Pięknie wykonane!

Nie wydaje mi się, że warto to odrywać. Na sklejonym modelu ginie to w kabinie. Nad tym czymś dodatkowo nawet coś siedzi - no chyba że coś źle interpretuję.


Udanych wakacji!

No może rzeczywiście zbytnio uprościłem sobie tek krzyżak zamykający pokrywę No to nie był przytyk, zakładam że tak jest w wycinance i inaczej nie idzie tego wydziergać. Ale jak zestawić to z tym drukiem nitów jak w lokomotywie to takie wrażenie sprawia. Jak zamkniesz budę to pewnie będzie czaić si...

Narobisz się Bess... ale będzie co oglądać. Zastanawia mnie ta pancernie zamykana pokrywa po prawej stronie. Wygląda jak schowek na miniaturowego Hulk'a albo inną broń "ostateczną"?
Zdrówka!

Dziękuję bardzo, mam MEGA radość, że tak dobrze oceniacie ten mały modelik i moje zdjęcia. W Przeciszowie zupełnie mnie zatkało, bo wierzcie lub nie, ale absolutnie nie spodziewałem się takiej oceny. Moje typy na pudło były zupełnie inne, modeli według mnie lepszych pod wieloma względami. Zatem :sho...

Gratuluję świetnego modelu! Uwielbiam klimat tych odrzutowców (w tym z petardą w zadku) z tamtych lat. Piszesz, że model łatwy, proste bryły itd. Może i tak, ale skleić go na takim poziomie to niewielu potrafi. Model jest super sterylny, bezbłędny. Piękna robota!

Pięknie dziękuję Wam za tak przychylny odbiór mojej małej malowanki. Tym bardziej cieszę się z uzyskanych efektów. Tempest - obawiałem się robić bardziej podniszczony, "złederingoany" samolot, bo znam swoje skłonności do przesadzania w tym zakresie. Dlatego zachowawczo jest lżej nawet potr...

C'est la fin de la relation... Szanowne Koleżeństwo to tu to tam kończy swoje Modele, to może i ja dorzucę swój skromny samolocik. "Jaczesław trzeci" to mały model, mimo wszystko zajęło mi trochę czasu doprowadzenie go do finału. Co do samej wycinanki nie czuję się kompetentny do wydawania...

Bardzo niewesołe wieści. Mam jednak nadzieję, że pewnie pracujesz nad zdrowiem w takim samym stopniu jak nad tym modelem i za jakiś czas wrócisz do pełni sił i normalnego funkcjonowania. Dużo wytrwałości i zdrowia Ci życzę! Ale tam dynksów nawsadzałeś. Piękna robota! No takiej hybrydy to nawet Toyot...

Gratulacje Paweł. Efektownie zaprojektowany i zrobiony model. Podoba mi się pomysł tłoczenia okapotowania silnika z plastiku, ciekawa hybryda ale i tak to wciąż kartoniak. Dlaczego akurat 1:48? W 1/33 lub 1/32 też byś poszalał. Mnie się w każdym razie podboba
Zdrówka!