[T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

skarczew
Posty: 112
Rejestracja: czw lis 03 2016, 17:06
x 11

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych w standardzie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: skarczew »

Jeśli przyjmiemy, że a) temat powinien nazywać się raczej "Dobre praktyki budowy modeli kartonowych w standardzie"
i b) "Standard" = zawartość wycinanki + elementy wykonane w oparciu o znajdujące się w wycinance szablony + retusz,

to takie "dobre praktyki" dla poczatkujących mogą wyglądać tak:

1. Model jest wykonany czysto i estetycznie.
2. Model posiada wszystkie wymagane części, i nie posiada części których nie powinien posiadać.
3. Symetria modelu jest zgodna z tym, co założył autor opracowania.
4. Elementy wymagające odpowiedniej techniki (łączenie krawędzi, zaokrąglanie powierzchni bez załamywania kartonu, poszycie bez krowich żeber, etc) są wykonane prawidłowo. Tutaj mógłby wpaść też punkt 3 z zawartością.
5. Retusz.
6. Ew. można dopuścić poprawki, jeśli autor się omylił (punkty 2-4). Dopuszczalna forma materiałowa: zapas barwy, lub drugi model.
7. Model nie jest malowany (z ew. wyjątkami - jak koła w latadłach).

Tak na szybko...
Awatar użytkownika
Witek S.
Posty: 400
Rejestracja: śr kwie 22 2009, 10:05
x 21

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Witek S. »

Hmmm..... Zmiana tytułu wątku w trakcie dyskusji? Nieładnie :( W tym momencie niektóre wypowiedzi tracą sens....
Star 20 PinkSpit STAR 21 HP-3
Szanuję swój czas i nie klikam w miniaturki zdjęć!
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2050
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Popieram. Tak się nie robi Art. Robisz z nas idiotów.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
greatgonzo
Posty: 283
Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
Lokalizacja: Giżycko
x 10

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: greatgonzo »

Wystarczy edytować pierwszy post i dodać kilka słów wyjaśnienia jak sadzę.

Ten zbiór zasad z początku wątku jest zupełnie uniwersalny i gdyby nie występowało tam słowo 'karton' nadawałby się do wszelkich rodzajów modelarstwa. A wszystko to można skrócić i uprościć do jednego stwierdzenia: 'rób porządnie'. Moim zdaniem lepszą drogą niż ustalanie listy podstawowych zasad jest zachęcanie do kreatywności. Wiem, że w dobie internetu parcie na to, by dostać gotową instrukcję postępowania w punktach (najlepiej nie więcej niż trzech i by ich wypełnienie gwarantowało sukces) jest nie do zatrzymania. Tym bardziej wydaje mi się, że warto zachęcać do rozwijania się i szukania granic do przełamania. Mnie trudno wypowiadać się sensownie o modelarstwie kartonowym, ale np. na forach plastikowych regularnie pojawia się pytanie o kolejność prac przy budowie modelu. W rezultacie wykształciła się taka definicja budowy w punktach, wielokrotnie powtarzana i uznana jako wręcz aksjomat. Tym samym rzeczywiście powstało coś takiego jak model standardowy. Wszyscy robią tak samo i wychodzi im sztanca jeden w drugi identyczny. Osobiście w indywidualnym reagowaniu i popychaniu w kierunku szukania rozwiązań postawionych sobie zadań widzę więcej wartości niż w ustalaniu jak zapisać zdanie 'rób porządnie' w różny sposób w kilku punktach.
Bosman
Posty: 121
Rejestracja: śr lip 18 2007, 18:53
Lokalizacja: centralna Polska

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bosman »

Ze wszech miar byłoby dobrze zdefiniować pojęcia standard, i nie standard. Wiele modeli z natury rzeczy musi mieć elementy wykonane z innych materiałów niż papier ( w różnej postaci). I one muszą być pomalowane jak instrukcja każe. czyli to co w wycinance + elementy szablonowe przewidziane instrukcją. Ale jest inny numer. Wiele opracowań przewiduje wykonanie szkieletu już jako wycięty laserowo. W tej konwencji nie ma sposobu udowodnienia że zakryty szkielet nie jest laserowy. Zresztą chyba sędziego nawet najbardziej konserwatywnego to nie zainteresuje. W dobie współczesnej techniki ploter laserowy nie jest czymś wyjątkowym i jest narzędziem. Wobec czego nie można 'karać' modelarza za stosowanie nowoczesnych narzędzi. A do tego sprowadziło by się niedopuszczanie laserowych części w modelu.
Wietrzny Bosman
Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

Ależ Laszlik, zupełnie nie było takiej intencji.
Po prostu, jak wspominałem, dyskusja zeszła na jeden ukierunkowany wątek zdefiniowania standardu.

Każdy oczywiście może sobie sam tą definicję ukuć. Ty też. Bo właśnie chodzi o ten rodzaj modelarstwa, który Ty prezentujesz.
Skoro słowo standard sprowadziło Was na tory trzymania się wyłącznie instrukcji wycinanki, to dla mnie, i Ciebie pewnie też, to za mało. Ale łączy nast. to, że NIE MALUJEMY WIĘKSZYCH POWIERZHCNI MODELU KARTONOWEGO za wyjątkiem drutów, czy kół, ale to jest margines.

W tym znaczeniu dostosowałem nazwę do tego co pod nią rozumiem, uogólniając pojęcie. I tylko tyle.

Jeszcze słowo, jak jestem przy słowie :)
Dlaczego wypowiadamy się z wielkim uznaniem o pracach jednych, a innych ganimy na forach, I SŁUSZNIE.

Są więc, muszą być pewne PROSTE GENERALIA.

