*[Relacja/Kolej] Precyzyjny parowóz towarowy Ty2 -Dodatek

[wolfik01]

Wolfik01 - zapraszam do przeczytania na poprzedniej stronie wpisu

Jak to mowia: skleroza nie boli.
Dzieki

[Precyzyjny]

Dziękuje kolegom za miłe słowa uznania. Cieszy mnie, że moje modele mogą się podobać i że moje relacje mogą być pomocne w klejeniu modeli przez innych modelarzy.
Kiedyś budowałem wszystko, co wyszło w MM, miałem zrobione ponad 100 modeli. Teraz kleję na razie parowozy, ale na półce leżą sobie okręty Richelie, Bismarck, Hood, Yamato, a także samoloty Stuka, Mustang, Wildcat, Lightning oraz wielka łódź latająca Sunderland. Leżą już parę lat i czekają na swoją kolej, może kiedyś się doczekają...

[Precyzyjny]

Witam

Trwają prace przy budowie silników. Z oryginalnego projektu wycinanki pozostał tylko korpus, który wzmocniłem tekturą. Reszta jest zaprojektowana od podstaw na podstawie posiadanych zdjęć parowozu Ty2.

A oto co do tej pory zrobiłem:



















Całość po sklejeniu będzie jeszcze raz malowana i waloryzowana.
Czekam na wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

[przecinas]

Szczena opada normalnie

[Precyzyjny]

Witam

Praca przy budowie silników dobiegła końca. A oto efekty moich zmagań w odtworzeniu rzeczywistości w kartonie. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale dzisiaj brak słońca zmusił mnie do robienia fotek przy lampie.

W szklanej gablotce pod ciepłem halogena schną sobie silniczki:



A oto i one w całej okazałości:

































Nie robiłem bardzo pogniecionych blach, ponieważ osoba niezorientowana jak wyglądają silniki w rzeczywistości, mogłaby odebrać to tak, że zrobiłem coś źle, że mi się pogniotło. Silniki w odróżnieniu od silników parowozów nieczynnych sfotografowanych w skansenie, są oblepione smarem, olejem, kurzem. Z tyłu są włożone tymczasowe zaślepki, później tam będą wchodziły metalowe tłoczyska. Mam nadzieję, że udało mi się osiągnąć nieco efekt zbliżenia do oryginalnych silników.

Czekam na wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

[szkodnik_I]

jedyne co mi sie nasuwa to fantastyczna robota nie widziałem jeszcze tak odwzorowanych elementów w modelu kartonowym, by wziąć je za oryginalne brakuje chyba tylko tabliczki

[zremb]

Mam nadzieję, że udało mi się osiągnąć nieco efekt zbliżenia do oryginalnych silników, które w naturze wyglądają tak

Witam.

Ujął bym to zdanie w nieco inny sposób, a mianowicie:

Oryginały na fotografiach, stanowią niezwykle uproszczoną i niestety dość nieudaną kopię Twoich kartonowych silników .

Tyle tytułem komentarza. Obserwuję i podziwiam, podziwiam, podziwiam, podziwiam ...

Pozdrawiam - zremb

[Precyzyjny]

Witam

Dzisiaj parę zdjęć z budowy kółek tocznych. Kółeczka są wycinane laserowo, co nie znaczy, że jest przy nich mniej pracy. Zrobienie tych kółek zajęło mi około 16 godzin. A oto poszczególne fazy budowy kółek:

















Kółka są świeżo pomalowane, jeszcze farba nie wyschła. Po wyschnięciu zrobię jeszcze delikatny "brudzing". Metalizer będzie polerowany, bo na razie widać na nim odciski palców.

A tyle mnie jeszcze czeka do sklejenia:



Zremb i Szkodnik_I - dzięki za miłe komentarze.

[zremb]

Witam.
Korzystając z okazji, mam maleńką prośbę.
Przybliż nieśmiałym podglądającym i mnie samemu, choć w kilku słowach (jako uzupełnienie zamieszczonych powyżej fotografii), sposób na osiągnięcie takich efektownych kół (kolejność sklejania, obróbka, wykończenie).
Mnie najbardziej interesuje sposób na uzyskanie tak idealnej bieżni kół przy pomocy metalizera (przygotowanie powierzchni, ilość warstw, szlifowanie, polerowanie, itp...).
Pozdrawiam - zremb

[Precyzyjny]

Zremb - metalizer jest nakładany pędzelkiem. Dokładniej to opiszę przy okazji prezentacji kół jezdnych. Pokaże w jakiej kolejności sklejanie, obróbka, jakimi narzędziami i kiedy szlifuję, jakimi pędzelkami i jakim sposobem maluję. A farbka to metalizer Humbrol nr 27003

I na koniec kółeczka toczne po małej waloryzacji:





Trwają prace przy budowie 10 kół jezdnych.