[R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
chochlik
Posty: 361
Rejestracja: czw lip 24 2008, 12:11
Lokalizacja: Tychy
x 57

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: chochlik »

Helo messer,
Zajrzałem na tą relację bo ciekawią mnie modele takich staroci, u Ciebie oprócz staranności w dopasowaniu poszczególnych części razi jeszcze brak retuszu na krawędziach, ale pierwsze koty za płoty, na pewno następne modele wyjdą lepiej, nie zrażaj się tylko pierwszymi słowami krytyki.
Powodzenia :)
Pozdrawiam kartoniarzy.
Awatar użytkownika
meserszmidt
Posty: 77
Rejestracja: pt sty 15 2010, 23:02
Lokalizacja: Wrocław
x 6

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: meserszmidt »

Hej chochlik. Dlatego stare zdjęcia robiłem z daleka i kiepskim aparatem :) Krytyki się nie boję. Nie spodziewałem się że to będzie dla mnie aż tak ciężki model. Retusz daje na zewnętrznych częściach, tam gdzie widać i jak nie zapomnę. A czy na przykład klejąc błotnik na styk też powinno się dać retusz?
Awatar użytkownika
chochlik
Posty: 361
Rejestracja: czw lip 24 2008, 12:11
Lokalizacja: Tychy
x 57

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: chochlik »

Retusz zawsze i wszędzie dobranym kolorem, chyba że planujesz malowanie całości :) patrząc na to co robisz dochodzę do wniosku że malowanie na jakiś kryjący kolor bardzo by temu modelowi pomogło, przemyśl to
Pozdrawiam kartoniarzy.
Awatar użytkownika
Karol1985
Posty: 227
Rejestracja: śr wrz 30 2015, 23:55
Lokalizacja: Wałbrzych
x 20

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Karol1985 »

Cześć.

Jako że model trudny i nie łatwy w budowie, można powiedzieć że radzisz sobie z nim b.dobrze.
Jak sam wiesz widać problemy z dopasowaniem części oraz zgraniem linii ( chodzi mi o fragment przetłoczenia bocznej karoserii ).
Tak jak pisze chochlik, na tym etapie zamaskował bym wstawione już szyby. Wszystkie krawędzie pociągnął bym CA ( dla usztywnienia ) chociażby delikatnie wykałaczką. Całość przeszlifować i prysnąć farbą.


Ja to samo miałem jak budowałem/buduję malucha z Answera. Miał być w standarcie, ale jego spasowanie zostawiło wiele do życzenia + moje umiejętności w składaniu modeli i poszła konstruktywna krytyka :) A nie powiem, że sam sobie robotę utrudniłem bo chcę zrobić komorę z silnikiem oraz ten mały bagażnik co malczany miały pod maską z przodu. Wnioski wyciągnąłem i zalałem krawędzie CA. Całość przeszlifowałem i poszła pierwsza warstwa farby ( niestety słabo rozcieńczona i z pędzla ). Teraz jestem na etapie po wstępnym szlifowaniu i wróciła mi ochota na skończenie fiaciora.

Na prawdę pomyśl czy nie warto go pomalować :) :D
Podglądam dalej i kibicuję w dalszej budowie.
Pozdrawiam,
Karol :D
Awatar użytkownika
meserszmidt
Posty: 77
Rejestracja: pt sty 15 2010, 23:02
Lokalizacja: Wrocław
x 6

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: meserszmidt »

Witam. Koniec klejenia. Strasznie trudny model sobie wybrałem na początek. Auto ląduje w pudle i czeka aż synek podrośnie do takiego wieku że nie zniszczy go w pierwszej chwili. Dwa następne modele są znacznie łatwiejsze od tego, ale relacji nie zaczynam, podszkolę się trochę ze staranności, retuszowania, i pasowania. Do zobaczenia.


