Komplet kol do Kraz 255B (1:25)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

adipohl
Posty: 39
Rejestracja: czw mar 15 2012, 13:48
Lokalizacja: Weil am Rheim / Niemcy
x 1

Komplet kol do Kraz 255B (1:25)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: adipohl »

Komplet kol do Kraz 255B (1:25)
Witam,
chcialbym wam pokazac nowy zestaw Kol do Kraz 255B, i co mozna z niego zrobic.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



tutaj mozna ten komplet kupic
http://www.lasermodelle.de/


Pozdrowienia
Adrian
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Wszystko fajnie wyglada pieknie, ale koszt....100euro, na polskie warunki sporawo
Awatar użytkownika
Camilllo
Posty: 482
Rejestracja: sob gru 19 2009, 22:07
Lokalizacja: Włocławek
x 21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Camilllo »

Za te pieniądze, u ruskich pewnie by się kupiło komplet prawdziwych :haha: .
Obrazek
Awatar użytkownika
Kokosz
Posty: 122
Rejestracja: ndz mar 16 2008, 15:29
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kokosz »

Mogę się z Wami założyć, że większość z nas, jest w stanie zrobić coś takiego za pomocą nożyka, wkrętarki i odrobiny kleju w dwa wieczory. Jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, to cały efekt zawdzięczamy włożonej PRACY, czyli klejeniu, nasączaniu, toczeniu, szlifowaniu itd. Co oznacza, że 100 euro płacimy za kilka tekturowych krążków, plus bieżnik. Dobre :lol:

Ale w sumie nie ma się co dziwić. Na zachodzie to normalne. Możesz na przykład kupić woreczek, w którym jest pięć, około 8 centymetrowych uschniętych gałązek, jakie możemy znaleźć na kopy, podczas pierwszej lepszej wycieczki do lasu. Ten woreczek kosztuje 6 funtów, czyli 30 złotych. 50 ml piasku, również 30zł. Kawałek mchu (jakieś 8cm średnicy) 30 zł.
Oni są przyzwyczajeni, że wszystko jest wycięte, pomalowane, gotowe. Gdy muszą zrobić coś samemu, to najczęściej efekt jest opłakany. To dlatego w modelarstwie kartonowym my, Polacy, jesteśmy najlepsi. Tylko nie wiadomo, czy być dumnym, czy raczej zazdrościć...
adipohl
Posty: 39
Rejestracja: czw mar 15 2012, 13:48
Lokalizacja: Weil am Rheim / Niemcy
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: adipohl »

Witam,
niechcialem nikogo zachecac do kupna tych Kol, bo cena jak na Polskie warunki jest spora.
Poza tym ja tych Kol nie produkuje i nie zarabiam na nich pieniedzy.
Chodzilo mi o to zeby pokazac, ze mozna to lepiej zrobic niz zrobila to Firma GPM!
Mam ten zestaw GPM i musze powiedziec, ze nadaje sie do tego, zeby go rozpakowac i wrzucic do kosza. 20 Euro w koszu to tez Pieniadz.
Tutaj jest przyklad,
po Lewej ten zestaw, po Prawej GPM.

Obrazek

Obrazek

Jestem pewien, ze Firma GPM tez bylaby w stanie zrobic cos takiego, ale chyba nie maja ochoty.

Kolego Kokosz, zgodze sie z Toba, ze mozna samemu powycinac takie krarzki, ale chetnie bym zobaczyl jak wycinasz sam Biezniki, albo napisy na oponach! Zgadzam sie calkowicie z Toba, ze w modelarstwie kartonowym Polacy sa najlepsi, ale oni tez uzywaja czesci wyciete Laserem.

Pozdrawiam
Adrian
Awatar użytkownika
Kokosz
Posty: 122
Rejestracja: ndz mar 16 2008, 15:29
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kokosz »

Nie, no spoko. Nawet najlepsi modelarze, rowniez na tym forum, korzystaja z czesci wycietych laserem, jak chocby srub, czy ogniwek gasienic, ktore tez mozna wyciac nozykiem, ale zabraloby to kupe cennego czasu, no i w przypadku bardzo malych elementow, nie zapewniloby takiego wygladu. Mnie jednak chodzilo o to, ze sa tez modelarze (zwlaszcza w krajach zachodnich), ktorzy zachowuja sie, jakby budowa modelu byla dla nich kara, wyrokiem, a nie przyjemnoscia. Oni kupuja doslownie wszystko, co tylko zostalo juz wyciete, wytoczone, wytrawione przez kogos innego. Pewnego dnia, gdy wydruki 3D beda powszechnie dostepne, nie zawahaja sie przed wydrukowaniem calego modelu, by tylko go pomalowac.

Oczywiscie, nie wycial bym (byc moze) napisow na oponach, ale wlasnie po to modelarz ma lepetyne, a w srodku rozum, zeby "wykombinowac" rozwiazanie zastepcze. Jeden z kolegow zrobil to za pomoca pasty do zebow i wyszlo rewelacyjnie. Biezniki owszem, tez wycinali. Rzecz w tym, aby zrrobic to samemu i cieszyc sie, ze wyszlo jak prawdziwe.