I o nie TU chodzi. Punkty odniesienia, wzorce, dzięki stosowaniu których nasze modele będą coraz lepsze, moje też.

Zycie polega na doskonaleniu, ciągłym doskonaleniu. Z tym się zgodzimy.
Wielokrotnie wyrażamy się, że kolejny model powinien być lepszy.
Czyli JAKI?
Ano taki, że:
[...] krawędzie są równe i nie ma uskoków, retusz nie wychodzi na druk [...] itd. itd.
To takie OCZYWISTE
Ale trudne zarazem i dające pole do DOSKONALENIA.
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
Awatar użytkownika
Diogenes
Posty: 209
Rejestracja: czw maja 20 2010, 23:41
Lokalizacja: wejherowo
x 11

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Diogenes »

No i wychodzi na to, że mniej to jest więcej. Również jestem przekonany, że regulaminy, dekalogi, podpowiedzi na nic się zdadzą jeśli, ten do kogo będą skierowane za nic będzie miał jedną fundamentalą zasadę dobrej roboty, jak to mówią amerykanie - i will do my best. To jest warunek jakiejkolwiek sensownej działalności. Bez tego przekoania mowa o równych krawędziach, retuszu, staranności jest wołaniem na puszczy [czy jak ten idiom brzmi]. Tak sobie myślę Art - aksjomat twojego postulatu powinien zostać wyartykułowany i brzmieć "Przy budowie modelu staram się najlepiej jak potrafię i zwracam szczególną uwagę na..."

A jak ktoś ma w swojej naturze robienie rzeczy na odwal [by nie urzyć innego właściwszego określenia], to będzie się w analogicznie bezmyślny sposób tłumaczył, że to tylko zabawa [jakby zabawa nie wymagała zaangażowania i oddania], że nie miał czasu i o innych bzdurach będzie mówił, w tak uwłaczający sposób usprawiedliwiał będzie niestaranność i bylejakość.

No chyba, że delikwent ma problem z trzeźwią oceną sytuacji i nie potrafi odróżnić krzywo od prosto. To już jest poważny problem i tu należy zapłakać nad całym systemem edukacji, nie tylko tej instytucjonalnej, ale przede wszystkim tej odbieranej w rodzinie.

pozdro chłopcy
z rewolucyjnym pozdrowieniem - cmert kontrewolucjonistom i sabotarzystom modelarskim
- The Truth is…?
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

Diogenes pisze:A jak ktoś ma w swojej naturze robienie rzeczy na odwal [by nie urzyć innego właściwszego określenia], to będzie się w analogicznie bezmyślny sposób tłumaczył, że to tylko zabawa [jakby zabawa nie wymagała zaangażowania i oddania], że nie miał czasu i o innych bzdurach będzie mówił, w tak uwłaczający sposób usprawiedliwiał będzie niestaranność i bylejakość.
Bardzo się z Tobą zgadzam, Diogenes.
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
Awatar użytkownika
Kanion
Posty: 69
Rejestracja: sob gru 13 2008, 17:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 2

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kanion »

Art. -"Dlaczego wypowiadamy się z wielkim uznaniem o pracach jednych, a innych ganimy na forach, I SŁUSZNIE.

Są więc, muszą być pewne PROSTE GENERALIA.

I o nie TU chodzi. Punkty odniesienia, wzorce, dzięki stosowaniu których nasze modele będą coraz lepsze, moje też."

Bo jedni mają doświadczenie i to "coś " -ulotnego: wyczucie i talent .Drudzy tylko doświadczenie .
Według mnie wzorce i punkty odniesienia dotyczą tych drugich - ci pierwsi sami je tworzą .

Dlaczego na siłę próbujesz założyć sobie i innym jakiś "kaganiec" - kto w kagańcu będzie najlepszy - o to chodzi ?
Bo mi tylko o esencje modelarstwa - model - to łączy nas wszystkich , bo jak widzisz pojęć standardu jest wiele .

Pozdro

ps. załóż relacje i zbuduj coś w Swoim stylu - Ty będziesz miał model a ktoś wzorce ,bo ta dyskusja ....sorry.
NIE OTWIERAM MINIATUREK !
Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

Re: [T] Zasady budowy modeli kartonowych, nie malowanych

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

Ok, zanim zamknie Tomek ten wątek, pozwolę sobie jeszcze zacytować fajny wpis kolegi niezależnego z innego forum, w tym samym temacie.
To jest puenta, którą podzielam:

"Niezależny
Ja odczytuję intencje Arta jako zapis pewnych warunków koniecznych acz nie wystarczających, których spełnienie daje dużą szansę na sklejenie modelu czyniącego "Łaaał" u oglądającego. Są to oczywiste oczywistości, ale powiedzmy sobie szczerze, dla 99% obecnych tu starych chłopów. Dla nielicznej młodzieży, czy wręcz dzieci, które z jakiś nieznanych powodów chwycą się za klejenie kartonu zamiast klikać w "smarta", tak nie jest i jakaś przystępna i atrakcyjna forma takich warunków powinna być dla nich łatwo dostępna. Będą mieli chęci to się zastosują, jeśli nie to wyjdzie im "Frankenstein", ale będą wiedzieć dlaczego ich "dzieło" na forum nie zachwyca, albo co robić żeby zachwycać zaczęło itd. Do tych warunków dodałbym też warunki "psychologiczne" byle nie w stylu "nie śpiesz się", bo do wielu nawet dorosłych niespecjalnie to trafia. Może lepiej "każdy element traktuj jak gotowy model, im lepiej go zrobisz tym bardziej będziesz z niego zadowolony. Ładny model powstaje z ładnych elementów itd.".
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
ODPOWIEDZ