Potęga kartonu

[Łukasz K.]

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 7&start=10

A co do otworów ulgowych...hmmm... Swinger, miałem Cię do tej pory za rozsądnego gościa. Mam tylko nadzieję, że wiesz, że Sikor żartował.
Przecież po pierwsze primo, wycięcie tych otworów jest jak dla mnie niewykonalne, a po drugie, nawet jeżeli udałaby się ta sztuka, to papierowa wręga osłabiona w ten sposób nie spełniałaby napewno swojego zadania.
Papier to nie dural!!!
Błagam, nie wyjeżdżajcie więcej z takimi absuralnymi pomysłami!

Laszlo, Twa wiara w potęgę kartonu jest słaba. Czytaj, aby ją wzmocnić.

Zrobiłem taki prostokącik z kartonu o wymiarach zbliżonych do wręgi w Spicie. Dziurki zrobiłem przed wycięciem za pomocą, hmmm, obrzynu , czyli obciętej i zaostrzonej igły lekarskiej. Po wycięciu zacyjanoglutowałem.



Następnie ustawiłem książkę o Spicie na kartoniku.





Kolejnym krokiem było dokładanie modeli...



Kartonik złamał się po kilku sekundach od położenia na nim książki o Spicie, 6 Hali i 27 MMów. Bez problemu wytrzymał o 2 MMy mniej.

[Jeziorek]

Swinger BRAWO !!!

Karton potęgą jest i basta !!!

[Bartosz B.]

Robi wrażenie

[uboottd]

tyle ze to jest potega laminatu a nie kartonu...

[piotrec]

Nie znam się tak mocno na kartonie jak szanowni koledzy, ale wydaje mi się ,że gdyby Laszlik zastosował Twój pomysł na usztywnienie wręgi to musiałby ją pomalować całkowicie od strony zadrukowanej. Ponieważ cyjanoakryl ma to do siebie ,że bardzo łatwo przesiąka przez całą szerokość. A tak pomalowana wręga trochę by się gryzła z resztą modelu.

[Rutek63]

Swinger!
Doskonale przeprowadzona proba wytrzymalosciowa.
Wedlug mnie, chodzi tutaj o doskonalenie kunsztu modelarskiego. Dzieki temu nasze modele maja szanse wygladac coraz lepiej. To ze laminat, nie zmienia faktu, ze pochodzi z wycinanki. Przeciez przerabiamy te wycinanki , dodajac do nich, co tylko podejdzie pod rece.
Co by bylo gdyby, producenci dodawali do wycinanek, taka jedna super mocna, laminowana strone, z wydrukiem wreg i temu podobnych? Chyba nikt by nie narzekal.

A gdyby tak jeden z super czolowki modelarzy kartonowych jak Laszlik,Sicore czy Swinger, zbudowal model np: ze zdjeta oslona na skrzydle albo gdzies i byloby widac wregi z wycietymi otworami. To bylby dopiero bajer!!!

Poadrawiam!
Piotr

[JaCkyL]

hehehe, ten to ma pomysły... mi się podoba

z dziurawym pozdrowieniem

[Grabciu]

a mi sie podoba doskonał styl obrony Swingera przed agresywnościa naszego Laszlika

respect Swinger

[Kopciu]

Nie rób tego!!!!Dostałbyś czkawki.Mnie podoba się to, co "modelujesz".Najlepiej rób swoje i nie daj wciągać się w dyskusję o wyższości ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA nad ŚWIĘTAMI WIELKIEJ NOCY.

[Rutek63]

Moim zdaniem, temat jest bardzo ciekawy i warty kontynuowania,(pomijajac niestosowne uwagi).
Laszlik, nie chodzi oto, zebys wycinal te otworki. Twoj Spit i relacja, jest i tak pierwsza klasa! Sama dyskusja jednak, mobilizuje do rozwojowego myslenia. Efektem takiego myslenia sa eksperymenty, takie jak np Swingera. To wszystko, plus spostrzezenia Szyderczej Galy i innych modelarzy, moga w efekcie doprowadzic do kolejnych ciekawych eksperymentow. Daje to mozliwosc rozwijania sie naszego modelarstwa, w bardzo ciekawym kierunku. Natomiast napewno nie jest dyskusja o wyzszosci jednych swiat nad innymi.
Doskonalym przykladem takich eksperymenyow sa modele budowane przez Wujka Andrzeja (jezeli jeszcze tutaj zaglada, to pozdrawiam). Jego modele pojazdow nie mialy szkieletow, wszystko sie trzymalo i dawalo dodatkowe mozliwosci.
Co do wregi w modelu samolotu, to mysle ze glownie stabilizuje ona ksztalt modelu, a nie przenosi innych obciazen. Czy zda ten sam egzamin z wycietymi otworami? Zaimpregnowana super glutem... chyba tak. Bez impregnacij ... moze byc problem przy dotykaniu modelu, nieostroznymi lapami.

Pozdrawiam!
Piotr