Kiedy mam retuszować model ?

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

tomasz :

Jakieś nowe kanony /stare!!!/ estetyczne starasz się sugerować ???

Nie bardzo chyba wiesz co piszesz . Rozwój "wsteczny" ?
Piszesz : Efekt jest do niczego .
Gratulując tomasz bardzo specyficznego poczucia humoru idę szkolić się w uzyskiwaniu ... efektów do niczego !!! ... very funny ... :haha:

Wujek . Pozdrawia .
duzy_tom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: duzy_tom »

To nie jest żadne poczucie humoru ani rozwój wstecz.Ja stosuje wyżej opisaną metode od dawna.
Dobra jeżeli ktoś używa plakatówki dobranej pod kolor no cóz to jego sprawa i szanuje to.Wiem tylko tyle że dawni (czyt. starsi wiekiem) stosowali metode z czarną plakatówką(i ja ją stosuje) i w każdym razie z retuszem nie mam żadnych kłopotów.Możesz Wujku nazywać mnie "że sie cofam wstecz" ,Twoje zdanie.Ja pop prostu przyzwyczajony jestem do starych metod.Choć ktoś może powiedzieć że są one przestarzałe.
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1263
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 40

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Sto razy wygodniejszy od plakatówki jest czarny marker, niezmywalny oczywiście i od dobrego producenta, końcówkę można sobie podciąć, tak by wszędzie nią dojść. Sam to używałem, kiedy dojrzałem do stosowania retuszu. Przy ciemnych modelach może i jest ok, ale przy jasnych kamuflażach wygląda kuriozalnie, po pierwszym modelu w pustynnym malowaniu człowiek rezygnuje z czarnego retuszu...
p.s.1 grekab, staraj się dobrać odrobinę jaśniejszą farbę, wtedy krawędzie tak nie rzucają się w oczy.
p.s.2 Wujku, rozczarowałeś mnie posądzając tomasza o poczucie humoru...
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Tomasz :

Starsi wiekiem stosowali ... ale poszli do przodu i starają się retusze tuszem , rozcieńczonym tuszem , plakatówką , pisakiem czy te inne jednobarwne graniczać do bardzo nielicznych wyjątków . Wujek małolat ci to mówi ...

Sikor :

Ja jednak zauważam to poczucie u tomasz . Np. w cytowanej formule :
" ... każdy szanujący modelarz powinien wycinać model po zewnętrznej części linii . " Cholewcia a ja tnę różnie , tak by pasowało .
I nie wiem do czego ten brak szacunku , do samego siebie , mnie doprowadzi ...

Nadal więc traktuję tego typu wpisy jako specyficzny rodzaj poczucia humoru . No bo jak inaczej ?

Wujek . Pozdrawia .

:spoko:
Awatar użytkownika
KHOT
Posty: 70
Rejestracja: wt paź 12 2004, 7:52
Lokalizacja: Konsorcium Honette Ober Advencer Mercantiles

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: KHOT »

Wujek Andrzej pisze:Ja jednak zauważam to poczucie u tomasz.
...taaaa, wujku, przypomina mi się rozmowa z pewnym wielce szanownym "modelarzem", który starał mi się na siłę, wykorzystując całą swoją energię wpoić między innymi to, że retuszuje się na czarno tuszem (rok 2005), a tak wogóle, to kartony są tylko przymiarką do "poważniejszych rzeczy", modele kartonowe są z z założenia "czymś gorszym" i można je traktować tylko i wyłącznie jako wstęp do "prawdziwego modelowania". Oczywiście pan ten z kartonów sklejał tylko MM i "jakieś czeskie modele". Najbardziej zacnym typem modelarstwa pan ten określił modelarstwo wirtualne - w sumie to niebardzo wiem, o co chodziło, bo nie mówił o projektowaniu od zera modeli w Cadzie, a o jakieś składanie w 3d już z gotowych półproduktów (? :shock: ) Czując się strasznie potępiony, jako że uprawiam to wstydliwe hobby zakończyłem moją znajomość z tym panem...

...a wracając do tematu, to jako że nie lubię się modlić nad puszką, żeby mat był zawsze matowy, to zamiast Humbroli zawsze kupuję Testorsy - nie są dużo droższe, a IMHO lepsiejszowate, lepiej się maluje (chociaż to może efekt placebo ;-) )...

Pozdrawiam
W planach: samochód -> żona -> dziecko -> dom -> emeryturka -> urna... ;-)
Obrazek
ODPOWIEDZ