[R/G] HMCS "AGASSIZ" korweta typu Flower

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

Nie jestem znawcą malowanego, ale nie obawiasz się, iż po naniesieniu farby, jeżeli trzeba będzie coś doszlifować, usunąć zbędne „paproszki”, pojawi się problem z dostępem – gdy elementy te są już przytwierdzone.
(alternatywą jest malowanie części z nich oddzielnie, przed zamontowaniem np. zasobniki, żurawie itp.)

Ładna, precyzyjna robota.
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
Awatar użytkownika
ramm
Posty: 512
Rejestracja: śr lut 06 2008, 0:46
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ramm »

Siema Stary
Jak to wszystko chcesz pomalować? Coraz więcej dodajesz szczegółów, które mogą być trudno dostępne przy malowaniu, poza tym w jaki sposób pomalujesz "coś" nie brudząc farbą wcześniej pomalowanego elementu?


Edycja: nie zauważyłem wpisu Arta... ;-)
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Awatar użytkownika
stary
Posty: 328
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Problemów z malowaniem spodziewałem się jeszcze zanim zacząłem ten model. Sprawa oczywista że malowaniem można każdy model spaprać. Dlatego też realizuję pewną technikę która jest bardziej pracochłonna ale gwarantuje mi w miarę bezbolesne przejście przez etap malowania.
Oczywiście o ile osobiście nie skopię samej techniki nakładania farby ;-)

Zdjęcie poniższe wyjaśnia sprawę. Zdecydowana większość detali jest wyposażona w kołki i druciki ustalające ich położenie. Można to wszystko rozmontować, pomalować a w/w kołki pozwolą je zamocować bez pudła na właściwym miejscu i przy użyciu symbolicznej ilości kleju.
Ta metoda zabiera trochę więcej czasu gdyż do pewnych elementów trzeba podejść całkiem inaczej niż do detali przyklejanych na stałe ale liczę na to że w rozrachunku końcowym mi się to opłaci :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Niezłego asa trzymałeś w rękawie Stary :spoko: Trzymam kciuki za powodzenie tego systemu. Podoba mi się takie rozwiązanie.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

No i wszystko się wyjaśniło, też miałem wątpliwości a tu proszę. Dobry patent.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
stary
Posty: 328
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Następnych parę detali.
Kotwice główne wraz z łańcuchami.

Obrazek

Kotwice w kluzach. Łańcuchy wprowadzone testowo do otworów w podstawie windy kotwicznej.
Na razie smętnie leżą ale docelowo będą ładnie napięte czyli tak jak było w oryginale.

Obrazek Obrazek

Kotwica Admiralicji zamocowana na pokładzie.
Nie dysponuję żadnym zdjęciem lub rysunkiem jak ta kotwica była zamocowana ale raczej nie leżała sobie luzem. Kiedyś widziałem fotkę na której widać było podobną kotwicę leżącą na łożach i przyśrubowaną. Zrobiłem coś w tym stylu i pocieszam się tym że docelowo i tak będzie ją bardzo mało widać.

Obrazek Obrazek Obrazek

Pachoły cumownicze i półkluzy.

Obrazek

Mocowania stoperów łańcuchów kotwic i jakieś inne mocowania niewiadomego przeznaczenia

Obrazek

Boje czy tam pławy. Nie wiem która nazwa bardziej pasuje i która jest bardziej poprawna.

Obrazek

Żurawiki do obsługi w/w pław.
Niby nic, trzy druciki na krzyż ale przynajmniej ja się sporo namęczyłem.
Zasada która przyjąłem na początku czyli możliwość zdejmowania i ponownego montażu elementów po malowaniu dosyć skutecznie mi wydłuża czas jaki pozostał do wodowania.
Gdybym robił standard to bym przykleił, pomalował i gotowe. A tu szablony do ustawienia, do lutowania, stos drutów które nie wyszły jak trzeba itd. No ale mam co chciałem.