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Karol1985
Posty: 227
Rejestracja: śr wrz 30 2015, 23:55
Lokalizacja: Wałbrzych
x 20

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Karol1985 »

Gdyby nie upaćkana tylna szyba z prawej strony to napisałbym z zapytaniem czy to dalej ten sam model z relacji ??
Jak na pierwszy model i to standard wyszło bardzo dobrze. Brawo !!!!! Dociągnąłeś relację do końca ( chociaż brak części ze składania maski czy kół za co już masz bęcki bo wszystko wygląda na dobrze zrobione ), i model sam w sobie prezentuje się jak wyżej napisałem. Pojazdy cywilne to ciężka praca i jak sam widzisz, relacji z budowy jak na lekarstwo..... Tym bardziej powinno być ich więcej. Sam zastanawiałem się nad wstawieniem relacji z budowy Poloneza a jednak. Taka relacja zawsze pomaga się przełamać w "trudnej chwili" przy budowie modelu. Także nie rezygnuj z relacji. Mam nadzieję, że poprowadzisz oficjalną budowę kolejnych modeli. Konstruktywna krytyka nie ma na celu być negatywnym spojrzeniem na budowę modelu a pokazaniem "gdzie następnym razem możesz zrobić coś lepiej" I na pewno nie chowaj go do pudła.... Niech będzie dla Ciebie samego inspiracją.

Model na mocne 8 ( nie widać załamań części, kleksów od kleju, bryła symetryczna, koła rewelka ).
Jak na pierwszy raz wskoczyłeś mocno na głęboką wodę, ale śmiało napiszę że z podniesionym czołem dotarłeś do brzegu.
Gratulacje !!!!! i dajesz dalej.
Pozdrawiam,
Karol :D
stanisław.z
Posty: 143
Rejestracja: pt kwie 09 2010, 17:44
Lokalizacja: Biłgoraj
x 8

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stanisław.z »

Ogólnie prezentuje się nieźle. Obserwując Twoją walkę z materią należą Ci się szczere Gratulacje!
Co do następnych modeli to zapodawaj na forum :jupi:

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
PITERPANZER
Posty: 516
Rejestracja: sob mar 19 2005, 18:09
Lokalizacja: Gdańsk
x 1

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PITERPANZER »

Bardzo łajnie, że dojechałeś do końca, pokazałeś, że można skleić go w standardzie i to z całkiem niezłym efektem.
Skoro nie do końca złapałeś satysfakcję, a chcesz się rozwijać, to pokryj obłe części teraz cjanoakrylem, poszlifuj i pomaluj auto w barwy wehrmachtu. To przecież jest nic innego jak skradziony Niemcom Opel.
Dziecku kup zabawkę, która będzie go uczyć czegoś twórczego, a nie destrukcji tego, co Ojciec zbudował.
Pozdrawiam i zapraszam PITERPANZER
ZAPRASZAM NA FORUM BROŃ PANCERNA W SKALI 1-25
Obrazek
Awatar użytkownika
krzywy
Posty: 174
Rejestracja: ndz sie 12 2012, 0:34
x 23

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: krzywy »

Również podglądałem. W międzyczasie sam się zabrałem za "kształtny" samochód, i rzeczywiście to wcale nie jest łatwe, a przy ograniczonym czasie budowa trwa miesiącami! Polecam podbudowę karoserii - 0,6 mm. (np. z jakiegoś opakowania spożywczego) pod ten dach to wcale nie było by za dużo.

Jak na początkowy brak doświadczenia, to całkiem niezły model Kolega wyprodukował. Doceniam, gratuluję, i jednak zachęcam do aktywności na forum!
Awatar użytkownika
meserszmidt
Posty: 77
Rejestracja: pt sty 15 2010, 23:02
Lokalizacja: Wrocław
x 6

Re: [R] Moskwicz 400 - W.M.C. Models

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: meserszmidt »

Miło mi że model się podoba.
Muszę wyjaśnić trochę, model ląduje w pudle bo, raz że na półkach nie mam miejsca bo wszędzie książki żony, dwa zakurzył by się. Na synka poczeka tak ze 7-8 lat bo na razie jest w takim wieku że by go zjadł. Dam mu go, tak jak dano mnie jak byłem dzieckiem dwa modele samolotów od starego kartoniarza i ja złapałem bakcyla, może synek też złapie. Córa (8lat) przyglądała się robocie i już ma za sobą sklejony model.
Kolejny model jest darmowy i dość prosty dlatego nie chciałem rozpoczynać relacji i potraktować go jako odpoczynkowy, ale po waszych wpisach zmieniam zdanie i relacja będzie.

Karol1985 o jakie części chodzi że brakuje?
PITERPANZER dlatego jest w standardzie bo nie umiem malować :)
ODPOWIEDZ