Witam!
Czas jakiś temu skleiłem Wildcata z MM 10-11/2002."Lekko"przesadziłem z "brudzeniem" i "wyciekami" .Ogólnie model świetnie się klei polecam wszystkim początkującym.Kłopot jedynie może sprawić przejście statecznik pionowy- owiewka za kabiną.oto moje wypociny
Ostatnio zmieniony śr sty 24 2007, 20:54 przez wiatrakowiec, łącznie zmieniany 3 razy.
Cześć,
model jest całkiem dobry - o wiele lepszy od mojego pokazywanego tu. Szkoda tylko, że go tak nienaturalnie pobrudziłeś. Ciekawi mnie, czy to model wydrukowany, czy tak fajnie polakierowany? Przerabiałeś coś w nim? - bo np. łopaty śmigieł wyglądają jak sklejone z jednej zagiętej części.
Pozdrawiam,
TAD
model to oryginalna wycinanka.lakier- domaluks do podłóg -matowy(obecnie nie do zdobycia)łopaty to dwie połówki oklejone na balsie i mocno lakierowane aerografem(ww. lakierem)następnie szlifowane ,retuszowane ,i znów lakierowane.całość kleję "superglutem"
Model ładnie się prezentuje. Jak możesz to zrób fotki przy dziennym świetle. Osobiście nie mam doświadczeń z lakierowaniem, jeszcze. Przy okazji kilku dyskusji na temat fenomenalnych modeli Marcina G., usłyszałem, że delikatne lakierownie się świetnie sprawdza. Znikają ślady od supergluta którym można, niejako, "szpachlować" łączenia. Po lakierowaniu, nawet gorzej dobrany retusz wygląda dobrze. Będzie trzeba potestować. Również, z dwa razy, byłem bliski zakupu aerografu ;)
Tad, oglądałem Twoje ostatnie modele. Moim zdaniem, stosujesz zbyt błyszczący lakier. Model na tym traci.
Hm, różnie to można oceniać - bo mam fotki na poparcie każdego błyszczenia, które robię - np. teraz Spada. Z drugiej strony też uważam, że trzeba by dopisywać pod modelem kartkę "Tak miało być", żeby wszyscy nie myśleli, że to przypadkowe malowanie. Z tego powodu ostatnio zmatowiłem malowanie Spada - wbrew zdjęciom kilku rzeczywistych obiektów.
TAD
Sugerując się tytułem, podczas gdy wczytywały mi się końcowe zdjęcia, bałem się, że dosłownie spaliłeś ten model. A szkoda by było, bo wyszedł naprawdę fajnie. Nawet jeśli trochę za bardzo pobrudzony i tak jest bardzo efektowny.
No chłopy! Wasze słowa troche mnie nakręciły.Teraz rozmyślam jakiego "pterodaktyla" następnego spaprać .Do pełnej mobilizacji muszę "wciągnąć" jakąś literature na temat historji danego samolotu.Ale niedługo znowu coś skleję.Dzięki za wyrozumiałe podejście i dobre słowo.
POZDRAWIAM
Ciekawie się prezentuje Twój Wildcat. Zdecydowanie się wyróżnia i może się podobać 
.Do pełnej mobilizacji muszę "wciągnąć" jakąś literature na temat historji danego samolotu.Ale niedługo znowu coś skleję.Dzięki za wyrozumiałe podejście i dobre słowo.