Rzeczywiście smutno będzie bez Twojej relacji. Od trzech lat codzienny kontakt z komputerem zaczynałem od wizyty u Ciebie. Ale już dzisiaj cieszę się na Hooda. Jeszce raz gratuluję Art efektu. A pomysł Roberta1966 bardzo fajny, myślę, że powodzenie zapewnione. Przyjmując, że Hooda, podobnie jak Bism...

Miało być, ,,że nie każesz...."

Jak zwykle czapki z głów. Przyznam, że czekałem na ten moment. Projektanci Bismarcka chyba z myślą o przyszłych modelarzach starali się jak najbardziej skomplikować te wieże. Tym większy szacunek Art za to co zrobiłeś. Szkoda, że zapowiadasz koniec tej relacji. Mam nadzieję, że każesz nam czekac zby...

Piekny model. Mnie takie modele przypominają czasy kiedy ,,polowało się " na MM. Kiedyś, pod koniec lat 60-tych zbudowałem Stara ,,pożarniczego" a od kilku lat próbuję skończyć Stara - Dźwig. Pozdrawiam

Znam to uczucie. Myślę, że jednak Smarkowi nie odpuścisz. A następny, logicznie, powinien być Hood. Byłaby ładna parka. A i reszta towarzystwa z tej zabawy godna.
Pozdrawiam

Witaj Art.! Obserwuję i podziwiam – bo jest co podziwiać – Twoją relację prawie od samego początku. Podobnie jak Ty postanowiłem po latach wrócić do klejenia modeli i jak to w takich chwilach bywa, zacząć od czegoś ambitnego, czegoś co chodziło za mną przez lata, czyli jak łatwo się domyśleć od Bism...

Ja zawsze kleję metodą tradycyjną. Tyle, że trzeba przed przystąpieniem do przykjenie pierwszego elementu dobrze to sobie wyobrazić, pomiezryć i dopasować. Potem, oczywiście jeżeli model jest dobrze zaprojektowany, nie powinno byc juz problemów. Pozdrawiam i życzę powodzenia. P.S. Też kupiłem wręgi ...

Dzięki za model. Jeden z moich ulubionych, Sklejałem go z MM chyba w 1968 lub 69. Z przyjemnością spróbuje jeszce raz, zwłaszcza, że wizualnie wyglada bardzo ładnie.

Jestem zawiedziony tym modelem. Nie samym opracowaniem bo jak zwykle u Pana Sałapy opracowanie jest bardzo szczegółowe ale skalą modelu. Przecież w skali 1:200 byłoby to tylko 80 cm, a tak wyjdzie, jeżeli ktoś to zbuduje, maleństwo. Myślę, że to wybór a raczej dyktat redakcji w pogoni za oszczędnośc...

Dziękuję. Zajrzałem i rzeczywiście jest tam to co mnie interesowało. Na pewno przyda mi sie kiedy będę męczył się ze swoim Hood'em. Bardzo ciekawa relacja z budowy. Pozdrawiam