Dzisiaj, przeglądajac w sklepie modelarskim na Grochowskiej stare wydania MM, znalazłem między nimi model Curtissa Hawka 75. Po chwili przypomniało mi się, że ten model był pierwszym kartonem jaki w życiu kleiłem. Co prawda mialem wtedy tylko 9 lat, a klejenie zakończyło sie na tylko na ogonie model...

Tuż przed wakacjami byłem w muzeum z ekipą zagraniczną ( studenci z Belgii, w ramach wymiany) i bez problemu robiliśmy zdjęcia, łącznie z wchodzeniem na stojący tam na środku T-55 :) Co prawda, za pozwoleniem jednego z pracowników muzeum :) Więc wydaje mi się ze wystarczy sie tylko zapytać... Chyba ...

Poważnie? Niewiedziałem... Coś wykombinuje

Jeśli kolega pożyczy mi na jutro cyfrówkę ( a obiecał) to fotki powinny być jutro wieczorkiem Zrobię co się da

Pięknusi Jutro jadę obejrzeć oryginał ( po raz któryś już z kolei w tym roku )

Jesteśmy chyba świadkami narodzin nowej świeckiej tradycji : Całopalenie modeli

Wiem, miałem okazje dokładnego poznania wielu wypadków związanych z oblodzeniem, pod tym względem jestem nieźle uczulony. Napewno żaden z pilotów nie jest fanem oblodzenia...

Co do instalacji odladzającej - jaką częstotliwość wymiany spirytusu podawała instrukcja a jaka była praktykowana w jednostce ?
Wiem o znajomego, że z wymianą spirytusu jakoś nikt sie nie spieszył, a nowe dostawy tak jakoś, ten tego...

No cóż, kilkanaście modeli (najgorszych) skończyło podobnie jak modele Pszymana, troche rozdałem po rodzinie, a reszta "niechcianych" do pobliskiego przedszkola. Nawet nie chce wiedzieć co dzieciarnia zrobiła z nimi....

hmmm, widze nowy przymiar modelarski, ciekawe kto teraz wykona jego model ?

A w temacie Fokkera, jak na plastik, to karabinki przyzwoicie wyglądają