GAZ 67B (FOTOrelacja) - standard

Markus · Post autor: **Markus** » śr cze 29 2005, 9:34

Marku, jak już wcześniej pisałem model ma być w standardzie, tak jak w wycinance, bez zmian i możliwie bez retuszu. Więc zamiast chłodnicy są tylko czarne pola

marek · Post autor: **marek** » śr cze 29 2005, 18:02

standart standardem ale nie przesadzajny
co moze jeszcze zamiast sklapela bedziesz recznie wydzieral ?;]
zreszta rame juz zrobiles inaczej niz w wycinance , wiec wedgog tego co pisze to juz nie standard
wiec zmieniaj te czarne plamy

!!'

Markus · Post autor: **Markus** » śr cze 29 2005, 19:05

Świetny pomysł z tym wydzieraniem

No a tak serio, to obawiam się że musztarda po obiedzie - przód już jest sklejony i raczej nie wyszło by mu na dobre grzebanie przy nim. Poza tym, jak widać, to brakuje w tym modelu elementów takich jak silnik i chłodnica więc nie ma co za bardzo kombinować. Ale żeby powiać optymizmem - to mój ostatni tego typu eksperyment! Standard to nie dla mnie!

Markus · Post autor: **Markus** » czw cze 30 2005, 22:57

... małe a cieszy...

rout · Post autor: **rout** » czw cze 30 2005, 23:07

dlaczego nie retuszujesz krawedzi ? bedziesz malowal? te 2 przednie wregi nie sa ciut za duze ?

Markus · Post autor: **Markus** » czw cze 30 2005, 23:22

ad.1.) na retusz przyjdzie jeszcze czas

ad.2.) niestety nie...

ad.3.) złudzenie na zdjęciu, w "realu" jest ok, ta tylna ma tak przestawać!

Markus · Post autor: **Markus** » czw lip 07 2005, 22:03

Na warsztacie niewielkie postepy.

Wskoczył drugi blotnik i podłoga, niestety pośpiech i "zrafelsowana" podłoga (wina zastosowanie kleju BCG do sklejania dużych powierzchni) z początkowego okresu budowy teraz procentują. Ale nie przejmujemy sie tym i odważnie stawiamy czoło trudnością.

Jak zwykle w głowie kołysze się jedna myśl: "nastepny model bedzie wygladał lepiej..."

VEGETATHEPUPPET · Post autor: **VEGETATHEPUPPET** » pt lip 08 2005, 0:04

ciekawa relacja - jakos wczesniej jej niezauwazylem.....

i nawet Mustang FZ152 jest (hehe)

Pozdrawiam

Roobert · Post autor: **Roobert** » pt lip 08 2005, 9:08

Nie lepiej nacinać krawędzie od spodniej strony. Nie będzie wtedy białych lini. Wystarczy przyłożyć element do okna i ciach (wtedy widać czarne linie krawędzi).

Markus · Post autor: **Markus** » pt lip 08 2005, 15:20

Roobert, masz absolutną rację ale...

...sklejam zazwyczaj nocą i nie ruszam się z mojej "kanciapy"

... a poza tym idę na łatwiznę i nacinam zazwyczj po przeciwnej stronie niż wygięcie, bo wtedy łatwiej się wygina taki karton.

Ale dzięki za radę, poeksperymentuję i wkleję fotki z wyników!