciany :usmiech:
Niki68 opinia ze strony takiego eksperta od kolejnictwa jest tym bardziej dla mnie cenna. Co do kształtowania w/w elementów to były dla mnie najtrudniejsze detale w tym modelu. Jestem naprawdę zadowolony z efektu końcowego tym bardziej że nie ma tam grama CA czy szpachli.
Wspomniane przez Ciebie cięgna są z wycinanki i przy moim bardzo bladym pojęciu o temacie zrobiłem je jak wychodziły. Sądzę jednak że jest ok. Oceń sam na zdjęciu.

Obrazek

Mały bonus. Tender po wstępnym malowaniu:

Obrazek
Obrazek

Celem malowania było utwardzenie i dodatkowe zabezpieczenie nitów przed zdarciem, uszkodzeniem przez moje niezgrabne paluchy.
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witaj

Czyli to jednak złudzenie optyczne. Długość jest odpowiednia.

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Robert_B.
Posty: 237
Rejestracja: czw mar 26 2009, 22:23
Lokalizacja: Wrocław
x 7

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Robert_B. »

Jednak nity robią niesamowite wrażenie. Super to wygląda.

P.S-Ile nitów wybijałeś na raz i czy nie zatykała się igła?
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Robert nity były robione w seriach po 5-7 sztuk, a następnie wyciskane drucikiem fi 0,3 mm z tępą końcówką (przetarta na papierze ściernym). Igła się nie zapychała ale większa ilość nitów powodowała deformowanie kartonu podczas wyciskania.
Awatar użytkownika
Nmax
Posty: 37
Rejestracja: ndz gru 06 2009, 14:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Nmax »

Witaj

czy symulacja węgla? :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2096
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 133

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Witaj Metalmic,
gratulacje za nity! Moje najmniejsze to 0,7 mm a i tak miałem z tym maleństwem dosyć problemów; nakładanie do przyklejania na karton wykałaczką i na „ślinę modelarską“ – bo w pincecie jakoś nie chciało mi się trzymać i skakało po całym pokoju… Ale przede wszystkim czym przyklejasz nit o średnicy 0,3 mm?! Przecież najmniejsza na świecie kropelka kleju jest chyba większa? Lakierem bezbarwnym?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Nmax przewiduję ukazać tender z węglem. Nawet już wstępnie wiem z czego to zrobię. Myślę mianowicie o soli do kąpieli mojej żony :D . Ma odpowiednią formę i wielkość, muszę tylko spróbować czy się nada bo nie wiem jak zachowa się przy długim przebywaniu na powietrzu.
Wracając jeszcze do kwestii nitów to kleję je na BCG nie przejmując się że trochę więcej posmaruję, klej bardzo ładnie się wchłania, a jak widać model jest malowany więc nie ma obaw że coś będzie widać. Nit nakładam długą i cienką igłą z nieodzowną "śliną modelarską" naturalnie. Jest on nieco większy niż 0,3 mm bo wycinam go igłą 0,4 mm :D
mario555
Posty: 147
Rejestracja: czw sie 16 2007, 8:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mario555 »

A nie prościej i lepiej po prostu z pokruszonego węgla? Weźmiesz jedną bryłkę, owiniesz w szmatkę i przeskalujesz młotkiem do 1:45 :-) z 10-15 minut razem z przesiewaniem i będzie piękny czarny węgiel.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Mój pomysł na węgiel: najpierw uformuj pryzmę z pianki lub styropianu. W przypadku styropianu pokryj go potem wikolem - farby rozpuszczalnikowe potrafią go pożreć ;-)
Potem pomaluj na czarno, jeszcze raz pokryj wikolem.
Na mokry klej nasyp dużo węgla aktywowanego - jest do pozyskania z wkładów filtrów (pochłaniacze, filtry do wody, itp) , dociśnij, odczekaj, zsyp nadmiar.
Gotowe!
Waga takiego węgla to kilkanaście gramów, granulacja odpowiednia, kolor i wygląd w porządku.

viewtopic.php?t=13301&postdays=0&postorder=asc&start=0
Awatar użytkownika
Constructor
Posty: 147
Rejestracja: czw sty 15 2009, 14:25
Lokalizacja: Świnoujście

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Constructor »

Węgiel? Polecam żwirek dla kotów :) Ma świetne grudki przypominające mąłe kamyczki, ale jak to zareaguje na farbę to tego nie wiem :)
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