Oj mieli, mieli, a co najfajniejsze mieli wczesniej B-26( albo A-26, dokładnie nie pamiętam) w swym posiadaniu, niż jednostki amerykanskie, stacjonujące w Anglii. Po prostu pilot, lecący pierwszym B-26 z Ameryki do Anglii, troche sie zagubił w powietrzu i przez pomyłke wylądował w Holandii. Dzieki t...