Obrazek

Całość w pozycji że tak powiem marszowej.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Skrzynia na jakieś klamoty na swoim miejscu docelowym.

Obrazek Obrazek

Niektóre elementy wstępnie zagruntowałem w celu wyciągnięcia na wierzch farfocli których w stanie surowym w zasadzie nie widać. Po pomalowaniu bezwstydnie to wszystko jednak wylazło na wierzch.
Trzeba więc będzie jeszcze szlifować…szlifować…szlifować…
Im bardziej się zagrzebuję w te detale tym mniejszą mam nadzieję na ukończenie tego modelu za…życia ;-)
Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

Tyle czekał i opowiedział se w „środku lata”, na wakacjach.
Uznanie za wytrwanie.
Dwie sprawki:
1) fajnie by było obaczyć „jak to jest zrobione” przed malowaniem. Wiele widać, ale jednak te kotwice przydałoby się przejrzeć: jak, co i z czego.
2) Poskąp małego grosza, bo ten sympatyczny „stary” marynarz nie oddaje skali przedsięwzięcia.

Po trzecie, jak się takie ładne widzi, to od razu mi się robi zamiar marszu do „warsztatu”, a tu kurcze, gorąc i basen za oknem ;-) . Ale mimo wszystko.
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
Awatar użytkownika
stary
Posty: 328
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Nie dziwię się że mając basen za oknem ciężko Ci wrócić do warsztatu ;-)
Teoretycznie jednak można to pogodzić. Jednostki pływające budujemy jakby nie było ;-)
Jeżeli uważasz że komukolwiek przyda się od czasu do czasu fota typu "jak to jest zrobione" to spróbuję takie wstawiać choć niektóre elementy wyglądają bardzo nieciekawie w trakcie klecenia ich do kupy :lol:
A kotwice to papier w stu procentach z tego powodu że nasączany CA najlepiej się szlifuje.
Co do grosza. W skali 1:100 ten grosik wrażenia nie zrobi na nikim ale oczywiście problemu nie ma. Niby przypadkiem czasami go gdzieś tam w kadrze umieszczę.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
stary
Posty: 328
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Witam.
Ciąg dalszy.
Stelaże-wieszaki na węże p-poż. Nie było ich w planach ale zrobiłem je na podstawie zdjęć. Założyłem że węże były na każdym okręcie więc chyba odstępstwa od oryginału tutaj nie popełniłem.

Obrazek Obrazek

Podstawy żurawików i sam żurawik. Podstawy są dwie, po jednej na każdej burcie ale żurawik tylko jeden. W zależności od potrzeb był zapewne przekładany. A może wojenne oszczędności?

Obrazek

Nie mam pojecia do czego są te elementy.
Ja nazwałem je roboczo „szufladami”
Fachowo nazywają się „Multiplane kite/otter”
Mój translator nie dał rady.

Obrazek

Stojak na wiaderka przeciwpożarowe no i oczywiście same wiaderka.
Nie korzystałem tutaj z wycinankowych elementów gdyż były za bardzo uproszczone.
Własny wydruk na zwykłym papierze.

Obrazek Obrazek Obrazek

Rozpisywać się na temat z czego, co i jak nie ma chyba sensu.
Uformowany papierek, drucik, to wszystko.
Nieodparte mam jednak wrażenie. Jakie to wszystko toporne w powiększeniu. Zgroza!
Przy budowie nie używam żadnej lupy i mam nadzieję że jak to wszystko kiedyś ktoś będzie oglądał na żywo to też lupy przy sobie nie będzie miał.
Awatar użytkownika
Art
Posty: 465
Rejestracja: wt paź 20 2009, 13:51
Lokalizacja: Rzeszów
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Art »

No, teraz widać jakie to wszystko „wielkie” i z czego złożone.
Tak nam pokazywać nadal proszę :usmiech:
Art
W trakcie budowy: PBY CATALINA
Zbudowałem: ARADO Ar-196 ; MiG-29; Pancernik BISMARCK
ODPOWIEDZ