Relacja Galeria Opis Zdjęcia - U-2536 1:200 - Haliński

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

Relacja Galeria Opis Zdjęcia - U-2536 1:200 - Haliński

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

Relacja Galeria Opis Zdjęcia - U-2536 1:200 - Haliński

Witam,

Zamieszczam relację modelu U-2536, wydawnictwa Haliński 5/2000.
Do kupienia czasami na Allegro i Świstak oraz od ręki np., tutaj:
http://www.model-hobby.pl/index.php?f=prod&pid=253
Oficjalna strona wydawnictwa Haliński:
http://www.halinski.com.pl/
W związku z faktem, że jest to pierwszy POST - w ramach wstępu, zamieszczam również inne zagadnienia związane z u-bootami.
Rys historyczny:
Niemieckie okręty podwodne (U-boot) Typ XXI zostały wprowadzone do służby przez Kriegsmarine tuż przed końcem wojny. Okręty tego typu były z pewnością najlepszymi okrętami podwodnymi II wojny światowej ale weszły do służby o wiele za późno, by odegrać znaczącą rolę. Zbudowano 119 okrętów tego typu. Pierwsze okręty tej klasy weszły do służby już w lecie 1944, ale tylko kilka było gotowych do wyjścia w morze na patrole bojowe przed zakończeniem wojny. Głównym źródłem opóźnień był długi proces szkolenia załóg który zabierał ponad 6 miesięcy, dwa razy dłużej niż na mniej technicznie zaawansowanych okrętach starszych typów. Tylko jeden okręt, U-2511 [Gdzieś czytałem, że to właśnie ten okręt: http://www.model-hobby.pl/index.php?f=prod&pid=453], wypłynął na patrol bojowy przed zakończeniem wojny. Okręt ten wyszedł z portu Bergen w Norwegii 30 kwietnia, 1945, ale już 4 maja, 1945 otrzymał rozkaz wstrzymania działań bojowych i powrotu do portu. Okręt powrócił do Bergen 5 maja, 1945. Jeden okręt tej klasy, U-2540, jest obecnie okrętem muzeum w Bremerhaven. Samozatopiony przez Niemców w ostatnich dniach wojny, został wydobyty w 1957 i wcielony do marynarki wojennej RFN, gdzie służył jako okręt doświadczalny Wilhelm Bauer.

W związku z faktem, że do modelarstwa powróciłem po 20 latach jestem otwarty na krytykę oraz również jestem otwarty na przychylne komentarze, :).

Myśląc o powrocie do modelarstwa mam na myśli modelarstwo kartonowe i modelarstwo plastikowe.
Z modelarstwa kartonowego interesuję się w zasadzie tylko łodzie podwodne oraz zamierzam kiedyś też skleić karton z B-17G (czyli ślicznotkę z Memphis) - a w zasadzie jest nowszego brata wersję G, bo wersji F nie znalazłem w kartonie. Zresztą wersja G jest z mojego ulubionego wydawnictwa mały modelarz, tego którym zajmowałem się 20 lat temu.
Z modelarstwa plastikowego, gdzie też będę zamieszczał relację interesuję się: Mi-24D (MIL-24 "Hind" D/E - Italeri) - od niego zacznę, a potem Ravell B-17 "Memphis Bell".
JAK WIDAĆ PLANY NA 2012 I 2013 MAM.


Wracając do relacji U-2536.
Zanim ją rozpocznę chciałem jeszcze poruszyć temat, który na wątkach nie jest poruszany, przynajmniej ja takich nie znalazłem, czyli może być poruszany bardzo rzadko.
Chodzi o malowanie modeli kartonowych.
Znalazłem na stronie CZESKIEJ, przykład malowania modelu kartonowego wydawnictwa Haliński 1:100 - U-boot, U-XXI.
http://www.papirovemodelarstvi.cz/phpBB ... f=19&t=945
Ale nie wiem jak można wykonać to co zrobił autor (chodzi o malowanie), chętnie bym się tego dowiedział.
Wiem, że Wy często malujecie szkielet na czarno, tu nie widzę problemu, bo i tak tego nie będzie widać – choć z drugiej strony po co malujecie to nie wiem.
Chodzi o malowanie części kolorowych (okleiny) kadłuba.