Podsumowujac, nie potepiam laserow i powiem wiecej: Material, ktory zamiesciles, wraz ze zdjeciami, jest bardzo przydatny i na pewno komus pomoze. Mnie samemu tez. Chcialem jedynie napomknac, ze wysoka, wrecz nierealna cena tych kol, skads sie bierze. I jest to wlasnie "podejscie" do modelarstwa w Niemczech, Wielkiej Brytanii, czy jakimkolwiek innym kraju "rozwinietym". Tu mozesz kupic wszystko gotowe, ale gdy chcesz zrobic sam i szukasz materialow, wszyscy patrza sie na Ciebie, jak na przybysza z innej planety. No wlasnie... Z Polski. Sklejka modelarska? Listewki? Tektura? Lakier nitro? Papier japonski? Blacha mosiezna? Zapomnij. Albo nie mozesz tego znalezc, albo wlosy Ci staja deba, gdy zobaczysz cene.

I na to jedynie chcialem zwrocic uwage.

Pozdrawiam :)

P.S. przepraszam za pismo, ale pisze z "obcego" bezogonkowego komputera
Awatar użytkownika
PiterATS
Posty: 435
Rejestracja: pn lip 24 2006, 20:25
Lokalizacja: Opole
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PiterATS »

Kokosz pisze:Pewnego dnia, gdy wydruki 3D beda powszechnie dostepne, nie zawahaja sie przed wydrukowaniem calego modelu, by tylko go pomalowac.
Ależ to już się przecież dzieje. Wielu modelarzy na przysłowiowym zachodzie już dzisiaj drukuje sobie modele. Mało tego, są nawet firmy które sprzedają wydrukowane modele.
adipohl
Posty: 39
Rejestracja: czw mar 15 2012, 13:48
Lokalizacja: Weil am Rheim / Niemcy
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: adipohl »

Wydaje mi sie Kokosz, ze troche przesadzasz, i odbiegasz od tematu.
To wlasnie na Polskich Forach zobaczylem pierwszy raz, ze czesci sa odlewane z zywicy, albo robione z masy modelarskiej.
Czy to nie uproszczenie, ale nikt sie nie czepial.

Jestem pewien, ze gdyby Polskie Firmy modelarskie mialy swoje siedziby w Niemczech, to ceny tez by byly calkiem podobne.

Ja tez jestem Polakiem, i chociasz jestem juz 25 Lat w Niemczech, to nigdy tego nie ukrywam.
Polacy to naprawde bardzo zdolni Ludzie, jak im sie chce, ale nie zgodze sie z tym, ze tylko Polacy potrafia cos zrobic. Dlaczego jezdzi w Polsce tak duzo: Bmw, Audi, Mercedes, przeciez Polonez jest duzo tanszy.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kokosz
Posty: 122
Rejestracja: ndz mar 16 2008, 15:29
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kokosz »

No teraz, to Ty odbiegles od tematu, ale odpowiem i na tym proponuje wycofac moj udzial w dyskusji. Odpowiem tylko na jedno proste pytanie, a mianowicie czemu po Polsce jezdzi tyle niemieckich aut, pomimo ze Polonez jest tanszy. Otoz gdyby najpierw hitlerowcy, a pozniej sowieci nie wymordowali w obozach koncentracyjnych i w lagrach polskich mechanikow i konstruktorow (jak chocby Tadeusza Tanskiego), a swiatowy business nie pompowalby pieniedzy w niemiecka gospodarke, zarowno po pierwszej, jak i po drugiej wojnie, to byc moze o niemieckich samochodach nikt by dzis nie slyszal, tylko o polskich. Moglbym cofnac sie jeszcze wczesniej - do zaborow, do grabiezy polskiej gospodarki przez tzw "mocarstwa", do tego, ze w dwudziestoleciu miedzywojennym mielismy za malo czasu na odbudowe... Moge tak bez konca, a nie odzywalbym sie juz wiecej, gdybys nie podal tego nieszczesnego przykladu z samochodami. Wyjatkowo nieszczesnego.

Rowniez pozdrawiam i koncze swoj udzial, poniewaz nie chce "ciagnac" kolejnej dyskusji, ktora nie ma konca, a na dodatek nie ma nic wspolnego z kolami do Kraza.
Awatar użytkownika
Camilllo
Posty: 482
Rejestracja: sob gru 19 2009, 22:07
Lokalizacja: Włocławek
x 21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Camilllo »

Te niemieckie koła są bardzo ciekawe pod względem detali które proponują (napisy itd.), no i wykonane z krążków tektury siłą rzeczy będą mieć świetny kształt (o ile włoży się w to odpowiednio dużo pracy). Metoda przecież doskonale sprawdzona w samolotach, tam zawsze koła się tak robiło (teraz mamy opcje na drewno i żywicę). Natomiast problem zestawu z GPM-u jest taki, że nie był modyfikowany od momentu wypuszczenia na rynek ładnych parę lat temu (bieżnik, brak innych detali). Widocznie nie mają w tym interesu, żeby je zmieniać ludzie i tak je kupią. Jak nie ma motywacji to nie ma działania i tyle. Ponadto GPM bazuje wyłącznie na elementach z wycinanki, nie wnosi nic ponadto, więc de facto to dwa różne podejścia do tych kół. Natomiast nie zgodzę się na to, że te z GPM-u są aż tak bardzo bezadziejne, wypadają blado w porównaniu z tymi tutaj prezentowanymi, ale ogólnie nie są złe. Mam je w swoim Krazie, i szczerze mówiąc gdybym zastosował te niemieckie to różnica nie byłaby dramatyczna. Na pewno nie warta różnicy w cenie.
Obrazek
ODPOWIEDZ