[R\G] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
dr Manfred
Posty: 420
Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
x 1

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dr Manfred »

Zapytam - koła przedstawione na powyższym zdjęciu wycinałeś za pomocą cyrkla tnącego czy metodą dzięciolenia?
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Hej

Nie mam cyrkla więc można nazwać to dzięcioleniem :) Całkiem zabawna nazwa :D cyrkiel już do następnego modelu muszę kupić.
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Witam witam :)

Ponowna wrzutka, udało mi się zrobić 4 koła, z czego jedno zostało automatycznie spasowane do jednego wózka. Złamał się mój wybijak do nitów i musiałem zastopować więc ostatecznie dzisiaj złożyłem tylko do kupy jeden wózeczek. Wymaga sporo domalowania oraz pomalowania wszystkich elementów od podstaw, gdyż jednego w ogóle jeszcze nie pomalowałem :)

Załączam zdjęcie praktycznie "gotowego zestawu wózka", praktycznie dlatego, że dalej nie jest skończona sprężyna oraz brakuje rzecz jasna jeszcze jakby to nazwać - zaślepek :)

Zdjęcie jest mizerne bo coś nie mogę światła dostosować a z lampą po prostu wszystko zaczyna wyglądać dramatycznie - jakby to robiło 5 letnie dziecko (bez urazy dla dzieci oczywiście, bo kleją pewnie lepiej ode mnie :)).

Obrazek

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Hej wszystkim

Ostatnio jakoś nie mam takiej dużej weny do sklejania. Idzie coś ale nie w takim tempie jak ostatnio :) Bardzo mocno się zastanawiam, czy aby przypadkiem nie odciąć tego bocznego błotnika a dokładniej tej części, która zasłoni te części, nad którymi spędziłem najwięcej czasu. Powiedzmy, że temat do przemyślenia a widziałem już sporo zdjęć czołgu bez tych osłon.

Dzisiaj udało mi się zrobić tylko "dekielki" do kół jednego zestawu ale pozostałe 3 wózki są również skończone. Teraz tylko te sprężyny zrobię to zamontuję (coś nie mogę się wybrać po drucik :)).

Dzisiejszy postęp (może nie za dużo ale zawsze coś :)).

Obrazek

@13.07.2016

Załączam aktualizacje :)

Obrazek

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2770
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 733

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Zulus pisze:... cyrkiel już do następnego modelu muszę kupić.
Możesz się rozczarować. Jeśli myślisz o Olfie, to wycięcie równych kółek w kartonie/tekturze grubszej niż 0,2 mm jest problematyczne ze względu na "wyrabianie się" miejsca wkłucia nóżki cyrkla. Dzięciolenie (kilka nakłuć na 1 mm) daje zdecydowanie lepszy efekt. Moim skromnym zdaniem cyrkiel do wycinania wydrukowanych części (często bez zaznaczonych środków) = porażka.

Podwozie wygląda obiecująco. Nie jest to jeszcze max, ale widać wyraźny postęp. W kolejnych modelach to zaprocentuje :mrgreen:

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2111
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 134

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Ja „utrwalam“ miejsce wbicia nóżki cyrkla klejem cyjanoakrylowym. Poza tym małe nacięcia na obwodzie wycinanego okręgu (promieniowo od narysowanego okręgu na zewnątrz) znacznie ułatwiają cięcie i zwiększają jego precyzję.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Witam ponownie :)
gk pisze:Podwozie wygląda obiecująco. Nie jest to jeszcze max, ale widać wyraźny postęp. W kolejnych modelach to zaprocentuje :mrgreen:

pzdr Grzegorz
Dziękuję na starcie za słowa uznania Grzegorz :oops: Nie ukrywam, długo pracowałem by wyglądało to przynajmniej jak wygląda a też sporo zmian jest w moim stylu pracy dzięki Tobie, bo kilka razy pomogłeś :)
Heinrich Kosmala pisze:Ja „utrwalam“ miejsce wbicia nóżki cyrkla klejem cyjanoakrylowym. Poza tym małe nacięcia na obwodzie wycinanego okręgu (promieniowo od narysowanego okręgu na zewnątrz) znacznie ułatwiają cięcie i zwiększają jego precyzję.
No to jeszcze jest do dotarcia, cyrkiel kupię albo zrobię sam - to już muszę się teraz zastanowić dobrze ale faktycznie, jakby środek utrwalać można by uniknąć wypaczenia dziur).

Na chwilę obecną rozpocząłem budowę wieży, z racji, że nie mam czasu na wybijanie nowych imitacji śrubek (dzisiaj od rana pracowałem uff) ale również nieco mnie to zmęczyło. Muszę odpocząć i dwa koła czekają póki co. Odciąłem osłony o czym mówiłem i jest znacznie lepiej tak uważam, na pewno będzie się łatwiej manewrować (mam tutaj na myśli wklejanie zawieszenia itp :)).

Wieża jak to wieża, póki co jest złożona na sucho ale już na starcie jestem w stanie stwierdzić kilka niedociągnięć:

Elementy średnio pasują, nie mówię że w cale i jest źle ale dla kilku ząbki do połączenia się mijają oraz w jednym typie części, mam tutaj na myśli 12a i 12b ząbki były niepotrzebne - w części numer 13 nie było dziurek. Mogłem je zrobić ale poszedłem na łatwiznę :)

Po kolei zdjęcia:

Wszystkie części polakierowałem na kantach. Zamiar był taki by mi się na łączeniach nie rozklejała tektury co nawet się udało:

Obrazek

Tutaj widać połączenie między 12a a 13:

Obrazek

Obrazek


No i na koniec przycięty błotnik:

Obrazek

Obrazek

I czołg w całej okazałości na chwilę obecną:

Obrazek

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1059
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 131

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Co do cyrkla muszę się zgodzić z gk. Naprawdę trudno jest wyciąć coś w tekturze (wyciąć można, problemem jest to, że ma to być równe). Poza tym trzeba też wziąć pod uwagę, że nie wytnie się kółek o średnicy mniejszej niż 10 - 11mm.
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Hej ponownie :)

No co do wycinania małych kół to fakt, cyrkiel może być słaby w tej kwestii.

Zrobiłem wieże - osobno stelaż i osobno wycinankę i oczywiście niespodzianka:

Obrazek

Dla jasności - wszystko naprawdę wycinałem wg oznaczeń :) Jutro będzie szlifowanie i to pewnie długie ale potem to pewnie już z górki :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zulus
Posty: 108
Rejestracja: ndz lip 13 2014, 13:42
Lokalizacja: Wrocław
x 5

Re: [Relacja] Bishop - Brytyjskie działo samobieżne z II wojny światowej, MODELIK Nr 10/04, 1:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Zulus »

Witam :)

Mała aktualizacja, udało mi się zrobić sprężyki - było ciężko ale po wielu próbach się udało. Wieża schnie ale wydaje się, że na dniach uda się ją doprowadzić do stanu używalności. Farba na chwilę obecną mi się skończyła i prace stanęły ale myślę, że to kwestia kilku dni aż się wybiorę po nową - jak z drutem :)

Załączam zdjęcia - aparat w moim smartphone'ie pokazuje wszystko w gorszym świetle - wszystkie błędy są doskonale widoczne jak na dłoni! A jest inaczej :)

Obrazek

Obrazek

Może jutro po pracy zrobię kilka zdjęć za pomocą lustrzanki, przy dziennym świetle.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