Z wiedzy teoretycznej dotyczącej u-bootów, zaopatrzyłem się w:
HITLERA WOJNA U-BOOTÓW - 2 TOMY - Clay Blair [czekam za przesyłką].
(Zdjęcia tutaj: http://www.google.pl/search?q=hitlera+w ... 60&bih=771)
Oraz jako patriota, przeczytałem książkę (tę książkę już posiadam) o polskich łodziach podwodnych, pt.” „POLSKIE OKRĘTY PODWODNE 1926-1969” – Czesław Rudziński – wydawnictwo Ministerstwa Obronny Narodowej. Dobra bo stara.
(Zdjęcie tutaj: http://www.google.pl/search?q=POLSKIE+O ... 60&bih=771)
Z filmów o okrętach podwodnych posiadam następujące filmy na DVD:
1. „Das Boot” (Okręt) – wersja reżyserska poszerzona o 60 minut, reżyseria: Wolfgang Petersen – TO JEST PODSTAWA, swoją droga wyszła druga cześć, której jeszcze nie widziałem. – Oczywiście książkę też należy przeczytać. Występuje: U-96.
2. „K-19” – reżyseria Kathryn Bigelow – występuje: radziecki atomowy okręt podwodny.
3. „U-571” – reżyseria Jonathan Mostow – występuje: U-571, film przedstawia jak wykradziono ENIGMĘ – niemiecką maszynę szyfrującą [Po raz pierwszy szyfrogramy zakodowane przy pomocy Enigmy udało się rozszyfrować polskim kryptologom w roku 1932. Prace Polaków, głównie: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskieg]. Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski, byli pracownikami UAM w Poznaniu - uniwersytetu, który sam kończyłem.
4. „Karmazynowy Przypływ’ – reżyseria Tony Scott.
5. „Polowanie na Czerwony Październik” – reżyseria: John McTiernan.
Te filmy oglądam i mogę polecić!
Ich opis tutaj:
http://www.ops.mil.pl/op/czytelnia/?aid=89
(W powyższym linku jest ponad to opis filmu: „Orzeł”, o polskim okręcie podwodnym „Orzeł”, czyli moim ulubionym, czy ktoś wie, gdzie można ten film dostać.)
Znalazłem jeszcze taki filmy o u-bootach:
http://www.filmweb.pl/film/Lorelei%3A+O ... 005-177485
http://www.filmweb.pl/film/Ostatni+U-Boot-1993-36188

A najlepszą skarbnicą wiedzy o u-bootach jest poniższy link:
http://www.uboat.net/

No dobra to by było na tyle, zaczynamy relację:
Mój model oczywiście będę retuszował Pactra A92 i ewentualnie szpachla: SZPACHLA AKRYLOWA ZMYWALNA - WAMOD.
Do klejenia używam:
Klej uniwersalny 280g – WAMOD (bardzo dobry – wszystko ładnie przykleiło się do dektórek) oraz cyjanoakryl.
Swoją drogą uważam, że najtrudniejszą rzeczą w sklejaniu modeli kartonowych, a w zasadzie modeli kartonowych okrętów, bo tylko ich ten problem dotyczy to dobre sklejenie długich elementów wchodzących na stronę A3, a nawet większą.
Nie ma jak wykonać ich skanów, przynajmniej ja skanera A3 i większego nie posiadam, ksero wychodzi beznadziejnie (są przekłamania długości 2 mm, na całych długich elementach).
Porobiłem oczywiście sobie skany wszystkich pozostałych elementów w skali 1:1 i jestem zadowolony. Kupiłem dwie sztuki okrętu U-2536, na zapas.
Na pewno skorzystam z części kolorowych, co do szkieletu to korzystałem ze swoich skanów i druku po DPI.
Co do 5 najdłuższych części to trzy wyszły mi nie najlepiej i już skorzystałem z zapasowych.
Zobaczymy ja wyjdzie po wycięciu część E i F, być może i je powielę. Do tej pory powieliłem tylko A, B i C.
W instrukcji modelu jest napisane, aby cześć C podkleić sklejkami z bristolu, nie wiem ku czemu miało by to służyć. I jest napisane ( w zasadzie narysowane ), że trzeba to zrobić po sklejeniu kadłuba.
Do tej pory cyjanoakrylem wzmacniałem kadłub (wręgi i najdłuższe elementy).
Cyjanoakrylem będę też kleił cały kadłub, tzn.: poskładam go (co w większości jest już zrobione) - oszlifuję - dopasuję kolorowe części kadłuba - skleję cyjanoakrylem kadłub, potem znów szlifierka i znów dopasowywanie poszczególnych kolorowych części - potem oklejanie i dalej...

To by było na tyle w pierwszym post-cie.
Po niżej zdjęcia – i tak sobie myślę o Waszym malowani na czarno szkieletu, że by mi też się przydało tam gdzie trzeba (gdzie trzeba?) i tam gdzie widać cyjanoakryl [Cześć C jeszcze w przygotowaniu na razie tylko wsadzona do wyprostu.]:
Jeszcze dużo pracy przede mną, to tylko wstęp, tak na szybko, muszę jeszcze go wyczyścić.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



--
Poz,
KatMPB
www.katmpbsoft.pl
Awatar użytkownika
strk
Posty: 1051
Rejestracja: śr sie 31 2005, 20:26
Lokalizacja: Gdańsk
x 20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: strk »

A krawędź dziobu nie powinna być fazowana?
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

nie do końca rozumiem.

Będzie oszlifowana.
Tak jak pisze w instrukcji: "...Oszlifować według wzoru...".

Choć jeszcze na chwilę obecną nie do końca to stwierdzenie z instrukcji rozumiem.
Jak będę okleiał to się zorientuję po co tam się oszlifowuje.

