Tak jak wspomniałem gdzieś na forum, otwieram nowy wątek, ani kartonowy, ani plastikowy. Będzie to czysta manufaktura. Nie wiem co w rezultacie z tego wyjdzie, ale będzie to efekt moich dziwnych pomysłów, które mnie niekiedy nachodzą, o czym też już kiedyś wspomniałem. Jako, że początkowe prace będą...

No, jeżeli w szkle jest dobre piwko, a na dodatek to piwko wypija się w dobrym towarzystwie, np. Vivit, Bobo i ja, i jeszcze w trakcie wypijania prowadzi się arcyciekawe dyskusje na tematy modelarskie i nie tylko, to jestem za. A wiecie,że nasz kolega Bobo (mam nadzieję, że nie będzie miał mi za złe...

Z tym silnikiem masz Scorpio chyba rację. Tylko znając zamiłowania naszego drogiego Kierownika, to przypuszczam, że wsadzi go do SKOT-a (miał taki sam silnik). Śmiem jeszcze przypuszczać, że to jakiś strażacki SKOT będzie.

Pozdrowienia.

Cześć drogi Okonku,

żyję i mam się prawie dobrze. Do plastiku i nie tylko zaglądam codziennie (nie zawsze się loguję), bo jakże inaczej. W tajemnicy Ci powiem, że nie tylko zaglądam do plastiku, ale jeszcze jakiś plastik robię, co wkrótce zobaczysz na forum.

Sereczne pozdrowienia.

Cześć Marcin,

popatrz do poczty. Znajdziesz tam parę fotek Orła, tych które da się modelarsko wykorzystać.

Pozdrowienia.

Jak w sklepie na Bitwy Warszawskiej nie wypali, to możesz napisać maila do Mirrage Hobby, że potrzebujesz kalkomanię. Jak schrzaniłem kalkomanię do Batorego, to tak zrobiłem. Po paru dniach dostałem liścik od pani Mirosławy Słupek z załączonym listkiem kalkomanii. Drugim razem nałożenie kalkomanii s...

Cześć Roobert,
taką trawkę, jaka została użyta w dioramie, której link podałeś w pierwszym poście, produkuje (w różnych odcieniach) pod nazwą "Imitacja paproci" Zakład Plastyczny, ul. Andersena 22, 64-100 Leszno, tel (o65)527 08 68.
W Koszalinie torebka tego cuda kosztuje 3 zł.

Wiesz Roinok, ja na Twoim miejscu to poluzowałbym te liny, które wybrzuszają żagiel do przodu (no te umocowane w połowie wysokości żagla), a także te, które są umocowane do dolnych rogów żagla (przepraszam za niefachowe nazewnictwo, ale w tych sprawach to jestem "niechlujem"), a następnie ...

Cześ Grześ, co do humbroli, to może masz rację. Ja kupowałem je tylko w Szczecinie, Koszalinie, Gdańsku i Warszawie, a więc w miastach wojewódzkich (chociaż widziałem je także w SH w Szczecinku i Świdwinie). Myślę, że dużo zależało od obrotności szefa placówki i albo towar był, albo go nie było. Ala...

Cześć wszystkim. Dwa słowa, jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze. Od blisko czterdziestu lat przy myciu pędzli po humbrolach stosuję metodę podaną przez Sicore. Puszczam ciepłą wodę, mydełko pod wodę, pocieram pędzelkiem mydełko, tak jak bym je malował, następnie namydlony pędzelek obracam w palcac...