Chociaż patrząc na inne relacje z tego modelu i tak nie do końca rozumiem co chciałeś mi powiedzieć, bo na moje wszystko idzie zgodnie z planem. PONIŻEJ zdjęcie nie jest moje, zamieszczam je tylko dla Twojego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
strk
Posty: 1051
Rejestracja: śr sie 31 2005, 20:26
Lokalizacja: Gdańsk
x 20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: strk »

Ale czego nie rozumiesz? Pytam, czy będziesz fazować tę krawędź (zgodnie z instrukcją), bo widzę, że jeszcze tego nie zrobiłeś - a jak zaczniesz oklejać, potem szlifować to uszkodzisz poszycie i po modelu.

Zdjęcie które pokazałeś jasno przecież tłumaczy cel fazowania tej krawędzi... nie wiem co prawda kto to robił (skoro foto nie jest Twoje), ale można było to zrobić to lepiej :twisted:

Mały hint: fazując krawędź, wykonaj to z nieco większym kątem i na większą głębokość (na wzór ostrza noża kuchennego) oraz fazuj również krawędzie poszycia dziobu - ale od wewnątrz. Zobacz jak ja przygotowałem szkielet w podobnym modelu:

Obrazek

Tektura impregnowana klejem BCG i szlifowana papierem 200 i 800 bodajże.


EDIT:

Filmy, które wymieniłeś - ok, ale U571 to gniot jakich mało, ot taka poważna wersja "Peryskop w górę". Szkoda na niego czasu.
Film "Orzeł", reż. L. Buczkowski jest tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=DYEpZ1UvPxA

Miłego oglądania.
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2246
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 133

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

Malujemy szkielety na czarno... :haha: Skoro tak twierdzisz...
Ale ok wytlumacze Ci. Malowanie CZESCI szkieletu ma sens wtedy i tylko wtedy, kiedy zamierzasz wycinac otwory przelewowe w kadlubie lekkim, w przeciwnym wypadku jest to bezsensowna strata czasu i farby.
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
strk
Posty: 1051
Rejestracja: śr sie 31 2005, 20:26
Lokalizacja: Gdańsk
x 20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: strk »

Szydercza Gała pisze: bezsensowna strata czasu i farby.
Tak to jest jak się maluje modele z wycinanki :haha:
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

strk pisze:Ale czego nie rozumiesz? Pytam, czy będziesz fazować tę krawędź (zgodnie z instrukcją), bo widzę, że jeszcze tego nie zrobiłeś - a jak zaczniesz oklejać, potem szlifować to uszkodzisz poszycie i po modelu.

Zdjęcie które pokazałeś jasno przecież tłumaczy cel fazowania tej krawędzi... nie wiem co prawda kto to robił (skoro foto nie jest Twoje), ale można było to zrobić to lepiej :twisted:

Mały hint: fazując krawędź, wykonaj to z nieco większym kątem i na większą głębokość (na wzór ostrza noża kuchennego) oraz fazuj również krawędzie poszycia dziobu - ale od wewnątrz. Zobacz jak ja przygotowałem szkielet w podobnym modelu:

Obrazek

Tektura impregnowana klejem BCG i szlifowana papierem 200 i 800 bodajże.


EDIT:

Filmy, które wymieniłeś - ok, ale U571 to gniot jakich mało, ot taka poważna wersja "Peryskop w górę". Szkoda na niego czasu.
Film "Orzeł", reż. L. Buczkowski jest tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=DYEpZ1UvPxA

Miłego oglądania.

Ok, dzięki za radę, oczywiście będę frazował, według wskazówek.

U571, to z sentymantu i wątku enigmy i polskich naukowaców z UAM w Poznaniu.

Super dzięki za ORŁA, musze znaleźć wolną chwilę i obejrzeć - choć na razie to wolne chwile ładuje w model.
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

Szydercza Gała pisze:Malujemy szkielety na czarno... :haha: Skoro tak twierdzisz...
Ale ok wytlumacze Ci. Malowanie CZESCI szkieletu ma sens wtedy i tylko wtedy, kiedy zamierzasz wycinac otwory przelewowe w kadlubie lekkim, w przeciwnym wypadku jest to bezsensowna strata czasu i farby.
A jakże, oczywiście, że zamierzam wycinać otwory przelewowe.
Tylko na to nie wpadłem, że będzie widać kolor biały, - czyli molowanie jak najbardziej! - mam farby emailowe PACTA (czarną) i acryl PACTA (czarny) - po 10 ml.
Sklejam pierwszy raz w życiu okręt (łódź podwodną) i niektóre, rzeczy są w ciemno.
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

strk pisze:
Szydercza Gała pisze: bezsensowna strata czasu i farby.
Tak to jest jak się maluje modele z wycinanki :haha:
Dlatego ja sklejam i karton i plastik. - LUBIE MIEĆ KONTRAST.
Po obecnym kartonie idzie na pierwszy plan MIL-24 "HIND" D/E Italeri (model z młodości).
Model i farby są.
Awatar użytkownika
katmpb
Posty: 34
Rejestracja: sob maja 05 2012, 20:06

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: katmpb »

Za dwa tygodnie planuję mieć sklejony szkielet i będą foty.
A za miesiąć okleiony szkielet i też będą foty.
ODPOWIEDZ